Antjee

Mtsunami nie wiem co do tej igly ale u nas szczepionki sa a fabrycznie pakowanych strzykawkach i igly tez tez maja. Pigula wyciaga i bach. Az mnie trzesie jak czytam o tej utracie przytomnosci. Przetermjnowana widze ze wspolnymi silami opanowiscie niebezpieczenstwo super!

A mojej Gosi nie podszedl ziemniaczek. Ani z marchewka ani z brokulem. Ani kupny, ani wlasnej roboty. My tez tak wlasnie szczepienia po roczku ale te pneumokoki planowalam po pol roczku...

Życzę Ci tego z całego serca ;-)

A jaka jeste przyczyna zapalenia nagle tak? Jesli to zatkany kanalik tp moze to Ci pomozehttp://www.hafija.pl/2013/10/zatkany-kanalik-domowe-sposoby.html ale poczytaj tez komentarza bo nie zawsze nalezy obkladac cieplymi kompresami piers. Jak jest goraca i zgrubiala tl bardziej zimne oklady bo obkurczaja naczynia i stopuja produkcje mleka. Jak nic nie pomaga odz do lekarza.

Hej Pisalam do Was wczesniej ale mnie wywalilo a takiego posta wysmarowalam ze szok. Nam mala tez ladnie rosnie. Wczoraj mielismy szczepienie. Wazy 7200 (ur. 3100) mierzy 68 cm. Przybrala mniej ale jest oki. Sloiki zjada na dwa razy. Najpierw podaje jej piers potem zupka i znow piers. Gosia pluje i liszczy to jej ulubione zabawy. Nie obraca sie jeszcze ale zaczelam sie z nia bawic w przewroty walkowanie i ladnie uklada sie i spi na boczku. Sluzu nie zauwazylam w kupce ale po warzywach poprawilo jej sie wyproznianie. Robi czesciej i duzo.

Urwalo mi posta bo czemu nie. Teraz mam problem z nakarmienien jej w parku czy u kogos . Trzeba predko do domu leciec

Ja baralam szczepienia 6w1 wiec nie mam tego na zoltaczke Po pol roku podam na pneumokoki. Ja karmie okolo co 2,5-3 godziny. Ostatnie o 1 i spi do ranka. Pez upaly nauczyla sie jesc na lezaco i nie chce na rece. Masakra

Hej Wam ja powiem że wygodniej pisac mi facebooku. Dziewczyny jak tam wesolo zapraszam z calego serca. Ja kupilam pare rzeczy w Lidlu ale na bluze sie nie zalapalam. Trudno nie bede wstawac o 7 i bic sie o ubrania. Co do szczepienia to dzis mialusmy ostatnie z 6w1, po pol roku pneumo a potem az po roku. Moja mala jest na cycu ale wprowadzilam juz warzywa. Dr jest tez za tym. Rosnie ladnie. Wazy 7200 i sie rozwija. Ciekawi sie jak cos jemy i buzie otwiera Mala nic nie plakala. Tez jest bardzo zywa ruchliwa i wesola Piszczy i pluje ;-)

Ale zagladam na forum i czytam na biezaco. Fajnie dzici nam rosną. Tylko sie cieszyc

U nas dobrze. Jakos ostatnio nie znajduje czasu...Gosia rośnie tylko bardzo narzekamy na upaly. Zaczelam ja nieco dokarmiać bo tak sie patrzyla jak jedlismy, liczyla łyki. Gosia jest z 30.03 i jest na piersi ale zdecydowalam sie podac jej juz pierwsze lyzeczki. Jest zafascynowana. Nie daje jej zamiast porcji mleka ale pomiedzy.

TosiaTosia ja mysle ze decuzja nalezy do Ciebie. Mozesz ppdawac na przemian. Ja bede podawala z biszkoptem najlepszej jakosci na poczatek a kaszke wprowadze nieco pozniej. Ja juz wychowalam jedno dziecko i dobrze wyrosl na "starych zasadach" :-D

Jak przeczytałam to przypomnialo mi sie ze moj Makus jadl urarte biszkopty z jablkiem. Albo okragle albo ladyfingers tarlam je na dribniutkich oczkach jak orzechy na taka maczke. Robilam tez kisiel z sokow bobofriut i byl przepyszniutki ;-)

Ja pralm ale to dlatego ze przerabialam cala sukienke. Robilam z niej ekstremalnie letnia. Chrzciny mamy dzis ale na szczescie nieco zelzalo. Chyba nawet zaloze body pod spod :-D

I pomyśleć że na nas czeka taki domek z ogrodkiem i moglibyśmy się tam już chłodzić gdyby się teść za robotę wziął i skończył swoją działkę i położył plytki w kuchni. Potem malowanie to moja działka a i panele...no i przeprowadzka ło matko :-D

W sumie pewnie powinno się prac ale ja nigdy tego z nowymi maskotkam nie robiłam :-( za to raz w roku latem zbieram wszystkie pluszaki piore i na slonecku susze ;-)

Miętówka jaki lekarz Ci się trafił straszne. Nic tylko potrząsnąć kobietą. U mnie pielęgniarka waży i mierzy dziecko, ona wpisuje wszystko do książeczki po czym idzie sie do doktorki i ona analizuje. Jest taki pokój przygptowań dzieci zdrowych. Nie powiem dobrze to jest rozwiazane ale jak sie najdzie mam to sie robi tlok i goraco. Moja mała też mi coś milczy. Ja się produkuje gadam a ona tylko slucha i ani me ani be..tylko nauczyla sie i tak pierdzi usteczkami i opluwa wszystko ;-)

U mnie jest takie cudaczenie z cycem boksy drapanie machanie mordeczka.... w domu to jeszcze luz ale jak gdzies ide to tak sie gapia wsxyscy. Właśnoe wróciłam ze spaceru, o ie można nazwać to spacerem. Jak tylko włożyłam ją do wózia był krzyk, myślalam ze po 50 ciu m przejdzie ale nie Doszlam z nia wrzeszczaca do sklepu, tam przewinelam, na rekach cisza a w wozku wrzask taki jakby ja ze skory obdzierali... I tak doszlam z dzieckiem na rekch do domu upocona wózek pchałam pod górkę a z bezsilności chciało mi się wyć! Straszna akcja..teraz sobie ssie chociaz przes spacerem jadla a wczoraj jadla 4 razy zaledwie. Nie wiem codziennie inaczej zachowuje sie to dziecko

Jak to fajowo jak dziecko zmienia swoje zachowanie na lepsze tak nagle z dnia na dzien ;-) czlowiek sie cieazy a jednoczesnie zastanawia co sie dzieje ;-) A moja mała cos ewidentnie meczy...dzis co 2 godziny pobudka i jesc i poplakac o jeju..glowa mnie boli ..spac :-(

Ale fajowo już się nie mogę doczekać ;-)

I miałam się spotkać z koleżanką z poporodowej, mamy dziewczynki z tego samego dnia, ale ona jak napisze sms to od razu mi sie odechciewa. No jej mala juz to umie i tamto i wazy juz tyle i tyle. Kurde czy to wyscigi?

Hahahaha ale zdolniachy ja cie! Takie przechwałki sprawiają tylko że się człowiek niepotrzebnie martwi o swoje dzieciątko. Moja malutka w nocy śpi ekstra przez co tempo przybierania na wadze się jej zmniejszylo. Dzięku temu ja mam siłe na manerwy w ciągu dnia, bieganie, wyglupy, potyczki przy cycu. I tylko mnie wkurza jak jade do mamy ze ta ciagle o jedzeniu gada. Mi wciska zarcie, dziecko by dokarmiała, nie może zrozumieć że mała je cyca i jeszcze za wcześnie po mimo że ona się tak patrzy. Obsesja jakaś. A siostra niezadowolona że mała popłakuje, marudzi i nie chce się bawić. Już nie wiem co gorsze siedziec w domu sama czy znosić towarzystwo ludzi ktorzy jeszcze bardziej irytuja.

U mnie wczoraj na wieczor byla jazda. Nie chciala jes po kapielo bija tymi rekami jak bokser ale nage zrobila kupcie i wszystko przeszlo. Karmilam ja jeszcze o 2 w nocy na spiocha i spala do 8. Myslama ze mega glodna a tu znowu takie cyrki. Dalam jej spokoj. Po godzinie zrobila sie senna wiec polozylam sie z nia i juz Jadla, spala i ssala. Wydoila mi cyca ze flak. Wczoraj ja wazylisny i zle nie jest. Wazy 6745 przybiera ok 255 g co dwa tygodnie co jest raczej w dolnej granicy ale ma 1 kg zapasu i caly czas mowia ze nadwaga. Malej sie zrobily potowki na policzkach od upalow i piersi i moze ja to piecze szczypie? Niby chce ssac ale zabiera. Mkze czyms to smarowac przed karnieniem?

Czemu co się stało? Ja miałam jazde do tej pory z nfz i z zusem;-) Gosiek widnial w ewusiu jako DN - niezgloszona do ubezpieczenia ale naturalnie ja zglosolismy ;-) bylam u pracodawcy, w zusie i wszystko u nich ok. do nfz dzwonilam i kazali pismo napisac. Napisalam i dwa tygodnie pozniej odpowiedzieli, ze pracodawca pochrzanil z datami. Kadry mam 50 km od miejsca pracy wiec kolejne pismo kolejny tydzien a dzis sprawdzalam i wyprostowane. 4 miechy im to zajalo a taki banal ze szok!

pmnana Ja nie posiadam FB i nic innego to mam nadzieję że nie uciekniecie całkiem z tego forum ;) Ja podaje mojemu wit d i kwasem dha ;) Dziewczyny które karmią tylko piersią co ile karmicie i jak długo trwają te karmienia? Szczerze Ci powiem że roznie to wychodzi ale nie wiecej niz 6 na dobe. Nie licze takich przytulaskow gdzie zassie i spi. Ogolnie karmienia sie wydluzyly do okolo 15 minut. Wczesniej karmilam migiem 5 minut ale za godzine znow a teraz mam do 2.5 godzi max "spokoju"

Oj no i zdrówka kochanie