Skocz do zawartości
Forum

justynak15

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Personal Information

  • Płeć
    Kobieta
  • Miasto
    Czerwionka Leszczyny

Osiągnięcia justynak15

0

Reputacja

  1. Cale mleko zostało wypite przez mojego syna. Przyjol je bardzo dobrze, smakowało mu i po dalszych obserwacjach zauważyłam, ze ma pozytywne składniki potrzebne do rozwoju takiego maluszka jak on. Bardzo dobrze się rozpuszcza, nie zatyka smoczka, nie tworzą się grudki, zgrabna miarka, dzięki której łatwo nabrać odpowiednio ilość mleka. Zaskoczyło mnie bardzo zamkniecie puszki i muszę przyznać, ze jest bardzo pomysłowe. Przy dzieciach trzeba mieć oczy szeroko otwarte, ale wystarczy na chwile tylko spojrzeć gdzie indziej a mleko z puszka już może znalezc się w ręce dziecka, a tu niespodzianka, otworzyć się nie da :) Wcześniej opisałam, ze nie wystąpiły żadne dolegliwości i trzymam się tego. Mojemu synowi nic nie było, wręcz przeciwnie mniej płakał, co chwile się uśmiechał i nie bolał go brzuszek po piciu mleka. Nie powoduje zaparć jak większość mlek modyfikowanych wiec mamy mogą być spokojne o swoje maleństwa :) ogólnie mam pozytywne odczucia i na pewno będę polecała mleko Enfamil. Uważam, ze mleko Enfamil jest dobre jako mleko następne dla dziecka i pediatrzy i lekarze powinni częściej wspominać o nim rodzicom. Szkoda, ze ankieta trafiła mi do spamu i teraz nie mogę jej wypełnić ponieważ nie zauważyłam jej ;/
  2. Na wstępie chce bardzo podziękować za możliwość testowania mleka modyfikowanego Enfamil 2. Mój syn zawsze bardzo się cieszy jak mama daje mu coś nowego do spróbowania. O mleku Enfamil słyszałam i w szpitalu i od położnej, ale podawałam inne mleko. Od paru dni testujemy razem z synem i nie zauważyłam by mleko uczulało moje dziecko, nie wyskoczyły żadne wysypki, dolegliwości z brzuszkiem. Postanowiłam dać synowi mleko również w nocy, ponieważ zaczął mi się budzić nawet 3 razy w ciągu całej nocy. Po wypiciu mleka na noc budzi się tylko raz kolo 2 i śpi do rana. Za dnia dostaje konkretne jedzenie i 2 butelki mleka. Patrząc na niego widzę, ze jest zadowolony i najedzony :) Mleko jeszcze mam i dalej testuje wiec to nie moj ostatni wpis.
  3. Bardzo dziękuje. Wiadomość już wysłałam x2 ponieważ w pierwszym e-mailu popełniłam błąd z kodem pocztowym ;p Gratuluje :)
  4. Test pasty. Zaczęłam od pokazania synowi tubki i powąchania. Sama zrobiłam "mm, ale ładnie pachnie" i syn również po mamie zrobił "mmm" Zaczęłam od przeczytania instrukcji, dla mnie jako matki jest to bardzo ważne. Na opakowaniu zauważyłam napis już mi znany "Dentinox". Pasta dostępna jest tylko w aptekach, choć w mojej Pani o niej jeszcze nie słyszała. Dba o pierwsze zęby dzieci, które jak wiadomo powinny być jak najdłużej. Jest bardzo łagodna i nie posiada fluoru, chroni przed próchnica. Zawsze czytam dokładnie przepis wiec wyczytałam również takie ciekawostki: - zawiera szczególnie łagodnie czyszczący żel krzemowy - zawiera ksylitol, (13%) zapobiegający próchnicy - nie zawiera fluoru, o którym wspominałam już wyżej - nie zawiera substancji barwiących i konserwujących, a to jest bardzo ważne! - nie zawiera mentolu - nie zawiera sacharyny - nie zawiera laurylosiarczanu sodu - neutralne pH - nie zakłóca terapii lekami homeopatycznymi. Pastę testuje z dwoma synami. Starszy syn ma 22 miesiące i umie sam już myć zęby. Siadam przy nim i pokazuje co ma robić, a na samym końcu wypluć zawartość z buzi. Nie miałam problemu z nauczeniem go mycia zębów. Nie zauważyłam, żeby smak mu przeszkadzał czy zapach, wręcz przeciwnie myje ząbki od początku testowania i zawsze rano i wieczorem upomina się o pastę. Ma czyste ząbki, pasta myje bardzo ładnie i dokładnie. Jest delikatniejsza niż inne pasty i nie podrażnia dziąseł dziecka. Gdy już starszy syn umył zęby, nałożyłam na palce silikonowa szczoteczkę, (najpierw jednak ja wyparzyłam). Bardzo mi się spodobała i mojemu 8 miesięcznemu synowi, umyłam od niego dwa zęby. Jego mina była zszokowana bo to nie mala szczoteczka od niego, tylko mama ma coś na palcu. Plusem dla mnie jest to, ze pozostałości pasty dziecko nie musi wypluwać i mogę nią myć zęby młodszemu synowi. Jako, ze młodszemu synowi dopiera zaczynają wychodzić zęby, to nakładka na palec nie tyko myje, ale i masuje dziąsła, które mogą być spuchnięte. Ogólnie skład pasty jest idealnie dopasowany do potrzeb takich małych dzieci, firma zadbała o wszystko. Stosując szczoteczkę sylikonowa na palcu zauważyłam, ze delikatniej myje zęby dziecku, nie jest twarda, nie czuć zapachu sylikonu, jest ciekawostka podczas mycia zębów u dziecka. Pasta dla dzieci od 6 miesiąca do 24 miesiąca. A teraz coś co zauważyłam ja jako mama - pasta ma delikatny smak i piękny zapach - kolor biały, lekko gęsta - przy myciu zębów robi się lekka piana. - po pozostawieniu na szczoteczce szybko zasycha. - pasta jest wydajna, nie ma potrzeby nakładania zbyt dużej ilości na szczoteczkę - dzięki takiej malej tubce, można ją zabrać w podroż Czy polecę pastę Nenedent baby? Już o niej wspominam mamom :)
  5. Dziękuje bardzo. Czekam teraz na przesyłkę i zaczynamy testować :)
  6. Idealna przytulanka: - powinna być miła w dotyku, miękka, zrobiona z odpowiedniego materiału dla dzieci, by nie podrażniała skóry naszego maleństwa. - powinna być solidna, bez dodatków czyli np. guziczków zamiast oczów, można to zastąpić po prostu wyszywając oczka, nosek, usta i pozostałe. - powinna być dostępna z w różnych wariantach kolorystycznych, ponieważ dzieci zwracają uwagę na kolory. Jedna stopa np zielona, a druga czerwona. - Powinna być tą jedyną i tą najlepszą z wszystkich by dziecko wiedziało, że ta maskotka jest wyjątkowa dla niego, bezpieczna, że może się do niej przytulić i zasnąć. Gdy płaczę czy jest smutny to powoduję u niego uśmiech. - Powinna być odpowiedniej wielkości, żeby dziecko mogło ją wsiąść do rączek, by zmieściła się do nosidełka czy fotelika w czasie podróży autem, można ją było zabrać na spacer czy do babci w odwiedziny. - Powinna być lekka oraz np. z dodatkową funkcją zrobienia z niej pacynki by bawić się razem z dzieciom. :) Ta jedna jedyna, którą dziecko będzie uwielbiało :)
  7. trzymam kciuki by się udało :)
  8. Mateusz 2 lata najbardziej lubi wkładać i wyjmować okienka, ale jak już się zainteresuję to potrafi siedzieć nawet godzinę by ułożyć swój własny Dom, ale zjeżdżalnia i tak zawsze będzie na dachu.
  9. Michałek leżał sobie w leżaczku i nagle sam usiadł :)
  10. I raz i dwa do kąpieli z synem szykujemy się już. Pełen radości, skaczę i biega, aż tu nagle krzyk się rozlega. Syn zaczyna płakać i tupać nóżkami. Mamo, mamo, ja dziś do wanny się kąpać nie idę. Na to mama z kaczuszkami wyskakuję, gąbeczkę nową pokazuję. Szampon już przygotowuję, a syn ucieka i chować się wciąż próbuję. Na to mama już smutna siedzi, co się stało moje kochanie - pyta się. Syn ze smutkiem podchodzi, mamo, mamo, a gdzie są bąbelki? Nie ma piany, nie ma statku, bąbelki nie latają mi nad wanną. Na to mama szybko płyn do kąpieli daję i dużo piany robi się nagle. Bąbelki po całej łazience zaczynają latać. Syn uśmiechnięty na swój podest wskakuję. Mamo, mamo, do wanny już szybko wchodzę. Piana tuli mocno syna, on rozmarzony kaczuszkami bawi się. Bąbelki kolorowe latają nam nad głową. Wychodzi syn z wanny i uśmiechnięty przytula się. Mamo, kocham Cię, i dziękuję za dużo bąbelków. Teraz spokojnie może iść czysty spać i śnic całą noc o białej pianie i kolorowych bąbelkach.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...