Skocz do zawartości
Forum

Katarzyna_Honorata

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Katarzyna_Honorata

  1. Hej, ja się zdrzemnęłam 2 godzinki, wstałam i widzę info od lekarza, że mam przyjechać jeśli plamienia nie ustały, a ponieważ na obecną chwilę nic nie ma to stwierdziłam, że nie będę panikować, gdyby to było coś poważnego to lekarz kazałby mi natychmiast przyjeżdżać. Ale dziś dzień totalnego lenia, nic nie robię, jedynie blat w kuchni wytarłam. Na wszelki wypadek trochę sobie poodpoczywam. U nas się wypogodziło. Co do drętwienia w nocy, to ja też obudziłam się dziś ze zdrętwiałą ręką, a ostatnio znów zaczęły mnie łapać skurcze łydek. W kwestii obaw, mnie też nachodzą jeszcze myśli typu że teraz trzeba się będzie poświęcić dziecku, że nie będzie czasu dla siebie, ale każda matka po urodzeniu dziecka stwierdza, że to najlepsze co mogło się w życiu przydarzyć pomimo poświęceń, więc myślę, że i ja jak zobaczę wreszcie mojego skarba to zmienię nastawienie i świata poza nim nie będę widzieć.
  2. Dziewczyny a zapomniałam zapytać, czy Wy też macie w nocy sucho w buzi, bo ja to się budzę 2 razy w nocy z dosłownie językiem przyklejonym do podniebienia, piję w ciągu dnia ok 1,5 l wody + w nocy kilka małych łyków na tą suchość...
  3. ania125 Katarzyna_Honorata a z czego to wynika? I w jaki sposób ten poród bedzie wywoływany? Zastanawiam się czy moge się nie zgodzić i chociaz do 40 tyg poczekać i spórbowac urodzić bez poganiania? Mi powiedziano, że może być problem z łożyskiem, poza tym nie chcą dopuścić żeby dziecko było za duże.Ale pod uwagę biorą SN chyba że coś się będzie działo
  4. Achaja88 tak to niestety jest, moja szefowa też mi nie dała premii pomimo, że siedziałam po godzinach, robiłam masę rzeczy i zrobiłam wszystko co mi wyznaczyła na 3 miesiące. Co do aplikacji to ponoć jest też aplikacja, która działa jak elektroniczna niania, trzeba mieć jednak 2 smartfony, jeden stoi przy dziecku, a drugi mamy ze sobą.Muszę jej poszukać
  5. izabelap dziś rano jedna plamka, na razie brak kłucia w pochwie, wysłałam zapytanie do gin, poczekam do ok 12 na odp jak nie odpisze to zadzwonię, ja też liczę, że to tylko jakieś zadrapanie i że napisze, że mam się nie forsować bo wizyta i tak za tydzień, nie chce mi się dziś taki kawał jechać tym bardziej, że jutro i tak będę się cisnąć w pociągu bo jadę oddać krew i mocz Rene87 zazdroszczę łóżeczka, nasze stoi i czeka na złożenie bo jeszcze nie mamy miejsca
  6. Achaja88 trzymam kciuki zeby wszystko bylo u Was dobrze. Wzuelam insuline u czekam, zaraz 2 kolacja, jesc mi sie w ogole nie chce, za to spac baardzo, oczy mi sie kleja i tylko ratuje mnie ze czytam internet i tak po wylaczeniu budzika przysnelam jeszcze na 10minut ech, a wczoraj po insulinie zasnelam na fotelu i zamiast o 23 to druga kolacje zjadlam o 23:45...
  7. SzczesliwyLipiec no powtorzylo sie, to zaledwie kilka malych plamek. Wyslalam zapytanie do lekarza, zobaczymy co odpisze...
  8. Sandra a lekarz nic nie mówił a propos tego tętna?
  9. mamasitka Katarzyna honotrata ja nie mialam, ale spokojnie, moze otarcie, musisz obserwowac, moze juz sie nie pojawic ale jesli tak to dzwon do lekarza dzięki tak też zamierzam, a jutro zadzwonię do gin i spytam czy mam przyjeżdżać.Ale tak się zestresowałam, że właśnie pakuję torbę i tym bardziej mnie wkurza, że ciocie zostawiły zakupy na ostatni miesiąc, a ja ciuchów dla małego nie mam shit, mam body i śpiochy a szpital wymaga jeszcze albo pajacy albo kaftaników
  10. Dziewczyny, przed chwilą robiłam siku i na papierze zauważyłam 3 małe jasne czerwone plamki...Któraś z Was miała coś podobnego?
  11. gosieczek to trzymam kciuki za SN
  12. wajlet ale sliczna pileczka i chyba masz wystajacy pepuszek czy tylko mi sie wydaje? Mnie znow zlapalo klucie w pochwie i leze teraz, zupa sie robi oby nie wykipiala, musze wytrzymac do poniedzialku z tym kluciem, nie chce panikowac i jechac na IP, w ponuedzialek mam wizyte w piradni cukrzycowej i licze ze mi powiedza czy mam sie stresowac. Wyobrazcie sobie ze szwagierki dalej zwlekaja z zakupem obiecanych ubranek a mi kilku brakuje i w rozm 56 i 62 przez to nie moge torby dla malego spakowac, chyba sie wkurze i w piatek sama je dokupie bo i te klucia i skurcze troche mnie niepokoja a ponadto Olek od wczoraj bardzo aktywny...
  13. SzczesliwyLipiec jak samopoczucie? możesz już normalnie jeść? gosieczek zapomniałam Cię zapytać, będziesz miała rozwiązywaną ciążę wcześniej? Bo z tego co pamiętam to Ty też insulina i wspominałaś, że synek spory już...I mówili Ci, że SN czy CC?
  14. Mi brzuch twardnieje po srodku, kiedys myslalam ze to maly sie wypycha ale mysle ze czulabym generalnie jego ruch, a tu po prostu samo twardnienie..w przyszlym tyg mam wizyte i na pewno zapytam lekarza. Co ciekawe jak brzuch twardnieje to nie odczuwam bolu po prostu dyskomfort, a wczoraj mialam jak nic skurcz i czulam bol...
  15. saralarysa witamy:), larysa kojarzy mi sie z ukochana grecja i tak zapragnelam przez chwile znalezc sie na jednej z cudownych grrckich plaz ach...ale ok powrot na ziemie. buas ja wczoraj na bank mialam skurcz przepowiadajacy. Poczulam doslownie skurcze-ucisk w gornej czesci brzucha, tak jak bym miala mdlosci, towarzyszyl temu lekki bol,zaczelo schodzic w dol, wstalam i pochodzilam po mieszkaniu 3minuty i przeszlo. Wiec to nie byl zoladek... Co do kapieli, nie jestem ekspertem ale uwazam ze na poczatku im mniej tym lepiej,tak samo jak z jedzeniem dziecko sie musi przyzwyczaic tak i ze wszystkim innym. ja zamierzam kapac w wodzie z dodatkiem kilku kropel oliwy z oliwek badz olejku kokosowego. Nie bede smarowac, chyba ze beda jakies odparzenia na pupce, ale nie cale cialo.Chyba ze maly bedzie mial problemy skorne wtedy pewnie emolienty do kapieli. Wracajac do porodow rodzinnych, zaczelam ogladac porody w tv i meza w to wkrecilam, chce zeby zobaczyl ze wiekszosc mezczyzn sie stresuje, przezywa, placze moze to go przekona do towarzyszenia mi. Ja tez sie nim opiekowalam, mylam go, zmienialam opatrunki po wypadku i bylo mi cirzko patrzec na jego bol, ale o to wlasnie chodzi, po to jestesmy. Przyjaciolka zadeklarowala ze moze mi towarzyszyc ale ona jeszcze nie rodzila i nie chce zeby zostala jej trauma bo bedzie sie bala zajsc w ciaze, poza tym najwazniejsza dla mnie sprawa to to ze chce zeby to maz byl pierwsza oprocz mnie osoba ktora zobaczy nasze dziecko...oczywiscie jesli go nie przekonam to trudno, nie bede robic mu wyrzutow, sprobuje go zrozumiec...
  16. 66kasia jakbym siebie czytala, ja tez odnosze wrazenie ze yciskam malego, nie pozwala mi siedziec, musze szukac pozycji i tez wiekszy nacisk na pecherz i klucie raz dziennie w pochwie. Ps chyba wlasnie mam jakis skurcz, boli delikatnie, ale nie wiem czy to zwiazane z ciaza czy zoladek...bol jest w polowie gornej czesci brzucha..
  17. Alez moj Olus urzadzil mi potancowke w brzuchu, jak w tej reklamie mleka modyfikowanego haha, maz patrzyl zafascynowany, ja zreszta tez. Dzis ma aktywny dzien, nie potrafie stwierdzic jak jest ulozony, wypycha sie na dole z lewej strony i na gorze z prawej, nie wiem gdzie raczki a gdzie nozki, podejrzewam ze dalej lezy glowkowo bo czuje spory nacisk na krocze... Dziewczyny jak u Was z towarzyszeniem przy porodzie?ja bym bardzo chciala meza obok ale on jest na nie, boi sie ze nie wytrzyma mojego bolu...
  18. Hej dziewczyny, Co do ruchow dziecka to ja tez bardziej czuje przeciaganie, brzuszek faluje, czasem kopie, na pewno nie lubi jak siedze, juz nie pamietam kiedy siedzialam przy kompie... Tez mam teraz rozne watpliwosci zwiazane z macierzynstwem, dopiero co byl marzec i mowilam sobie ze jeszcze tyle czasu, ale bedzie dobrze, musi byc, na szczescie mam wsparcie meza
  19. Dziewczyny uwaga na kleszcze, maz wczoraj i dzis z dzialki przywiozl po jednym. Najgorsze ze wyskoczyl mu na brzuchu rumien, ale ma nieregularny ksztalt i brak obwodki wiec licze ze to nie bedzie bolerioza... Nala Nie wiem czemu wczesniej napisalam ze 2czerwcowki urodzily oczywiscie chodzilo mi o lipcowki...
  20. nala juz 2 czerwcowki urodzily...
  21. PuszekOkruszek ladny brzunio, rzeczywiscie jakby odrobine opadniety. Ja na dzialce, bardzo odpoczelam, choc mam problem ze znalezieniem pozycji, czuje ze pospalabym ale na boku na lezaku nijak nie moge sie ulozyc a na wznak maly uciska przepone i jest mi bardzo ciezko. W nocy ponadto musialam wstawac 3 razy i mierzyc cukier bo w poradni chca zobaczyc jak on sie w nocy ksztaltuje.. Dziewczyny wspolczuje Wam tej opuchlizny, mi od czasu do czasu puchna dlonie i stopy,ale poza tym to jeszcze jest ok.
  22. A z moczem to nie wystarczy ze on jest na czczo? Ja sie nie przejmowalam swoim wstawaniem w nocy, rano jak juz wstalam na dobre to pobieralam probke i tyle..przeciez nie jestesmy w stanie wstrzymywac jak nam sie chce... Ja siedze u rodzicow na dzialce, jest cudnie, wlasnie przed chwila przyszla wiewiorka do oczka wodnego sie napic :) SzczesliwyLipiec a nie przeziebisz sie moczac nogi w zimnej wodzie? Matko jak mi sie chce slodkiego...a tu lipa bo cukrzyca...
  23. Hej dziewczyny Avel tak jak dziewczyny wczesniej pisaly nie mamy wplywu na wszystko wiec sie nie obwiniaj, najwazniejsze ze holter wyszedl prawidlowo, kangurowanie to musi byc cudowne uczucie, jestem pewna ze Julcia w Twoich ramionach czuje sie spokojna i bezpieczna. Co do rozmiaru ubranek to mam ten sam problem, myslalam zeby przygotowac 2 komplety i rozmiar 56 i 62. Co do rzeczy ktore zabieram do szpitala to na stronie szpitala jest informacja co i w jakiej ilosci nalezy zabrac.
  24. poziomkowa dobrze ze sie uspokoilas :)
  25. gosieczek tak zwiekszam sama, czekam 2dni jesli nie widac poprawy to dokladam jednostke, na poczatku kazali mi dokladac po 2 az do 12, na kolejnej wizycie kazali brac 14jednostek az 2 tygodnie, a po tych 2 tyg mialam zwiekszyc do 16 i w razie co co jedna az do 20. Ja tez sprawdzam mocz rano..
×
×
  • Dodaj nową pozycję...