SzczęśliwyLipiec
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez SzczęśliwyLipiec
-
Hej dziewczyny. Izabelap fajny przystojniak :))) współczuje takich nieteściów, napewno przykro mężowi. Keithy może idź do innego lekarza, moja córeczka kiedyś miała taką wysypkę to dostałam kropelki i przeszło. Katarzyna_Honorata u mnie to samo. Nie moge spuścić z oka Kuby bo zdaża mu sie takie krztuszenie i to godzine po jedzeniu nawet. A moze zabawkę zamontuj w bujaczku na pałąku jak masz. Kubuś zafascynowany zabawkami wiszącymi:) Teraz gdy mam pełen dom ludzi (2 siostry,szwagry i Zuzia) to ktoś zawsze przy nim jest a ja mogę ugotować niespiesząc sie czy wyskoczyć do sklepu:) wesoło mamy. Dzięki za odpowiedzi odnośnie kiełbaski z grila i ja mogę jeść:)))
-
Hej dziewczyny. Przyjechała siostra z mężem i 5 miesięczną Zuzią:))) salon to pobojowisko tyle tych gadżetów dla dzieci. Zuzia śpiewa po swojemu a Kuba gaworzy. Robimy dzisiaj grila, dziewczyny które karmią piersią, jecie kiełbasę? Ja jem prawie wszystko oprócz smażonego i wzdymającego ale kiełbasy jeszcze nie jadłam. Chociaż kabanosy drobiowe tak:) Łososia bardzo często grillowanego i nic Kubie nie jest. Irysek mąż chyba zachwycony rozmiarem biustu :))) ja mam rozmiar C Katarzyna_Honorata fajny sposób ze skarpetkami :) Zazdroszczę tych długich spacerów, ja sie boje wychodzić gdzieś dalej bo pół godziny i sie budzi, płacz. Tylko raz godzinę wytrzymał. Ninja2015 tyle godzin snu :))))) super:))) moje marzenie to 4/5h
-
Czesc dziewczyny. Wczoraj była położna, Kubuś waży już 5900kg :))) śmiejemy sie z M że mógłby cały czas przy cycku leżeć i ssać. Tylko ja nigdzie wyjsć nie moge bo tak często woła. Smoczka dalej nie chce, ale rączki pcha cały czas. Ninja2015 mój też się poci jak płacze i jak ssa cycka. Alergia pokarmowa u mojej córeczki to była wysypka na całym ciele. Annaendi u mnie sprawdza się jedynie pozycja "na pieska" żeby nie bolało. M mi zafundował najdłuższą chyba grę wstępną, żel nie był potrzebny. Świętowaliśmy 9 lat razem:)
-
Hej dziewczyny. Mój synek ma dzień śpiocha:))) budzi sie tylko na jedzenie i 15 min pogaworzenia. Posprzątałam dom, pranie, gotowanie, pobawiłam sie z córeczka i jeszcze zrobiłam paznokcie:) Ciekawe czy w nocy bedzie spał.
-
Hej dziewczyny. Wczoraj dostałam pierwszy okres, bez bólu brzucha:) Mleko znowu napływa bezproblemu i Kuba sie najada. Dalej próbuje butelkę ale nie chce. W październiku jedziemy do Pl :)))) cała rodzinka czeka żeby poznać Kubusia. I robimy też chrzest. Takie piękne komplety ubranek są na Allegro ze ciężko sie zdecydować. Zazdroszczę Wam nocek, ale i u mnie jest mała poprawa,zdaża się 3h snu a nie tylko 2h. I na dźwięki Kuba bardzo reaguje od razu rączki w gorze, odruch moro.
-
Irysek moje tabletki to Microstad (levonorgestrel/etinylestradiol) Muszą coś mieć w składzie dlatego mnie poinformowali ze mleka może być mniej. Za miesiąc bede w Polsce i pójdę do mojej ginekolog żeby mi przepisała tabletki dla kobiet karmiących. Tym lekarzą nie do końca ufam, a mam powody. wszystkim mamusią życzę w miarę przespanej nocy:)
-
Kowalska u mnie ten sam problem, synek nie chce żadnej butelki ani smoczka:((( próbuje codziennie; mam chyba wszystkie Avent Lovi Nuk Mam Medela i nic :((( jeszcze różne ze szpitala próbowałam i też nie chciał. Powiedział mi lekarz że może trochę bede mieć mniej mleka od tabletek antykoncepcyjnych, a jest duzo mniej. Kubuś za każdym razem pije z dwóch piersi i jeszcze mu mało. Przestałam od wczoraj brać tabletki może mleka bedzie więcej. Dziecko najważniejsze. MamaAlka wszystkiego dobrego na nowej drodze życia:)))))
-
Annaendi mam ten sam problem bo Ty. Dwa dni temu mieliśmy pierwszy raz od tylu miesięcy:) maż sie postarał ze wszystkim a mnie bolało,jestem strasznie ciasna i jakbym czuła właśnie blokadę. Koleżanka mi powiedziała, że ona też tak miała po porodzie przez cały okres kiedy karmiła piersią. Nie wiem czemu tak mam bo po pierwszym porodzie było ok.
-
Hej dziewczyny. Kowalska słodka córeczka :) U mnie zbyt duzo mleka nie ma, bo wkładek nie musze urzywać ale Kubuś się najada. Bardzo często je. W nocy dalej co 2h. Znalazłam butelkę z firmy Mam z ktorej 10ml pociągnął:))))sukces moze każdego dnia po trochu i sie nauczy. Tylko mleko mroziłam po 100ml. Zrobiliśmy dzisiaj zdjęcie do paszportu naszemu przystojniakowi. Katarzyna_Honorata nie zamierzamy tutaj zostać na stałe. Mąż ma dobrą firmę i kontakty i to nas tylko tu trzyma.
-
Czesc dziewczyny. Już 5.30 a za oknem ciemno. Czuwam bo synek miał atak kaszlu, męczył go strasznie. Zrobiłam inhalacje z soli fizjologicznej i oklepałam plecki, no i zwymiotował tą zalegającą ślinę( na mnie) ważne że pomogło. Byłam wczoraj na kontroli i oby dwoje już czyste oskrzela mają:))) Jak tylko mąż znajdzie chwilę pojedziemy zrobić paszport Kubusiowi żebyśmy mogli jechać do Polski :)))) Cała rodzina na nas czeka:) i chcemy chrzest zrobić. I siostra czeka na mnie z chrztem bo mam być chrzestną jej córeczki:))) Juz od kwietnia nie byłam w Pl, strasznie tęsknie, najbardziej za babcią. Takiej przerwy jeszcze nie miałam. U synka bąki bezwonne. OlaFasola baw się dobrze:)))) Sadeo współczuje sytuacji:((( Poziomkowa fajnie że już jesteście w domu:))) dużo zdrowia życzę Synek już ładnie oddycha więc idę spać. Za godzine musze wstać i szykować córeczkę do przedszkola. Miłego dnia :)))
-
Katarzyna_Honorata wiem co czułaś bo moja córeczka nieraz mi taką akcje zrobiła. Potrafiła w środku nocy zakrztusić się śliną:(( jedzeniem ze słoiczka dla maluszków czy później jak była starsza chlebem. To samo robiłam co ty, na brzuszek na swojej nodze główka w dół i klepałam w plecki. Kubuś w pionie jak go noszę rozgląda się na wszystkie strony i rusza główką w przód i tył. Często mi się krztusi tą śliną co mu spływa i też stresuję się.
-
Hej dziewczyny. Katarzyna_Honorata U mnie hardkor!!!!! Wspólczuje tego przeżycia z mężem;(((( Przed zajściem w ciąże o mało nie przejechał mnie samochód na przejściu dla pieszych(przejechał na czerwonym świetle rozpędzony z trzeciego pasa) to było tak straszne przeżycie bo w ostatniej chwili skręcił aż opony śmierdziały. Życie stanęło mi przed oczami. Od tamtej pory z mężem całkiem inaczej patrzymy na niektóre sprawy, bo tak naprawdę nie są ważne pierdoły tylko my, że mamy siebie. Dwójka chorych dzieci i ja sama to za dużo;((( Muszę się rozdwoić. Mąż jak na złość ma bardzo dużo zleceń, spotkań itd.ale poznymi popołudniami pomaga a siostra wyjechała tydzień temu na urlop;((( Dwa razy jak czytałam wieczorem forum chciałam napisać ale oczy mi się same zamknęły;(( i zasnęłam z telefonem w ręku. Kubusiowi ciężko oddychać, nie radzi sobie z odkrztuszaniem śliny i trzeba nosić. Ręce bolą, zasypia na krótko i zaraz się budzi. Córeczka marudna strasznie, ale już jej przechodzi i pomaga mi przy braciszku;))) Dobrze,że nie gorączkowali. Kubuś ma 8 tygodni i też nie chwyta, tylko rączki wcina;))) a karuzelka go nie interesuje ani mata;((( Za to korzystam coraz częściej z bujaczka z wibracjami. Gotuje to on patrzy, chociaż chwile wytrzyma a to zawsze coś, czy jak myję głowę biorę go do łazienki, szum wody chyba go uspokaja. U mnie dalej pierwszego razu nie było, biorę tabletki, a ochoty na sex jak nie było tak nie ma;((( Mąż stara się, kupuje kwiaty, mówi komplementy i przytula a ja zimna;((( i dlaczego?
-
Hej dziewczyny. My przyjechaliśmy z nocki w szpitalu:( Córeczka we wtorek kaszlala i miała katar i w nocy męczył ja kaszel wiec w środe miałam wizytę to wzięłam ja tez i okazalo sie ze ma zapalenie oskrzeli:(( wczoraj rano Kubuś nos miał zatkany i nie mógł sobie poradzić z odkrztuszaniem. Pojechalismy na kontrol i okazało sie tez zapalenie oskrzeli, zostawili nas na noc. Nie dostał leków. Tak się staraliśmy żeby Kubuś sie nie zaraził od siostry. Mąż z nią na górze był a my na dole, a i tak zachorował. Ona tak często od września do marca choruje:((( żeby tylko nie łapał za każdym razem. Mamy dwójkę i trzeciego maluszka nie planuję. Mogliśmy może z rok szybciej się postarać bo 5lat różnicy. Córeczka samodzielna, pomaga bardzo przy Kubusiu. Jest dalej zazdrosna ale już dużo mniej:))) Keithy u mnie z karmieniem to samo, często:(((( Myśle że w nocy to bardziej o bliskość chodzi bo 5 -10 min przy piersi.
-
Może coś w tym jest bo Kubuś też spokojniejszy przy tatusiu :))) U nas kołki codziennie przed 20 i ponad godzinę, straszny płacz:(((( Literki z imieniem dostałam od siostry i bardzo ładnie wyglądają nad łóżeczkiem na ścianie:))) Byłam dzisiaj u lekarza z córką i ma zapalenie oskrzeli:( mam nadzieje że Kuba sie nie zarazi. ja mam jęczmień. Dostałam tabletki antykoncepcyjne, od dzisiaj zaczynam. Była pielęgniarka, Maluch waży 5200kg :)) i ma 60cm. Dzisiaj ma 8 tygodni. Katarzyna_Honorata może synek odporny na ból i nie bedzie tak źle. Dla mnie to zawsze duży stres był bo córeczka okropnie płakała. Tutaj szczepią po skończeniu przez dziecko 3 miesięcy.
-
Achaja88 u mnie to samo zero ochoty na sex:((( Nie wiem co mi jest. W szpitalu jak byłam bardzo tęskniłam za mężem i nie mogłam sie doczekać. Teraz on bardzo chce a ja nie:( Fryzurę zmieniłam, paznokcie zrobiłam, codziennie makijaż a i tak nie pomogło. Może dlatego, że w szpitalu czułam się bezpieczniej z Kubą bo był monitorowany a teraz kiedy sama mam obserwować to nie mogę się wyluzować:( Wiem jak ważne to jest dla związku i tęsknie za tym ale ochoty brak:((( A jak się zabezpieczacie dziewczyny? Może jutro pójdę do lekarza na kontrol i po receptę na tabletki bo 8 tyg w środe po cc. Kubuś jest wesołym maluchem :)) lubi gaworzyć jak tylko się do niego mówi:))) Poziomkowa86 trzymam mocno kciuki
-
KitKat moja siostra na przeziębienie brała Apap i jadła maliny swoje ze słoiczka. Gardło możesz przepukać wodą z wodą utlenioną. Nie wiem co jeszcze, napewno nie można syropu z cebuli.
-
-
Wyskakuje mi błąd podczas uploadu, nie wiem o co chodzi;(
-
Nie mogę wkleić zdjęcia;( jakiś błąd
-
Śliczne bobasy ;))) pochwalę się i ja swoim Kubusiem;))) KitKat jadłam sałatkę jarzynową ale bez groszku. Majonez jem też do jajek i jest ok.
-
Hej dziewczyny. Nie ma jak w domu:)))) zaczęłam ogarniać dwójkę dzieci i jest hardkorowo chwilami. Córeczka mi nie ułatwia zadania, jest dalej zazdrosna ale już mniej :) Wiem, że Wasze kciuki są magiczne i dzięki temu wszystko dobrze się układa:)))) Kubuś też ma kołki na szczęście pomaga noszenie i lekkie podskakiwanie a jak zaśnie szumi miś. Jest moim słodziakiem kochanym:) bardzo podobnym do swojej siostry a oni oby dwoje do męża:) Już od jakiś 2 tygodni używam pampersów Libero 2. Były w szpitalu i jestem zadowolona bardzo. Cenowo tak samo jak Pampers. Kuba robi sporo kupek dziennie, są żółte i nieraz zielonkawe, lekarze mówili że prawidłowe. 04 września mamy wizytę ze specjalistą od płuc, będziemy pod stała kontrolą. Moja blizna jest po plastrach coraz ładniejsza, za tydzien gdzieś zacznę smarować żelem. Zaczęłam nosić po trochę w dzień pas żeby ten mój duży brzuch znikał. I dzisiaj zrobiłam 10 brzuszków:))) nic mnie nie boli więc jutro zrobię 20. Tak mogłam po pierwszej cesarce z zaleceń mojej doktor także teraz też tak zrobię. Katarzyna_Honorata synek przystojniak :))) i fajnie że taki silny że sie sam obraca :)))
-
Hej dziewczyny. My już w domku!!!!!! Tak się cieszę:))) nie mogę się ogarnąć. Po 7 tyg w szpitalu domu nie poznaje. Kubuś zdrowy ale ma przyspieszony oddech i jedno płuco mniejsze, będziemy często mieć wizyty kontrolne u specjalisty. Waży 4900 kg i ma 59cm. Musimy obserwować jak oddycha. Z byle infekcją do szpitala, dlatego się martwię żeby córeczka szybko czegoś do domu nie przyniosła z przedszkola. Karmię na żądanie, często s w nocy co 2h jak w zegarku, synek budzi się. Idę spać, dobrze być domku :)))) Dobranoc
-
Katarzyna_Honorata no przykro że tak mama powiedziała:( Ty masz rozstępy ja nie mam ale mam za to bardzo duży dalej:( też czekam aż minie 8 tygodni żeby zaczàć delikatnie ćwiczyć. I mam kilogramy do zrzucenia:(
-
Hej dziewczyny. Dzisiaj pierwszy raz byliśmy na spacerze w parku szpitalnym:))) bardzo sie cieszę:))) Kowalska słodka :))) Keithy synek ma zdrową tarczycę ale trochę przesuniętą, lekarz mówi że ona z biegiem czasu wróci na swoje miejsce. Może przez to złe umiejscowienie trochę za szybko oddycha. I dlatego jesteśmy pod obserwacją. Ninja2015 myśle ze jak wszystko bedzie ok jak do tej pory to w tym tygodniu do domu:) Dobrze, że nic się nie stało, ze zmęczenia tak jest. Z córeczką miałam to samo, moja głowa na nią lekko spadła bo przysnęłam. Też się strasznie przeraziłam.
-
No ja też padam dzisiaj:(( Pokusiłam się i zjadłam kotleta wołowego duszonego ale leciutko z jednej strony przysmazonego. Kubuś tak mi dał popalić że raczej już więcej się nie skuszę i zostanę przy gotowanym, grillowanym i duszonym. Keithy miałam chwile załamania. Lekarze nie wiedzieli czemu nie ma poprawy u synka. Przenieśli nas na inny oddział, zrobili rezonans i juz wiadomo. Ma tarczyce lekko przesuniętą. Płuca zdrowe, choć jedno mniejsze ale oby dwa pracują. Jesteśmy tylko pod obserwacją:))) kilka dni bedzie ok i do domu :))) Kubusiowi oczko ropieje, mam wodą przemywać. Rene _87 chyba za szybko na zęby. Mój tak mocno płakał i budził sie kiedy był gorszy dzień . Wymęczyli go wenflonami bo nie mogli zrobic dobrze, pobierali krew i rezonans . Wypłakał się strasznie z ja później płakałam ze musi tyle cierpieć. On budził się wtedy co jakiś czas i mocno płakał jakby sobie przypominał. Idę spać bo mój co 2h jak w zegarku nawet w nocy je. Dobranoc