Skocz do zawartości
Forum

ZjemCiMiśka

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Odpowiedzi opublikowane przez ZjemCiMiśka

  1. Hej!! :)
    I ja do was nieśmiało dołączam :)
    Ostatnią miesiączkę miałam 11 maja, test zrobiony dopiero dzisiaj - nie dopuszczałam do siebie myśli, ze jestem w ciąży...
    Karmie piersią i caly czas myślałam, ze dlatego okres sie spóźnia. Mam córeczkę - Lilię, aktualnie ma 8 miesięcy:) wiec różnica wieków będzie malutka. 16 miesięcy. Według aplikacji jestem w 7 tygodniu ciąży, termin na 22 luty. Super, bardzo się cieszę, mąż też:) jutro idę zarejestrować sie do ginekologa :) fajnie, ze postanowiłyście założyć grupę na fb - tam łatwiej sie odnaleźć :) wyslalam juz prośbę o dołączenie. Pozdrawiam!

  2. Hej! :)
    Ja jestem dopiero po teście :) nie jestem pewna, czy będę styczniową czy lutową mama :P jestem Paulina, mam juz córeczkę - Lilię, ma 8 miesiecy :) haha, zrobilam test i zaczęłam płakać i sie śmiać jednocześnie :) nie czytałam was narazie - tylko 3 zdania, w tym o facebooku... Macie grupę? Z chęcią dołączę. Pozdrawiam! :)

  3. Hej dziewczyny ! Jestem już po wizytach... i jestem strasznie zła! Zachodzę ja dzis do ginekologa i słyszę... że go dziś nie ma! Wizyta przełożona za tydzień, to ja tej pielęgniarce mówię o tym wszystkim co mi się dzieje... na skurcze, kłucia i bóle jak przy miesiączce.. tylko nos-pa i tyle! Na rękę co to mi tak dokucza.. nie wydaje się jej zeby to było związane z ciążą .. posłała mnie do rodzinnej... ta stwierdziła, że to problem z kręgosłupem pewnie, ale ona nie moze postawić diagnozy bo prześwietlenia w ciąży nie można zrobić, leków przeciwzapalnych też nie można .. i ona nie wie po prostu nie wie co robić. Dała mi skierowanie do neurologa.. na nim pisze tak. Rozpoznanie:
    Zaburzenia korzeni nerwów rdzeniowych szyjnych niesklasyfikowanych gdzie indziej
    Cel:
    Proszę o diagnostykę i ewentualne leczenie.
    Jutro idę się rejestrować do neurologa.. ja tego nie zniosę :(
    Do tego boli mnie ząb, poszlam do dentystki, ta wstawiła plombę.. a ząb dalej boli. W sumie bardziej to odczuwam jako ból dziąsła.. korzenia.. no jakoś tak w środku, ale jedzenie czegokolwiek utrudnia to bardzo.
    Nie wiem kto to wymyślił, że ciąża to stan błogosławiony... ciąża to ciąża i ta nazwa świetnie pasuje. Wszystko nam ciąży :/ ciągle jakies bóle, dolegliwości, zmęczenie, nerwy :/
    Mam dość!
    A co do pozycji dzidzi... moja mała chyba ma sobie nadal "pozycję dowolną" czasem czuję ją nawet w poprzek, czasem po skosie, czasem na prosto :) I również często rozpycha się, kopniaki są rzadziej, a czkawki nie wyczuwam ... :)

  4. Kotek90 u mnie zespół cieśni nadgarstka odpada.. mnie boli łokieć i palce i mam te drętwienie.. to taki promieniujący ból w ogóle po całej ręce. Czytałam o tym zespole nadgarstka i moje objawy nie bardzo pasują. Właśnie jestem juz ubrana w butach nawet i postanowilam ostatni raz do was zajrzeć przed wyjściem do gina :D Na pewno dam znać co mi powiedział :) Trzymajcie kciuki :*

  5. Dzień dobry... jak ja bym se jeszcze pospała, ale nic z tego.. już coraz gorzej przeżywam te noce.. :(((
    Nie dość że całą noc jakieś skurcze, bóle jak przy miesiączce, kłucie w kanale rodnym to jeszcze ta ręka..
    Mi drętwieją tak jakby palce, tak te opuszki się robią twarde i okropnie po prostu okropnie bolą mnie palce i w łokciu.. pisałam wam kiedys o tym, ale to się nasila.. z każdą nocą boli coraz bardziej :( myślicie, ze to przez ciążę czy tak coś? idę dziś do ginekologa ... zobaczymy co powie :( okropnie mnie to męczy naprawdę mam już dość... Nawet zakupów nie poniosę tą ręką bo odrazu ten łokieć o sobie przypomina :/

  6. Kasiek81.... trzymaj się dzielnie :* to nic złego, że nachodzą Cię takie myśli wszystkie się boimy i ja też przeróżne mam czasem te myśli, że aż wstyd.. moja ciąża była wpadką i naprawdę czasem jak jest mi bardzo cięzko to jestem zła, że się nie dopilnowałam i teraz mam za swoje... a zaraz innym razem już cieszę się z mojej Lilki.. zwalmy to na hormony najlepiej hehe!! :) a z dziećmi.. poproś męża, mamy swojej, cioci.. kogokolwiek by spróbowały im to wytłumaczyć, że to nie wina dzidzi w brzuszku i, że nie ładnie tak mówić :)

  7. Hej kochane <3 to jak żadna nie chce przewijaczka? :)<br /> Ja również boję się porodu.. wydaję mi się, że mam niski próg bólu i tego nie zniosę.. albo boję się, że tak źle to przejdę, że np. następnego dziecka nie będę chciała mieć.. bo i takie historię słyszałam, a ja chce mieć trójkę!
    Oj kobitki.. ja to mam już z 14 na plusie :p a wydaję mi się, że jem tyle co wcześniej, a nawet staram się dużo zdrowiej odżywiać i o równych porach...
    Jestem dziś padnięta, przyjechałam do Ełku po miesiącu niebytyu tu i musiałam wszystkich poodwiedzać.. nie pamiętam kiedy się czułam aż tak zmeczona ^^
    Któraś z was pisała o kłuciu jakby w kanale rodnym.. a jak leży twój dzieciaczek? Moja Lilka ma narazie położonie miednicowe i też strasznie mnie tak kłuje.. :(

  8. Dziewczyny nie wiecie jakie to miłe z waszej strony zainteresowanie ^^
    Piszecie o przewijakach.. ja mam taką sytuację, że mam dwa! Jeden dostałam od koleżanki po jej malutkiej prawie nie zniszczony.. a drugi na następny dzień dostałam nowy w prezencie od znajomego co w odwiedziny przyszedł :D Więc jak któraś jeszcze nie ma, mogę również oddać .. :) tylko z przesyłką trzeba by było się dogadać.
    Położna.. ja byłam się zapisałam pogadałyśmy trochę, posluchałyśmy serca i ogólnie jestem zadowolona. Następna wizyta ma się dobyć w domu i to ona ma przyjść :)
    Ja to jestem szczęśliwa z każdej rozmowy z kimś kto mi może coś podpowiedzieć o dzieciątkach czy co spakować do troby :D

×
×
  • Dodaj nową pozycję...