ninja2015

izabelap Czy ktoś wie co u caiyah i nala ? Ja się parę dni temu też dopytywałam o caiyah. O nali zapomniałam. Odezwijcie się!

To chyba taki dzień dzisiaj, bo mój też strasznie się wierci i jest to wyjątkowo bolesne. Byliśmy na małym rekonesansie bujaczkowym, ale nic nie znaleźliśmy. Wszędzie to samo i mały wybór. W Leroy Merlin mają fajne dekoracje na ścianę. Sa różne rodzaje http://www.leroymerlin.pl/dekoracja-scian-i-sufitow/fototapety-naklejki-szablony/naklejki-dekoracyjne/opinie-dekoracja-piankowa-mala-disney,p152064,l906.html

Achaja88 U mnie dokladnie tak samo, przez cala ciaze super, a teraz za duzo nie pochodze, a wstawanie z lozka to wysilek. Dolaczam sie do osob, ktore maja uczucie jak na sensacje zoladkowe. Tez tak mam nawet jak nie zjem niczego takiego. Coz, dzis sobota, dzien porzadkow, wiec wypada sie zwlec i zabrac do roboty. Sniadanie zjedzone, jeszcze mieta dp wypicia i koniec mozliwosci przedluzania lenistwa. Kurcze, mam skrocona szyjke, mialam sie oszczedzac ale sie nie da. Moj jakos nie zapala sie do sprzatania, a potem ja mam sie wstydzic jak ktos przyjdzie. No nie moge tak tego zostawic. Kobieto wrzuć na luz, jak masz się oszczędzać to tak rób i niech Twój się ogarnie:) Trochę brudu nikomu nie zaszkodzi. Pozarlam naleśniki, Boże jakie były pyszne, ale teraz przez godzinę chyba nie wstanę.... Kyga może jeszcze do innego lekarza idź jak masz możliwość?

2 ch Hej, U mnie to jednak też efekt truskawek był :) Cała noc znów przespana, ale poszłam spać dopiero przed 2 bo film oglądaliśmy. Też mi się jakieś głupoty śniły. Opuchnieta jestem jak balon, więc tak jak poziomkowa86 będę próbować ogarnąć temat do wieczora. Niech tylko nie robi się zimniej, bo oprócz japonek nic nie mogę założyć. Mnie marzą się naleśniki i chyba je zaraz zrobię. Truskawki będą też, bo to podobno ostatni tydzień. Miłego dnia!

minia92, super maluch - gratulacje!!!! Rene_87 dobrze, że już lepiej, oby tak dalej. Ja mam dzisiaj takie skurcze jak na rozstroj żołądka, ale to może te skurcze są...? Zaczęło mnie też bardziej kluc w kroczu. Mój mąż to już na wszystko ma panikę, wystarczy że powiem że coś mnie boli, to robi wywiad jaki ból itd. W sumie od początku ciąży nerwowo reaguje na każda wzmiankę o jakimś bólu. Mój maluszek jest też bardzo aktywny. Wcale nie mam delikatnych ruchów, przepływów itp. To są konkretne ruchy i często falujacy brzuch.

Kira89 GRATULACJE!!!! Teraz czekamy na fotę Rene_87 można 3 dziennie, tak mi mówił gin. Może jakiś zimny okład? Dentysta mówił czy tak może boleć? Miał pomóc przecież!

Katarzyna_Honorata wszystkiego najlepszego! Dużo zdrowia, szczęśliwego rozwiązania i zdrowego maluszka! Sandra, nie stresuj się, bo to nic nie pomoże. Trzymamy kciuki żeby wszystko dobrze poszło. Avel ja bym kupiła, bo właśnie dla wcześniakow to bardzo wskazane jest. Mu też kupiliśmy, ale to bardziej mój mąż nalegal niż ja:) Mój synek nigdy nie chce się pokazać. Jedynie na polowkowym widzieliśmy jego buzię, ale miał pepowine na oczach, stąd ksywa ninja Noc znowu kompletnie przespana -9 godz :) Może mój synek będzie też tak ładnie spał....

Haha to nie wiem co ja mam powiedzieć, bo jestem pierwiastka w wieku prawie 34 lat... Mój mąż bardzo chciał poczekać, aż będzie nas stać zapewnić dziecku dobry start itd i trochę opóźniał cały temat. Poza tym mieliśmy jeszcze przeprowadzkę z UK do PL. mam dość dobrą pracę więc też było ciężko się zdecydować. Na szczęście jak już się oboje dogadaliśmy, to szybko zaszłam w ciążę Ciayah, co u Ciebie? Dawno się nie odzywasz.

Achaja88, mega często to nie, ale dość mocne. Ja mam jednak mało wód to pewnie mocniej czuję. Mój M też nie wierzy, że mogłabym wcześniej zacząć rodzić heh, ale edukuje go przykładami z naszego forum.

2 ch Dziewczyny, spałam 10 godz bez przerwy! Żadnych przerw chociaż nad ranem budziłam się kilka razy. Jednak jak śpię to wtedy nie czuję tej koszmarnej opuchlizny, a po przebudzeniu od razu ból. Kira olej te głupie baby i dobrze, że jesteś w szpitalu bo jak widać maleństwo powitasz już za chwilę:) Mój synek rusza się bardzo, zwłaszcza na głodnego i wtedy jest to bardzo bolesne. SzczęśliwyLipiec trzymamy kciuki za badanie! Avel to samo dla Ciebie i oby pozwolili Ci szybko Julcie zabrać do domu.

Mnie też zgaga meczy i to chyba po moich ulubionych wafelkach cytrynowych. Chyba cytrusowe smaki mi nie służą. Rennie nienawidzę więc pozostaje mleko. zabcia gratulacje!!! Ja mam termometr nuk, na amazonie miał dobre opinie, więc mam nadzieję że się sprawdzi. Jestem po wizycie, wszystko ok i następna ostatnia teoretycznie wizyta w następnym tygodniu. Będę miała jeszcze jedno usg z dokładnym mierzeniem, to dowiem się ile waży i jak dokładnie z wodami i łożyskiem. Dzisiaj było 11 cm, więc najlepiej w ostatnim czasie.

SzczęśliwyLipiec super, że wielowodzie spada i waga też fajna. Do 8 lipca ponad 3 kg będzie na pewno:) Rene_87 współczuję z zebem oby szybko przeszło i potem szybko wyleczylo. Ciąża na tym etapie wystarczy za wszystkie inne dolegliwości Co do szczepionek to jedno to płacz dziecka, a drugie że trzeba utrafic na to że maluszek jest w pełni zdrowy żeby szczepić. Jak jest więcej tych szczepień, to większa szansa na jakieś przeziębienie i że cały proces się wydłuży. W taki sposób mnie zachwalano te szczepionki 5w1 itd. Poprasowalam trochę i od razu mi lepiej heh, mniej na później. Zostały mi tylko 2 tygodnie!!! Nie mogę w to zupełnie uwierzyć:)

Kira 89, trzymamy kciuki!!! Kurcze muszę skończyć prasowanie:) ChopSuey, to właśnie fajnie jak chcecie się tak podzielić, przecież nie musi być to tylko 100% mama. W Skandynawii mnóstwo rodziców tak robi. Ja planuje wrócić do pracy po 6 mcach, ale nie wiem co jeszcze zrobię z małym. To wszystko i tak się okaże jak nasze maluszki będą już na świecie. Ta opuchlizna mnie dobija, a przecież nie jest dramatycznie ciepło. Codziennie budze się z obolalymi rekoma i stopami i wcale w ciągu dnia nie przechodzi.

Ja mam babeczki i to będzie mój substytut pączka Jakie te Wasze dzieci duże:) Ja mam jutro wizytę, ale na bank nie dowiem się ile waży, bo mój gin twierdzi, że jego usg nie ogarnia pomiarów wrrrrr. Pozostaje tylko czekać do porodu i przekonać się na żywo. Idę do kosmetyczki dzisiaj i jeszcze spróbuję ogarnąć pediatrę. Czy któraś z Was ogarniała już temat szczepień? Ja chcę szczepić i nie kluc małego x razy, ale próbuje to policzyć, bo nie wiem czy nie opłaci się bardziej kupienie jakiegoś pakietu w lux med czy czymś takim. Chodzi i tak o ten pierwszy rok kiedy szczepień jest najwięcej.

Hej, to ja ponarzekam na opuchlizne Niby chłodniej się zrobiło i powinno być lepiej, ale ja czuję się i wyglądam jak balon. Spanie znów ok, nawet na wodę się nie obudziłam. U mnie klucie to raczej jak na bolacy pęcherz, a że wreszcie wyniki mam dobre, to raczej jest dzidzia. Z łożyskiem to pewnie też indywidualna sprawa i na pewno patrzą na inne aspekty. Mnie mówili o wcześniejszym zakończeniu ciąży, ale każdy gin mówi co innego. Mój np. zmienia co chwile zdanie w sprawie cc i sr, raz cc jest lepsze raz sr. Nie ma mądrych.

Karo_lina, dzięki To tego kilka sztuk mam, ale myślałam, że to po prostu ubranko jest. Mnie o dojrzałości łożyska mówili na tych szczegółowych usg. Dziwne jednak, że raz miałam 2/3ci stopień a potem wróciło do 2go. Generalnie jak jest 3ci to robią ewakuację dzidziusia. Tak chyba gdzieś czytałam. Ja skurczy nie czuję chyba w ogóle, ale tak samo było z ruchami, że Wy już mega czulyscie a ja dużo mniej. Nie przejmuje się tym już, bo inaczej oszaleje. U mnie na SR, mówili żeby dojechać do szpitala 1-2 godz od odejścia wód i nie więcej jak 6 godz.

Błagam co to są rampersy? Dzięki dziewczyny, dobrze wiedzieć, że nie ja jedna mam takie dylematy ubraniowe... Nie pomyślałam żeby na YT szukać filmików instruktazowych, muszę to nadrobić. Co do smoczka, kupiłam 2, jak będę używać czy to wystarczy? Raczej myślałam żeby używać niż nie. izabelap, fajnie że na wizycie wszystko ok. A poziom wód Ci mierzyła?

Katarzyna_Honorata, dobrze że wszystko ok i że maluszek wagowo też ok. Jednak trzeba wykazywać więcej spokoju i nie denerwować się za bardzo na zapas.:) Co do hemoroidów to mogę tylko potwierdzić heh, mnie powoli przechodzi, ale trwa to tydzień ponad. Kremy do stosowania to Posterisan albo Fituroid, pomagają. Ja mam do szpitala body z krótkim rękawem i to planuje założyć pod pajac, a body z długim to do śpiochów i wtedy jeszcze na to jakiś sweterek. Sorry za głupie pytanie, ale pajac to długie rękawy i nogawki z bucikami prawda? Ja się nadal gubię czasem w nazewnictwie Z góry dzięki!!

Ja tak samo jak poziomkowa, chociaż 1 spiochy chyba wezmę w ramach tego, że nie mogę się do końca zdecydować:P

Hej dziewczyny, nie pisałam, bo ten weekend zleciał nawet nie wiem kiedy. Wczoraj byłam na ktg i miałam przy okazji wizytę. Wszystko wygląda na to ze powinnam dotrzymać terminu, a te plamienia to może być oznaka, że czop przygotowuje się do odejścia. Nie ma jednak powodów do paniki. Mam dużo odpoczywać, zero wysiłku i seksu:S Dzisiaj strasznie spuchly mi ręce, dopiero teraz odpuszcza i mogę coś robić. Jednak ta pogoda na takim etapie ciąży jest zabójcza. Poziomkowa86 uśmiałam się strasznie, ja mam takie zaniki myślenia czasami, ale w inny sposób- np.próba wkładania folii do lodówki W noc z piątku na sobotę miałam chyba najdziwniejszą noc życia - nie mogłam zupełnie spać od 1 do 6, obejrzałam film i dopiero poczułam się zmęczona. Potem spałam do 11. Poprzedniej nocy było trochę lepiej, ale mieliśmy mega burzę więc też nie było idealnie. Chyba skończyły się dla mnie w pełni przespane noce. Powodzenia na jutrzejszych wizytach!

olleczka123, witaj:) lenuska, to chyba tylko pozostaje życzyć miłego wieczoru; P Mnie ten upał wykończył, ale idziemy spotkać się ze znajomymi to może się rozruszam. Katarzyna_Honorata, współczuję! Mam też pytanie, te plamienia co miałaś to były jasne czy ciemnawe? Czy któraś miała takie upławy/plamienia? Ja teraz zauważyłam na wkladce i się przestraszyłam, bo nic takiego nie robiłam żeby mogły się pojawić. Jutro mam ktg więc się zapytam o to, ale chciałam najpierw Was spytać. Mąż już w lekkiej panice i też mówi, żebym się Was poradziła:)))

kitkat a mi się magicznie płytki podniosły:) izabelap, poczekaj na to co powie gin, normy dla kobiet w ciąży to zupełnie inna historia a na wynikach często tak głupawo to opisują i tylko stresów dodają. Nie wiem czy u Was tak gorąco, ale u mnie sajgon, nie ma mowy o prasowaniu. Pocieszam się, że zostały mi do prasowania w sumie tylko dodatkowe ciuszki, bo na start wszystko już gotowe.

Katarzyna_Honorata, nie M jest ogólnie w PL, tylko do UK jeździ raz na miesiąc na tydzień. Tak to pracuje z domu, więc zobaczymy jak to będzie działać jak już maly się urodzi i po tych 6 mcach jak będę musiała wrócić do pracy. To jeden z moich poza ciążowych stresów Ja nie mogę zasnąć i budze się wcześnie rano, ale potem śpi mi się cudownie- dzisiaj do 9.30 :) Iza, akcja ze skurczem boska, mój by tak samo zareagował. Odebrałam wczoraj wyniki moczu i chyba pierwszy raz od x mcy mam dobre wyniki. Albo wreszcie opanowałam sztukę poprawnego pobierania próbki. Upał jest już koszmarny, ja i pies jesteśmy dętki po krotkim spacerze do sklepu i nie wiem jak to z tym prasowaniem będzie. Nie myślałam o prasowaniu na siedząco, chyba to by było gorsze dla mojego kręgosłupa. Mój M serio nie potrafi prasować, tłumaczy to tym, że jest leworęczny:P Jednak inne rzeczy robi bez zajakniecia więc odpuszczam mu to.

A ja mam wrażenie jakby mały chciał wyjść przez brzuch. Strasznie się rozpycha i czuje to dużo bardziej niż kiedyś. Może to przez te wody, bo dzisiaj było 7 cm, więc nadal bez szałow. W sobotę idziemy na Jurassic World częściowo to prezent urodzinowy dla mojego M, bo mnie takie filmy jakoś strasznie nie kręcą, ale poswiece się. Heh jak mały przy tym nie będzie chciał się urodzić, to znaczy, że w tatusia się wrodzil i takie filmy też będzie lubił. Jutro ambitny plan prasowania, ale ma być 29 stopni to nie wiem jak będzie... annaendi to super Katarzyna_Honorata, jak tak dalej pójdzie to będzie na całym porodzie Czy mówił czemu nie chciał być? Może ma jakieś konkretne wyobrażenie które wcale nie musi być prawda. Fajnie, że dostał wypłatę, mniej fajnie z urlopem. Mój M może tylko jako wakacje wziąć, w UK nie ma tak naprawdę tatusiowego.

Hej dziewczyny, Usg poszło dobrze, więc dzięki Coprawda mój lekarz jest dalej bardzo ostrożny i teraz muszę mieć ktg co 2 dni. Powiedział, że zobaczymy jak będzie ale opcja wcześniejszego rozwiązania jest jak najbardziej możliwa. Ja też trochę czuję, że dzidzius będzie czerwcowy, ale mógłby poczekać do lipca. Kurcze dobrze, że napisałyście o witaminach. Zamówienie z Gemini w drodze, ale oczywiście witamin brak. Zgadzam się, że rozmowa z M lub NM (niemaz) to najlepsze rozwiązanie, chociaż w ciąży utrzymanie nerwów na wodzy graniczy z cudem. Znam to z autopsji. Na teściową nie mogę narzekać. Pomimo różnic kulturowych dogadujemy się, ale wiadomo że jak ona jest daleko, to też inaczej. Nie daje jednak żadnych dziwnych rad i jest postępowa. Czasem bardziej na moja mamę narzekam, nie wiem jak ona się odnajdzie w roli babci, bo to jej pierwszy wnuczek i mieszkamy dość blisko A ma tendencję do wtracania się i poza ciąża komentowania mojej wagi. Jednak w ciąży totalna cisza, a nawet mówi że mało przytylam i ładnie wyglądam.