Co do wyboru lekarza, też się zastanawiałam czy NFZ czy prywatnie. Miałam fajną panią ginekolog na NFZ, ale terminy długie - pierwsza wizyta dopiero 15.04 czyli byłabym w 10 tc. a na dodatek dowiedziałam się, że też jest w ciąży z terminem na lipiec, więc za długo bym do niej nie pochodziła. Wybrałam lekarza prywatnego - w ramach pakietu medycznego z pracy, nie płacę za wizyty,USG i niektóre badania, ale i tak na pierwsze badania krwi wydałam trochę pieniędzy.
Antala, co do wyboru imion to u nas jest odwrotnie - dla dziewczynki mamy już typy (Izabela, Gabriela, Eliza, Rozalia - ale to ostanie mężowi się nie dokońca podoba), dla chłopaka natomiast brak.