magdaaa.d

Witajcie, dawno sie nie odzywalam ale czytam reguralnie. Mam termin na 13. 08, rzez ostatnie tygodnie mialam sie oszczedzac ze wzgledu na skracajaca sie szyjke. Po dzisiejszej wizycie koniec oszedzaniem. Szyjka splaszczona, rozwarcie na 1palec, na ktg skurcze liczne, mala wazy ok 3100. Pani doktor mowi ze do terminu raczej nie doczekam... Choc maz wolalby abym rodzila najwczesniej 15 bo od wtedy ma urlop...mezczyzni!!! Choc troche go rozumie, jest kierowca tira i w domu jest co 3-4 dni, a w tym czasie ja sama w domu... Jakbysie zaczelo gdy on jest za granica to napewno na porod nie zdazy... Gratuluje naszym mamusa pociech i zycze zdrowka i sil duzo! Jestescie wielkie i wspaniale! Brawa dla Was!

Nie uwierzycie co mi sie dzis w nocy przytrafilo... 2 razy obudzilam sie z placzem! Nie wiem czy mi sie cos snilo czy co... Do tej pory chce mi sie z siebie smiac i nie wiem o co chodzilo... Mmadzia mamy nie tylko te same imiona ale takze termin porodu. U Ciebie chlopiec czy dziewczynka? U mnie podobno dziewczynka

Hej, ja przytylam 6 kilo, a jestem w trakcie 29 tygodnia. A w obwodzie moj brzucho ma 95 cm, ale niestety nie wiem ile bylo przed ciaza. Troche jeszcze brakuje mi do mamy na 102. Co do spania narazie spi mi sie bardzo dobrze, ale tez przymierzalam sie do Kupienia tego rogala, ale ciagle sie waham ...

Patrycja 9393, badanie szyjki mialam tylko na fotelu. Gin powiedziala ze mocno sie skrocila i robi sie rozwarcie. Ale szczegolow nie znam, nie pytalam bo sie zestresowalam. A lekarz raczej z tych co mowia malo, ale mam zaufanie. Narazie mam tylko wiecej odpoczywac i brac luteine. Za 2 tygodnie kolejna wizyta, wtedy bede wiecej pytac. Moze nie jest az tak zle, w koncu to doswiadczona lekarka, moze ja panikuje... gin byla zdziwiona, ze sie dobrze czulam i nic mnie nie bolalo a szyjka sie skrocila, powinnam cos czuc przy skracaniu?

Niezla jestem, po prawie 2 miesiacach ciszy zale sie i skarze. To z radosnych nowin powiem ze w koncu poznalismy plec- ma byc dziewczynka. Choc Do kon ca nie ufam... uwierzycie ze do tej pory nie chciala pokazac co tam ma miedzy nozkami? Taka wstydliwa...

Hej, witam Was po dluuugiej nieobecnosci, ostatnio pisalam pod koniec marca, ale reguralnie czytam. Ja tez jeszcze nic nie kupilam dla malenstwa. NIC, nawet jednego body! Jakies ciuszki dostane od siostr, lozeczko tez... Przez ostatnie tygodnie czulam sie swietnie, mielismy remont i chyba za duzo pomagalam, Tzn gdy tylko czulam sie gorzej to odpoczywalam, Ale na wczorajszej wizycie okazalo sie ze szyjka mi sie mocno skrocila i robi sie rozwarcie. Mam przepisana luteine i jak najmniej ruchu. Boje sie o malenstwo, poradzcie co moge teraz robic? Tylko lezec? Z tym ze czuje sie swietnie i mnie nosi.. ale jak Trzeba to bede lezec i zaciskac nogi...

A ja nie mam tesciowej, nie zyje i powiem Wam ze czasami zaluje. Zawsze to ktos kto pomoze i doradzi. Choc wiem ze ciezko trafic na dobra tesciowa... na mame niestety nie zawasze moge liczyc- ma problemy z alkoholem... i czasami mysle sobie ze gdy juz na swiecie bedzie dziecko a maz dalej bedzie pracowal jako kierowca to przydalby sie ktos do pomocy...

Magda.g pisala o swoim stresie zwiazanym z dodatkowymi badaniami maluszka i mnie tez ten stres czeka. Niby na wizycie moja gin zaniepokoily moje bole brzucha i niejasny obraz macicy, ale mnie uspokoila. Jednak nastepnego dnia zadzwonila ze mam przyjsc po skierowanie na dodatkowe badania, bo nie daje jej to wszystko spokoju. Te dodatkowe badania dopiero 2 kwietnia, wiec jeszcze troche bede sie stresowac... Do tego znow sie przeziebilam. Juz 3 raz, choc bardzo na siebie uwazam. W ciazy mam jakas niska odpornosc, wczesniej prawie nie chorowalam... I przez to wszystko jakiegos dola zlapalam... Eh, ale jestem maruda

Ania27 ja jestem z lodzkiego. Bylam dzis na wizycie. Moja gin zaniepokoily te moje bole brzucha i klucia. Niby nic niepokojacego nie zauwazyla ale powiedziala ze moja ciaza jest bardzo nisko polozona i mocno przesunieta na prawo. Nie kazala sie tym martwic, ale bardzo dlugo ogladala dzidzie i jej mina mnie zaniepokoila. Moze panikuje, ale co wy sadzicie? Plci niestety nie poznalam, podobno kiepska widocznosc;-)

Dzieki dziewczyny. Troche mnie uspokoilyscie. Co do porodow rodzinnych to i ja i maz chetnie, tyle ze maz jest kierowca Tira i jezdzi za granice na 3-5 dni wiec bedzie trudno aby chodzil ze mna do szkoly rodzenia, co u nas jest chyba wymagane(choc musze sie jeszcze upewnic) . No i ciekawe czy bedzie w kraju gdybym zaczela rodzic duzo przed terminem;)

Hej, ja wizyte mam jutro. Mam nadzieje ze wszystko jest dobrze. Troche sie denerwuje bo ostatnio niemal caly czas i dosc intentsywnie pobolewa mnie brzuch. I do tego niemal od samego poczatku ciazy odczuwam klucie w prawym boku...na poczatku 2 trymestru klucie zniklo ale teraz znow sie pojawilo. Macie tez cos takiego? Dodam ze bol brzucha nasila sie gdy cos robie, chodze... Myslicie ze moze to byc cos powaznego?

Ja o ciazy z dowiedzialam sie z testu w 4 tc, od razu poszlam do gina, ale na Usg jeszcze nic nie bylo widac. Dopiero w 6 tc sie potwierdzilo. Dzien przed Wigilia wiec mielismy wspanialy prezent. Co do przesadow-ostatnio robiac sobie kakao poparzylam sie, a moj maz zamiast mi jakos pomoc chyba z 5 razy pytal czy sie gdzies dotknelam bo jesli tak to dziecko bedzie mialo myszke... Tak mnie to zdenerwowalo...

Dzis spotkalo mnie wielkie szczescie! Rano po raz pierwszy poczulam ruchy malenstwa. Az sie poplakalam. I teraz co chwile sie klade i czekam na kolejne kopniaki ale narazie cisza... to moja pierwsza ciaza i jeszcze nie wiem czy to chlopiec czy dziewczynka ale we wtorek mam wizyte to moze sie dowiem?

Witam wszystkie mamy(w koncu wszystkie juz nimi jestesmy,no nie;))! Od kilku dni Was podgladam i postanowilam sie dolaczyc, moge? Jestem w 19 tc. Termin mam na 13 sierpnia(dobrze ze to czwartek).