-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez sandra1237
-
dobrej nocki wam wszystkim ... ja jutro mam usg 36 tygodnia juz nie moge sie doczekac dam znac co i jak...:)
-
nigdy nie wierzylam w piatek 13 ale od wczoraj wieczor wierze,,, chcielism pojechac do kolegi meza i nie moglismy znalezc adresu wiiec zapytalismy sie patrol policji moze oni wiedza,,, no i prosze prawko do kontroli a moj bez prawka bo jego miedzy narodowka sie ze tak powiem przeterminowala i nie mial wyrabiac nowa ale jakos zlecialo i nie wyrobil i mamy teraz problem... jakby wszystkiego bylo juz malo moich problemow ze zdrowiem dziecko w drodze aj wogole mi sie ju nie chce gadac jestem zalamana...
-
no to pouciekaly a ja wlasnie zjadlam z mezem tesciem i kolega zaj..scie duzzza pizze z sosem czosnkowym i chili mniam pychotka wiem grzesze ale co raz na jakis czas chyba wolno sie odhamic.. do juterka wieczor bo lece jutro dokaczyc zakupy dla maluszka i siebie,,, wiec pewnie caly dzien mi tak zleci zwlaszcza ze jedziemy na do polnocnej irlandii bo tam wiele taniej wiec trzymajcie sie ciepluko koffane brzuchatki i mali lokatorzy...
-
nie nie cierpie na bezsennosc jestem z mezusiem w jego pracy... wiec nie pojde spac do pewnie ok 2 w nocy...
-
ja jeszcze nie tule podusi i szybko jej jeszcze nie potule :(
-
patryca glosik oddany na twoa niunie... a dzis wkurzona wkurzona to nawet malo powiedziane bo mo maz chcial mi telefon naprawic wiec zrobil totalny restart i wykasowal wszystkie nr i nie mam zadnego boze jaka blam wsiekla az sie poplakalam a obiecalam znajomym i rodzinie powiadomic jak sie rozpakuje i co ja teraz zrobie waszych nr tez juz nie mam ...
-
na temat soku z malin rozmawialam ze swoim lekarzem i powiedzial ze brednie totalne... to chodzi o liscie malin zaparzone moga powodowac przedwczesny porod ale tylko ok 37 tyg nie wczesniej ja herbatke z malin i z sokiem malinowym pie cala ciaze i nic mi sie jeszcze nie stalo ...
-
no listopadowki cos wonitko wolniutko ale to w sumie lepiej niz za szybko .... my tu nogi zaciskamy zeby przedwczesnej niespodzianki nie bylo a one spokojnie powolutku czekaja na swoje malenstwa
-
a ja w przeciwienstwie jakos chyba nie mialam problmow z oddychaniem ani wczesniej ani teraz a kolezanki z pracy powiedzialy mi ze brzuszek mi sie obnizyl wiec chyba to juz niedlugoo.... odliczanie rozpoczete przed najwiekszym dniem w ,moim zyciu,, bo wam powiem ze ja bardzo na bol nieodporna i sni mi sie po nocach ze lekarze mi kaza przec a ja sie boje nie wiem dlaczego i nie pre...
-
patrycja`81agula7777Coś czuje,że ta noc będzie koszmarna Ten katar doprowadza mnie do szału Jak nie skurcze to przeziębienie-rewelacja Ciekawe co jeszcze się przypląta? wspolczuje i zdrowka zycze z wyzej wymienionych-do mnie sie jeszcze cos przyplatalo(a zwykle tabletki z apteki stracily moc na to cholerstwodobrze ze jutro sie spotykam z polozna-ale jak mi powie,ze spoko luzik to ja w leb strzele) chociaz prawde mowiac wolalabym katarek niz moj zasrany kaszel-ale pewno jakby mi cieklo z nosa,chcialabym odwrotnie jestem zla,bo zamiast sie cieszyc ostatnimi tygodniami ciazy,to musze sie zmagac z jakims dziadostwem...no ale trudno jak to Panna napisala trzeba byc twardym jak zelki z biedronki dobre dobre zelki z biedronki
-
ja za tydzien ide na usg juz ostatnie i wtedy sie okaze co i jak ak jest duza i wogole
-
oj jaka kruszynka moze ty jestes w 32 a nie 36 tyg??
-
a ja zamiast odpoczywac to kupa rzeczy na glowie... staram sie dokonczyc zakupy dla maluszka zeby wszystko bylo gotowe na powitanie... no torba nadal niespakowana ale juz sa jakies postepy.., skurczy nie mam nadal maly ani razu jeszcze nogi pod zebra mi nie wlozyl wiec nie mam co narzekac... ogolnie czuje sie ok termin coraz blizej ...:)
-
a ja do roboty wracam 1.06.2010
-
niom musze spakowac torbe do szpitala
-
no a ja witam sie sobotnio "DZIS BYL MO OSTATNI DZIEN W ROBOCIE HURRRA" no i jestem super szczesliwa ze odpoczne fizycznie i psychicznie choc na koniec moja szefowa tak mnie zdenerwowala ze jak wrocilam to sie az poplakalam ale pogadalam z kumpela i mnie troche podbudowala wiec teraz olewam sprawe na kolejnych 7 mmiesiecy i mam na nich wywalone mam teraz mnustwo innych problemow na glowie a poza tym to moje dziecko jest teraz w centrum mojej uwagi,
-
no i dzis bylam w tej mojej szkole rodzenia i omawialismy karmienie piersia :)
-
jaka jestem juz wymeczona posprzatalam w domku przelozylam 2 porcje wafli i zrobilam 92 rogaliki.... padam na twarz a musze jeszcze to wszystko ogarnac po tym calym pieczeniu...
-
to ja jednak nie mam tak zle plecy mnie prawie nie bola zgagi nie mam bardzo ale to bardzo rzadko, noce przesypiem wstae tylko ok 3 na siusiu i dale spie jak zabita do rana....a w wolne dni nawet do 11 popoludniu wiec nie est tak zle :P)
-
ja dopioeo teraz bo od rana bylam w szpitalu potem na zakupach potem musialam zrobic obiad odpoczac jeszcze raz zrobic zakupy bo kumpela obiecala zrobic ciasto dla mnei na pozegnanie w pracy... no wiec dzis w szpitalu bulam od 8 rano do... uwaga 14 nie uwerzycie moje wyniki cukru poprawily sie i juz nie beda mi sprawdzac tego kolejny raz ale musze zostac na tej diecie do konca ciazy no to tylko 5 tyg z kawalkiem wiec nie jest tak zle .... najwazniejsze ze dzis robili mi pomiary tzn nie mi a dla dzidzi i wszystko jest dobrze glowa nozki itp... bo prawdopodobnie bylo ryzyko tego ze moglo byc wieksze niz powinno przez podwyzszony cukier... ale jestem dzis zadowolona i wiem ze mozna zyc bez czekoladek... no nie dokonca ale jak sie ma taka motywacje jak dzidzia to sie nawet nie chce myslec o tej brazowej kalorycznej masie... :)
-
na zgage slyszalam ze sa dobre migdaly nie wiem nie probowalam a i mleko tez jedna ze starszych bardziej znanych metod, a jak nie pomaga to reniee moja kumpela stosowala w ciazy...
-
no czesc kochane brzuchatki ja padam na twarz normalnie tak mnei ta praca wykancza na tym etapie jest juz bardzo ciezko.... dobrze ze jeszcze tylko 3 dni robocze i wsio... a i jakby tego bylo malo dostalam jakiejs reakcji alergicznej moze na te slodziki ktore sa w produktach ktore jem nie wiem jutro mam wizyte w szpitalu powiem im co mam na rekach i plecach...
-
gosiajwitajcie kochane!ja po kapieli, sniadaniu, kawce, ogladaniu filmu, zrobieniu prania.... yasmelka: a jak Twoj brzuszek i spinanie? bo ostatnio nie piszesz, ze jest gorzej, wiec chyba sie unormowalo? cherry: no i u ciebie mam nadzieje, ze lepiej...no bo przeciez tak jak chcialas wczorajszy dzien sie konczyl i dzisiaj musi byc lepiej... partycja: to zdjecie bylo na prawde dopasowane do halloween...mamo, ale to przerazajacy widok takiej chudej laski i wielkiego brzucha... no i uwazaj na siebie, bo to moze byc sygnal, ze twoj system immunologiczny jest oslabiony...ja kiedys tak mialam, ze od czasu do czasu dostawalam goraczki tak ok.38°, potem byla cisza, a potem dopadlo mnie wszytsko na raz- i po 1 wyladowalam w szpitalu , a potem jeszcze nadal olewalam sygnaly swojego ciala i zemdlalam pod prysznicem...no ale odkad jestem z K to pilnuje, zebym zdrowo zyla, bo wie, ze to nie jest zabawne...wic pilnuj sie pilnuj i nie rob wiecej niz na prawde musisz... panna: teraz twardzielka, a juz pewnie mysli kraza caly czas wokol jutrzejszego dnia...jak to bedzie wygladalo jak Cie (i na dodatek z brzuszkiem) zobaczy :-) ja kiedys mialam taki zwiazek na odleglosc przez rok...i choc facet przyjezdzal raz w miesiacu, to normalnie juz 2 dni przed nie moglam sie na niczym skoncentrowac, taka bylam szczesliwa... i tak ode mnie: nie wkurzaj sie nie niego juz...ciesz sie, ze przyjezdza z bedziecie razem! robienie na zlosc nic nie da...rozwiazuj problemy te na codzien a nie wyciagaj jakichs nieporozumien z czasu, kiedy go nie bylo...nie warto!!!!! netka: :-) :-) :-) sliczny maluski brzuszeczek :-) pewnie w twoich oczach jest wielki, ale na prawde jest taki malusi w prownaniu do naszych...no i pasuje do twojej zgrabnej figurki :-) agula: czekamy na info o prezencie aguu: gdzie foty ze slubu? sandra: ja myslalam, ze ty na zwolnieniu i do pracy chodzic nie musisz? no ale od poniedzialku LABA!!!! majeczka: jak tam pogoda u was na wyspach`? i jak tam brzuszek? mam nadzieje, ze to uczucie, ze juz rodzic zaczynasz minelo i wroci dopiero w grudniu.. musze zaraz zrobic ogorkowa, bo po poludniu jedziemy ogladac samochod, a potem na grilla...juz na sama mysl mnie przymraza...nie wiem czy ja wyrobie, tym bardziej, ze juz mi sie tylko jedna kurstka bez ocieplacza w srodku dopina...a jak wloze ta podpine, to na bank sie nie zapne...i kurde nie wiem jak to zrobic... od poniedzialku 9/11 no ale to juz tylko tydzien we wtorek czejaka mniee ponowne badania krwi zobaczymy czy dieta pomogla zbic troszke ten cukier czy nie ale jestem dobrej mysli :)
-
jezu naprawde wypoczne fizyczne a przede wszystkim psychicznie bo do roboty wracam dopiero 1 czerwca hurraaa szczerze mam dosyc tej niemilej atmosfery w pracy z moja szefowa zakonnica wiec nie wie jak to jest byc w ciazy dlatego tak bardzo ciezarnych nienawidzi...:)
-
boze dziewczyny naskrobalyscie chyba z 50 strylkon i oczywiscie ze was chyba nigdy nie nadrobie bo od kad wrcocilam do roboty to na nic nie mam ochoty poza spaniem ,,, ogolnie czuje sie ok choc chec do zjedzenia tego czy tamtego jest bardzo silna zwlaszcza ze to ten w maly wysyla mi rozporzadzenia na co ma ochote... juz od nastepnej niedzieli zaczynam urlop macierzynski i wlasnie dzis dostlam lista z sociala ile mi zaplaca i bylam bardzo bardzo mile zaskoczona.... co poprawilo mi nastruj po coezkiej pracy... no ale dobra to tyle ode mnie i bede starac sie teraz czesciej do was zagladac...