
ania88
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez ania88
-
dzieki dziewczyny za odpowiedzi :)) czyli na normalne odczucia na brzuchu musze jeszcze poczekac :) to widze ze wiekszosc tych naszych dzieciaczkow upodobala sobei nasze rece i klaty marti gdyby jeszcze moja Maja sie tak smiala jak Twoja to by bylo milo ;p a ona tak jak pisze częsc dziewczyn taki maly gburek. do nas sie czasem usmiechnie i to nie jestem pewna czy sa juz to usmiechy swiadome. moze to jeszce za wczesnie ? sama nie wiem ;/ ale przez sen robi miny i sa tez tam usmiechy :) chociaz tyle ;) aha no i kiedy Wasze dzieci zaczely skupiac na Was albo na czyms co trzymacie przed nimi wzrok? ja do niej cos tam mowie czasem wydaje misie ze sie popatrzy i skupi wzrok a czasem ze w ogole tego nie lapie ;/ kurcze ma juz miesiac.. chcialabym miec pewnosc ze z jej wzrokiem wszytsko w porzadku tylko jak to sprawdzic? juz gdzies chyba przewinal sie temat wywracania oczu do gory u dzieci przed zasnieciem? nei jestem pewna ale nie pamietam co pisalyscie na ten temat. tak wiec dla pewnosci - to normalne? glowy faktycznie niektore dzieciaczki Wasze tak wysoko trzymaja ze jestem w szoku :) sciagnelam majce pieluche i tak lezy bez niczego i jak narazie o dziwo cichutko i nie domaga sie na raczki :) moze goraco jej bylo w pupe? kurcze taki upal , czesciej musze jej takie wietrzenie robic. i jeszcze pytanko do dziewczyn ktore pisza ze karmia swoje maluchy na spiocha.. tak mnie zastanawia jak Wy to robicie? :) majka jak nei chce jesc to nic sie jej nie wetknie do buzi bo zatka tak dziubka i koniec :) tak samo jak je i w trakcie puszcza butle i chce jej jeszcze dac a ona zatka dzioba i tyle z tego:) no i potem jak juz nakarmicie je na spiocha to bierzecie do odbeku? :) majka jak zasnie mi przy butli to ja biore do gory ale jak juz spi to nie beka ;/ a potem ulewa ze szok! i zawsze sie boje i siedze kolo niej albo na rekach az uleje jej sie bo boje sie ja tak zostawic sama. ale za to jak normalnie sobie beknie to tak glosno jak stary chlop. to samo tyczy sie pierdow ;p w mieszkaniu obok chyba slysza i mysla ze to my :p
-
witajcie kobitki:) dlugo nic nie pisalam ale zawsze jak sie zabieralam to skonczyc nie moglam. marti pomysł z tabliczka genialny :) moj maz wczoraj powiedzial ze jego szef chce kogos na delegacje do siebie do niemiec(firma niemiecka, szef w niemczech ale oni pracuja tu w polsce i raz na jakis czas tam jezdza) kurcze az sie boje ze bedzie musial pojechac :( co do sexu i chcicy mojego meza To wiem ze ma wielka i ciagle robi jakies podchody ale ja mimo ze nie rodzilam naturalnie to jakos sie obawiam. ciagle boli mnie caly brzuch, piecze jakby ktos mnie zapalniczka podpalal w jednym miejscu na cieciu i troche powyzej, boli cala kosc spojenia i w dodatku mam dziwne wrazenie nie mojej skory. jakas jakby zdretwiala bardzo tkliwa a w jednym miejscu jak dotykam to jakbym w ogole nie miala tam czucia. DZIEWCZYNY PO CC TO NORMALNE?? to juz miesiac minal a tu taki cyrk. i ciagle mam albo plamienie albo brudzenie. kiedy to minie? a na dodatek poprostu nie mam zupelnie ochoty na sex poprostu zero:( i sie nie chce pokazywac mezowi z ta obwisla skora na dole brzucha eh taki flak mi wisi :( ale wiadomo dzieki temu mam swoja slodka istotke :) moja Majeczka (jej ksywka to majka awanturka ;p ) od jakiegos czasu tylko spi na rekach albo na klacie u mnie lub u meza. co ja odlozymy do lozeczka czy nawet obok nas na lozko od razu sie budzi. myslicie ze tak juz ja przyzwyczilismy? a jak juz sie uda ze zasnie w lozeczku to po kilku minutach zaczyna sie wiercic, prezyc do tylu, macha strasznie nozkami i rekami czasem sie udeza nimi w glowe newet. ale w sumie to dziwne bo oczu nie otwiera. wasze maluchy tez tak robia? aha i te wasze cudenka przesliczne i przeslodkie! wszystkie do schrupania :*
-
Milena p my też po wizycie u pediatry. Nasze chrostki to tez nie skaza białkowa. Ponoć to ten trądzik niemowlęcy i mamy przemywac dalej woda przegotowaną. I kąpać mała w krochmalu chociaż raz lub dwa razy w tyg. Ale to ponoć może być nawet do 3 miesiąca:( Dziewczyny pytanie z innej beczki.w czasie ciąży były poruszane tematy nieszczesnych hemoroidów. Mój jeden który miałam niewielki żylak na zewnątrz teraz mam wrażenie ze się powiększył.mimo ze nie rodziłam naturalnie wiec wysiłku nie było. Jest mi nawet ciężko się załatwić bo boli i piecze:( myślicie że to od noszenia małej? Dzisiaj już waga pokazała 4440;) mam iść z tym do gina czy do tego od tylków? Ten od tylków może by to jakoś usunął? Macie dalej z tym problemy?
-
Milena p ja obstawiałam u mojej trądzik niemowlęcy (wrzucałam tutaj wam zdjęcia) a dzisiaj położna powiedziała ze jej to wygląda właśnie na skaze białkowa. I tez bóle brzuszka i czasem problem z kupa. Jedyna rzecz jaka się nie zgadza to ponoć przy skazie może być kupa zielona u nas jest normalny żółty kolor. jutro mamy wizytę u pediatry zobaczmy co powie.dam znać. a jeśli chodzi o ilość kup na mm to u nas kiedyś było dużo ale wtedy dostawała tez trochę mojego mleka.teraz tylko na mm to jedna dziennie.czasem się zdarza dwie. I są trochę twardsze niż przy karmieniu tez cycem ale ponoć to normalne. zapisałam sobie mnóstwo pytań na jutrzejsza wizytę u pediatry żeby nic nie zapomnieć;) i nie będę się czaic od razu wyciągam kartkę na biurko;)
-
Ależ dzisiejszej nocy cisza:) czyżby Wasze dzieciaczki pięknie spaly i wy razem z nimi?:) Emka_5 nie tylko ty tak masz.ja tez bardzo często nie wiem o co chodzi i panikuje do tego;/ tez się często zastanawiam czy kupka jest ok, czy jak coś tam pojekuje to jest ok, czy brzuszek boli czy nie boli i wiele innych.przy pierwszym dziecku ciężko wszystko wiedzieć od razu ale myślę że daję rade ;) choć nie ukrywam kilka kryzysów z płaczem mi się juz zdarzyło ze źle się nią opiekuje, ze sobie nie radzę, ze nie wiem czego chce moje dziecko i ze to chyba nie dla mnie i jestem beznadziejna i nie powinnam mieć dzieci.Ehh człowiek głupi w emocjach:/ ale wtedy zawsze mam oparcie w mężu. Zawsze usłyszy jak płacze w łazience i od razu przychodzi.. a jak się czujecie ze swoim ciałem teraz? Ja nie mogę patrzeć na te rozstępy i wiszący flak na brzuchu, żeby zobaczyć cięcie po cc to musze sobie tego flaka unieść trochę bo nachodzi mi na szycie.to przerażające.czy jest to w ogóle w stanie się jakoś wciągnąć kiedyś? Po wyjściu ze szpitala jak musiałam sama sobie zmienić opatrunek to miałam taki mega kryzys ze nie mogłam przestać płakać.wtedy mój mąż od razu przyszedł powiedział ze jestem piękna a później przyniósł mała i powiedział-chyba warto było? Ehh wtedy to się dopiero poryczałam ale ze szczęścia;) w ogóle to miałam napisać o czymś innym a wyszedł mega długi post o zupełnie czymś innym ;) sama nie wiem co mnie tak naszło na wylanie starych żali;)
-
jeszcze Wam napisze ze niestety moja slabiutka mleczarnia oglosila upadlosc :( niestety przegralam walke o pokarm :( chociaz robilam co moglam.. ciagle przystawialam małą do cyca, ciagnelam laktatorem ile sie dalo, wypilam morze jakis herbatek laktacyjnych, ten polecany femaltiker tez. i z kazdym dniem bylo coraz gorzej :( teraz juz laktator nic nie wydusza :( bardzo sie staralam i zalezalo mi na tym strasznie zeby chociaz troche miala mojego mleka ale nie udalo sie. moj maz kazal mi dac juz spokoj i nie meczyc tych cyckow ciagle laktatorem bo tylko sie tym doluje. w tym mam akurat u niego ogromne wsparcie, powiedzial mi ze to ze nei moge jej karmin naturalnie wcale nei znaczy ze jestem gorsza matka albo ze sie nia gorzej opiekuje. poprostu czasem tak jest i tego nie przeskoczymy..
-
dzieki kochane za odpowiedzi :* jak zawsze jestescie niezawodne :)) tez tak mysle ze to ten tradzik. juz przeczytalam morze informacji na necie na ten temat i porownywalam zdj z tymi w necie :) i tez taka diagnoze postawilam ;) no wiec dalej bede przemywac woda i tyle. dokladnie emagdallenka tak jak piszesz.. zaraz na poczatu 3go tygodnia sie u nas to pojawilo. za 2 dni wizyta u pediatry to zobaczymy czy cos na ten temat sie dowiem.. ;)
-
-
Kurcze nie mogę dodać zdj;/
-
Mamusie może któraś pomoże? Maja od kilku dni ma jakieś krostki na buzi.najpierw było mało teraz wydaje mi się ze jest więcej.głównie na policzkach i brodzie. Myślicie że to ten trądzik niemowlęcy? Wizytę u pediatry mamy w czwartek. Na razie przemywam woda przegotowaną. poniżej przepraszam ale musze wrzucić zdj bo inaczej nie wiem jak wytłumaczyć jak to wygląda.
-
dziekuje Wam pieknie za odpowiedzi :) na Was zawsze mozna liczyc! :))
-
kochane a teraz bedzie seria pytan :) bede wdzieczna za kazda odpowiedz :) 1) czy waszym maluchom w szczegolnosci takim malym podobnym do nas (2tyg) luszczy sie skora na raczkach i stopkach? polozna mowila ze to normale i fizjologiczne i zaniknie ale wole sie upewnic i porownac ;) 2) to chyba do mam karmiacych mm chociaz moze na samym cycu tez tak jest tego nie wiem :) czy wasze maluchy maja bialy nalot na jezyku? co z tym robicie? polozna kazala to przecierac- gazik zmoczony w przegotowanej wodzie na palec i scierac z jezyka ale Maja zaraz zaciska buzie i nie umie jej tego zeetrzec:( udaje sie tylko z poczatku jezyka a dalej juz nie i nie wiem jak sie do tego zabrac. powiedziala zeby kupic cebion w kropelkach i tym jej przemywac bo w koncu sie zrobia plesniawki :( ale jak mam sie dostac do daleszej czesci jezyka? 3) jak sobie radzicie z potowkami? u majki sa na szyi w faldkach 4) do mam dzieciaczkow z ulewaniem sporym. stosowalyscie Gastrotuss baby? ponoc bardzo pomocne. 5) jaka butelke polecacie ale taka zeby za szybko ze smoka nie lecialo? ja mam Lovi ze smoczkiem dynamicznym ale wydaje mi sie ze jednak szybko z niej leci i majka sie krztusi. 6) a teraz moze glupie pytanie ale co mi tam ;) jak powinna wygladac kupka? normalna kupka to taka ciapka zolta? bo juz ma watplwosci. czasem jak robi to odglosy jak przy rozwonieniu u doroslego czlowieka ale kupka to taka wlasnie ciapka zolta. czy to moze jednak kupka rozwolnieniowa? bo juz sama nie wiem jak to z nia powinno byc ;) Jak ja sie ciesze ze to forum DALEJ FUNKCJONUJE!! :)) oby jak najdluzej! :))
-
my wczoraj mielismy urwanie glowy z nasza majeczka.. caly dzien placz i pol nocy. biedna stekala, rzucala nozkami, prezyla sie, marudzila strasznie. ale kupy nie bylo calutki dzien. siedzialysmy baaardzo dlugo, masowalam jej brzuszek, cwiczylysmy nozkami do brzuszka i az bylam w szoku bo po tym wszystkim z checia ciagnela wode a zawsze byl problem z woda u nas. i w trakcie picia slysze ogromne bąki a odglos jakby rozwolnieniowy i wielki smrodek :) i wreszcie po wielu godzinach wieeeelka kupka ale to taka ze nie wiedzielismy jak z mezem sie mamy za nia zabrac :) nowy pampers na pupie i zaraz kolejna kupka. biedna sie mysczyla tyle godzin ale jak juz sie udalo to konkretnie ;) co do odglosow podczas snu to Maja tez takie dziwne wydaje. czasem nawet piszczy. a jej miny jak spi sa nieziemskie:) albo sie krzywi albo usmiecha:) usmiechy mnie rozwalaja :) uwielbiam! byla wlasnie u nas polozna i wyobrazcie sobie ze Maja wazy juz 4350 ! dzisiaj ma rowno 2 tyg. urodzila sie 3950 a na wyjsicie ze szpitala bylo 3720. w 2 tyg to nie przesada ze tyle przybrala? wydaje mi sie strasznie duzo..
-
Emka_5 dziękuję za odp :) właśnie ja też myślę że już nie dawać bo w mm jest. I tez w książeczce zdrowia mamy wbite pieczątka ze w przypadku karmienia sztucznego Wit k nie podawać. A położna powiedziała ze jak je też do tego z cyca czasem to żeby Wit k co drugi dzień dawać. I zglupialam:-) a wizyta u pediatry dopiero przed nami ;)
-
Emilia1984 nie wiem czy to normalne czy nie ale moja Maja (12 dni) dzisiaj tez bardzo długo spala. Zjadła o 19:30 i potem dopiero po 1! I to tez ja tak trochę ja rozbudziłam bo zaczęłam czytać w internetach ze noworodek powinien spać max do 4 godzin bo im dłużej śpi to spada mu cukier i tak może spać jeszcze dłużej i dłużej. Co o tej teorii sądzicie? Ja się wystraszylam i po 1 ja trochę rozbudziłam na jedzenie. I bardzo proszę odpowiedzcie czy waszym maluchom tez się ulewa nosem? Mai się zdarzyło dwa razy i wtedy to się dopiero wystraszylam.
-
Drogie mamusie pomóżcie :) jeśli karmicie mm i czasem dodatkowo cyc to co z witaminą K? Podajemy czy nie? Raz dziennie udaje się żeby zjadła coś z cyca a tak to mm ciągle i nie wiem w przypadku takiego połączenia czy dawać Wit k czy nie?
-
Dziewczyny ja dzisiaj tez wymiękam :/ mój g dzisiaj niestety poza domem a ja nie mam już siły. Mała cały czas nerwowa. Zaśnie na kilka minut i zaraz coś juz jest nie tak i się wierci, rzuca nogami, trochę płacze. Zawsze mój mąż ja bral na ręce i od razu się uspokajala.nawet zasypiala bez problemu. Ja tak nie umie :/ tylko on tak dobrze na nią działa. Dzisiaj to tylko jeden dzień i to niecały a jak mój G wróci do pracy po urlopie to chyba padne albo się zaplacze :( nie wiem jak on to robi ale ma na małą cudowny wpływ. A ja mam ochotę chociaż na chwilę się położyć!
-
-
Marti87 moja Maja za to na oddziale została nazwana smokiem bo była największa ze wszystkich 3950 ;) wyglądala przy innych dzieciach jak odchodowane przynajmniej miesięczne dziecko ;) Także kobity ja juz na starcie miałam prawie 4kilogramowego bobasa do dzwigania ;) Co do ulewania to małej tez się ulewa prawie zawsze. Ale pochwale się wam udaje mi się ściągać choć trochę pokarmu ;) raz nawet udało mi się 120ml ;) wiec nie jesteśmy wyłącznie na mm :)))
-
Marti87, dominika_1987 dziękuję bardzo za odpowiedzi :)) A mam jeszcze pytanie do tych co po cc czy wam też się porobiły krwiaki nad i pod cięciem? Mi pod nacieka na prawie całe spojenie. Wczoraj byłam ściągnąć szwy niby stwierdził że jest ok. Brzuch miałam nawet miękki choć bardzo tkliwy a dzisiaj z jednej strony nad rana twardy bardzo i jakby jakaś gula wyczuwalna. Boli to strasznie i jest gorące. Nie wiem co z tym robić, jutro pójdę chyba do gina to sprawdzić.
-
Hej dziewczyny :) mam pytanie czy wasze maluchy miewają takie Charczenie? Majka od dwóch dni tak dziwnie charczy to jest taki dźwięk jak dorosły człowiek który np coś chciałby odchrzaknac. Najczęściej to się zdaza jak śpi i wtedy się wierci bardzo ale bez budzenia się. Nosek ma czysty, gorączki nie ma tylko to charczenie. No i mała tez często kicha ale jeszcze w szpitalu powiedzieli nam ze to normalne u maluchów. Wasze dzieci też kkichaja?
-
nasza pierwsza noc w domku minela bardzo spokojnie:) mala zjadla po 23 , pozniej obudzila sie przed 4 dopiero i pozniej po 7. az bylam w szoku :) za to od 7 do po 12 ciagle aktywna a popoludnie juz unormowane jedzenie spanie ;) Tylko ja mam problem bo nawet jak malutka spi spokojnie to ja wstaje co chwile i podchodze do lozeczka sprawdzac czy wszystko ok. moj maz kazal mi wyluzowac ale ja od czasu trafienia do szpitala i uslyszeniu po ktg - natychmiast cesarka- zagrazajaca zamartwica wewnatrzmaciczna to nie moge przestac sparwdzac czy oddycha, czy sie rusza. nie wiem jak to pokonac.. ale potrafie tak siedziec przy lozeczku i poprostu patrzec ciagle calymi godzinami.. w szpitalu to samo bylo.. Wiem ze teraz wszystko z malutka w porzadku ale to jest silniejsze ode mnie..
-
Dzięki dziewczyny za wsparcie ;) My wyszlysmy dzisiaj do domu :) w sumie jak cc była w pon wieczorem to nawet szybko nas puścili ;) Nie ma wyjścia dajemy na razie małej mm i juz staram się nie przeżywać tak tego. Przystawiam malutka ciągle do piersi żeby ssala może coś pobudzi.potem dajemy jej butelkę. Ale powiem Wam że dzisiaj to zupełnie inne dziecko po tej butli. Zje i idzie spać. I tak spokojnie ponad 3 godz śpi.a jak w szpitalu twierdziły ze mam pokarm i żeby dawać jej cyca to za chwile była niespokojna i płakała. Dziecko biedne głodne było ciągle ; ( teraz jest nie do poznania. Będę walczyć dalej o pokarm może coś się pojawi.ale nic kosztem dziecka bo dopiero teraz widzę ze jest zadowolona i najedzona.
-
Pozale się trochę :( siedzę i płacze :( musiałam poprosić babki od noworodków żeby ja dokarmily :( chwile possala z jednej piersi puściła i płacze, szuka dalej.daje druga to samo. Ściskam te cyce i nic nawet kropelka. Małej burczy w brzuchu to co miałam zrobić? Powiedziałam żeby dokarmily :( nakarmila ja i wróciła i mówi że faktycznie głodna była bo tak lapcoapczywie jadła. Biedna ciekawe czy w ogóle w któryś dzień była najedz ona na tych moich nieszczesnych cyckach :( później dwa razy jej się tak mocno ulalo ze aż się wystraszylam. miała wtedy taka smutna minke . Dzisiaj cala noc oka nie zamkne bo ciągle patrze żeby jej się znowu nie cofnelo :( i jest mi jej szkoda bo wydaje mi się ze te mleko jej nie służy. Tyle czasu to pisze ze w miedzy czasie historia się powtórzyła z karmieniem i skończyło się na mm :(
-
Dziewczyny ja wiem ze ten temat już opisalyscie setki razy ale teraz on mnie dotyczy też i chciałam się poradzić. Wiem ze w szpitalu dzieci spadają na wadze. Maja spadła juz 250 powiedziały ze niby to ok i mam jak najczęściej przestawiać mała do piersi ale ja mam wrażenie ze nie mam pokarmu albo bardzo niewiele.położne przychodzą ściskaja mi sutek a tam jakaś kropelka czy dwie wypłynie i mówią tzn ze ma pani pokarm. Na początku tak to ma wyglądać? Mała coś tam ciumka ale zaraz płacze.one mówia ze jak robi kupę (raz dziennie) to się najada.ale te cycki są miękkie jak flaki nic z nich nie kapie. Wiem może to głupie ale mam wątpliwości..