
diana1992
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez diana1992
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 6 z 7
-
Hej dziewczyny ;-) Ja również zaczynam odczuwać coraz mniejsza ilość sił. Muszę więcej odpoczywać i mądrze planować wysiłki. Teraz odpoczywam przed gotowaniem obiadu i pieczeniem ciasta. Chodzę jak jakieś sumo... Czuje się ociezala, słaba i jak słoń! Ale to już 30 tydzień... A na wagę boję się wejść więc we wtorek na wizycie u lekarza będę miała chyba zawał jak zobaczę ile waże.
-
Ja również uwielbiam patrzeć na mój skaczący brzuch ;-) na szczęście mi nikt wagi nie wypomina Ale dzisiaj sama zauważyłam że brzusio jest coraz większy. Miałam mały problem z założeniem skarpetek, jak tylko bardziej się nachylalam (siedząc) to brzuch trochę bolał. Musi być już ciepło i skarpetki nie będą potrzebne i wtedy będzie super ;-)
-
Akola ja tak miałam w niedzielę cały dzień i cała noc. Niestety przeszło dopiero jak maluch się wygodniej ułożył. Jak już bardzo mocno bolało to oddychalsm przeponowo i mały trochę się poruszał. Pocieszające jest tylko to że będzie już tylko gorzej... Przez te mało mile dolegliwości często łapie małą depresję... Madziu cudowną karuzele zrobiłaś! Zakochałam się w niej. Szkoda że nie potrafię szyć :-(
-
Hej dziewczyny. Ja już zaczęłam prać i prasowac ciuszki dla synka, sprawia mi to wiele radości. Tylko dziewczyny tak jak wy mam problemy ze snem . Ciągle coś boli drentwieje, a przewrócić się na drugi bok jest mega ciężko. Przez to wszystko depresję dzisiaj mam. Do tego wszystkiego pół kitki sobie spaliłam. nachylalam się do lodówki i włosy do gazu włożyłam. Płakać mi się chce przez to wszystko....
-
Hej dziewczyny! Ja z moim wielkim brzuchem dopiero wydaliśmy ;-) wczoraj miałam test na obciążenie glukoza. Na szczęście nie mam cukrzycy ;-) trochę się bałam bo mój synuś w 26 tc ważył 1,5 kg. A niby podczas cukrzycy są duże dzieci a u mnie synek wdal się w tatusia (190cm wzrostu i 115 k)) . Wczoraj zaś z mężem do nocy skrecalismy nowe komody i ukladalismy rzeczy... Dzisiaj zaś zbieram siły na zakupy a to duże wyzwanie.
-
Liiika Masz cudowną córkę! Zakochałam się w jej małym uśmiechu! Jestem z Wami myślami!
-
Ja też kupuję 62 bo lekarz mówi że mam duże dziecko. W 26 tc Michaś ważył 1,5 kg! A jak się urodzi mniejszy to Mąż zdąży kupić mniejsze wyprać i wypracować żeby Michaś w nowych ciuszkach do domu wrócił.
-
Supermoniczka Masz super dziecko! ;-) a jaki rozmiar ciuszkow kupujecie na wyprawkę?
-
Aniaradzia jesteś kochana że mnie pocieszasz i rozumiesz! to dla mnie dużo znaczy. Jak komuś mówię o moich obawach to słyszę że po porodzie jest instynkt macierzyński i już będę wszystko wiedzieć i potrafić. Ja w to wątpię i wolę się przygotować.
-
Dziewczyny ja to w ogóle jestem przerażona wszystkim... Paznokciami najbardziej. Ale nawet przeraża mnie ubieranie malucha... Nie miałam styczności z aż takim maluchem. Ale dzisiaj zaczynam szkołę rodzenia. Może trochę mnie uspokaja.
-
Hej dziewczyny! Kati zazdroszczę Ci że masz już tyle rzeczy... My w sobotę zaczęliśmy kupować wyprawkę. Kupiliśmy 2 komody w bodzio ( dopiero w środę przywiozą) 9 par body, 2 pary śpiochów i jeden strój letni ( nie wiem jak to nazwać, śpiochy na krótki rękaw i krótkie spodenki) . 2 pary niedrapki. 2 pieluchy flanelowe. I parę gadżetów po pielęgnacji i 2 smoczki aventu. Dziewczyny bo ja kupiłam cążki do obcinania paznokci małego a teściowa mówi że tego się nie używa bo zastrzaly pójdą, tylko nożyczki mogą być. Co o tym myślicie?
-
madziunia to będę trzymać kciuki aby Ciebie rozstępy ominely ;-) Aniaradzia Danusia też chcę ponoć przy skrecaniu mebli ;-) A ja właśnie lezakuje po obiedzie a MICHAŚ szaleje w brzuchu :-) kocham takie momenty...
-
Mona moja kochana teściowa powtarza że imię dla dziecka samo przychodzi ;-) w naszym przypadku to się potwierdziło. Dowiedzielismy się ze to chłopak w 13 tc. Ja jestem przesadna i zabroniłam mężowi wybierać imię. Ale po tyg mąż mówi że chodzi za nim cały dzień imię Michał a mi się śniło że tak damy na imię naszemu synkowi :-)
-
madziunia2407 bio Oli jest polecany zarówn o do zapobiegania rozstępów jak i aby te które są lepiej wyglądały. Ja go stosuje 3 miesiące i blizny na piersiach ( operacja była 3 lata temu ) wyglądają o wiele lepiej! 3 rozstępy mi już wyszły Ale ładnie wyglądają są wąskie małe i zgrabne. A moja skóra to koszmar. W okresie dojrzewania wychodziły mi szramy a na nich wrzody co w efekcie pozostawilo okropne blizny z zagadnieniami. Pamiętajmy że jak mamy mieć rozstępy to będziemy je mieć ale możemy poprawić ich kondycję. preparaty ba rozstępy mają na celu uelastycznic nasza skórę i nawilżyc. A mówi to wam pani kosmetolog ;-) Moim zdaniem kupowanie wyprawki najwyższy czas zacząć ! Mamy mało czasu a duzyyyy wydatek!
-
-
Monis8931 polecam bio Oli ;-) jest rewelacyjny! Ja kupuję go przez Internet w aptece gemini. Kupuję również tam witaminy Materna + kwas dha. Mają przystępną cenę. Migotka84 współczuję Ci zmiany lekarza. Emaertea witam na forum ;-) mamy termin na ten sam dzień ;-) ja będę mieć synka Michałka ;-) ja nie mam skurczów nóg. Może masz niedobór magnezu. adaszelki myślami jestem z Tobą. jestem pewna ze wszystko z Twoim skarbem jest dobrze. Ja dziewczyny chodzę prywatnie do lekarza. chodzę raz w miesiącu i płace 150 zł za wizytę. Ale lekarz jest ordynatorem w szpitalu. U nas na NFZ usg robione jes raz na trymestr. Jestem już po jednej nieudanej ciąży i dla własnego spokoju poszłam prywatnie, żebym była ciągle upewniana że jest ok.
-
Hej dziewczyny ;-) wczoraj miałam wizytę u ginba, bałam się wejść na wagę... Przytylam już 11 kg. Jedyne co mnie pociesza to to, że rośnie mi tylko brzuszek i piersi bo w bioderkach cm nie przybywa ;-) ja oczywiście powiedziałam że jestem załamana moja waga i w ogóle.. A mój lekarz powiedział że przybieram w normie i mam się nie przejmować, bo najważniejsze jest ze mój Michaś prawidłowo się rozwija i waży już 1,5 kg. Mały olbrzym <3
-
tetide ja dzieki bogu miałam tylko może z 5 razy ale baaaardzo uciążliwą. ojj ból spojenia bardzo nie miły... a też przy chodzeniu sie u Ciebie wzmaga? bo ja niestety musiałam ograniczyc spacery ;-(
-
aniaradzia to masz dzień w rozjazdach. dzikuje za rady na zgage. dzisiaj bede musiała apteke odwiedzic.
-
bede musiała wypróbowac mleko na zgage. mam nadzieje że bedzie pomagac. musze też uważac na to co jem wieczorem. a może byc z tym cieżko. rzadko mam zachcianke, ale jak sie pojawi to nie moge sie oprzec ;-) tetide ja też nie mam żadnych skurczy, spinana lub twardnienia brzucha. tylko dokucza mi ból soijenia łonowego przy chodzeniu. każda kobieta indywidualnie przechodzi przez ten czas ;-)
-
hej dziewczyny ;-) ja boje sie jeszcze myślec o porodzie. za tydzień zaczynam szkołe rodzenia, wiec zaczne oswajac sie w myślach ze poród już za 3 miesiące. w tej chwili jak co rano mój synek skacze w brzuchu, rozpycha sie, kopie. uwielbiam patrzec jak widac na brzuszku ruchy malucha ;-) mam pytanie... czy zmagacie sie z zgagą? jak sobie radzicie? wczoraj myślałam, że sie wykończe. co prawda na własne życzenie,bo wieczorem pojadłam racuchów. pół nocy mnie meczyło, aż wymiotowałam ;-(
-
Ja mam obwód brzuszka 110 cm i 9 kg do przod, a termin na 26. Więc brzuszek mam ogromny ;-) Co do Spacerów to słyszałam ze ,latem można po tygodniu krótki e spacery wprowadzać.
-
madziula piękne łóżeczko! Aż żałuję że ja muszę mieć ze wszystkich stron szczebelki żebym widziała synka ze swojego łóżka. i szuflada jest mi niezbędna z powodu malutkiego mieszkanka. Myślę że najpóźniej w maju kupię wózek ( znaczy się mój tato chce być wzorowany dziadkiem i płaci) i łóżeczko. W kwietniu planujemy trochę ciuszkow kupić bo jeszcze nic nie mamy. Co prawda moja przyjaciółka teraz urodziła bliźniaki Ale dziewczynki. A nie wiem czy mój synek będzie chciał oglądać zdjęcia jak był ubrany na różowo :-D Z jednej strony już od dawna chcę kompletowac wyprawkę a z drugiej strony boję się ze jest jeszcze za wcześnie. ... Muszę się trochę wygadać... Rok temu poronilam i od tamtej pory boję się wszystkiego, żeby nie zapeszyc... Wiem że to głupie.
-
Mamalina ja również uważam że do wszystkiego należy podchodzić z rozsądkiem. My spaliśmy pod kocykami i było dobrze. Dziecko tak łatwo nie zrobi sobie krzywdy. Adaszelko następnym razem uda Ci się zdać prawo jazdy ;-) Agus rozumiem twoje zmartwienie związane z samochodem. To jest wygoda. Moim zadaniem powinnaś na spokojnie porozmawiać z mężem dlaczego tak się zniechęcił do jazdy. 4 godziny to dopiero początek. Z czasem jest lepiej! A Tobie życzę więcej wiary w siebie. Mój mąż mówi że nie ma złych kierowców tylko są nie doświadczeni ;-)
-
To moje pierwsze dziecko więc będziemy się uczyć metoda prób i błędów ;-) a większość rzeczy co kupujemy to bardziej dla siebie niż dla maleństwa, bo chcemy żeby było pięknie ubrane, miało super wózek, baldachimy i inne bajery. Chcemy żeby nasz skarb miał wszystko to co najlepsze i najpiękniejsze ;-) I jak tu podejść do kupienia wyprawki racjonalnie? ;-)
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 6 z 7