-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez mamuskaa
-
Immiay - tabletki anty? Ginekolog ci je przepisal ? Tak samo dzialaja jak normalne ?
-
Poki karmimy piersia to zostaja tylko prezerwatywy ;) hehe . Aleksandra - ahh ten antos z dnia kobiet ;d
-
Martuska gratulacje ;) warto zapisac sie do grudnioweczek ;) Dziewczyny te nasze kilogramy to pikus jesli spojrzymy na nasze maluszki to rozstepy nie sa az tak wazne przynjamnien dla mnie . Fakt ze chcialabym wyjsc na plaze z brzuszkiem bez rozstepoe sle zawsze sobie powtarzam ze mam sie komu podobac w domu a jesli dla niego rozstepy nie robia roznicy zeby mnie kochac to jest dobrze ;) W czwartek ide do ginekologa wkoncu . Jesli wszystko jest dobrzr i lekarz pozwoli na male co nieco to zaatakuje partnera , bo pewnie mu juz troche brakuje ;) tylko ta obawa ze moge zajsc bedzie ciagle nas dobijala ;(
-
No my jestesmy ze soba zaraz 3 lata dopiero wiec do 10 ti jeszcze dlugooo . Jeszcze malymi krokami namawiam mojego partnera ze moze bysmy wzieli slub ;) no ale nie wiem czy jest przekonany
-
Grudnióweczki 2015 - czyli ostatnie dwupaczki tego roku :-)
mamuskaa odpowiedział(a) na kalafiorki temat w Przedszkolaki
Szczesliwa - jesli ma cie to pocieszyc ja np nic takiego nie robilam nigdy , nawet bedac w ciazy , wystarczym mi tylko test ciazowy i wizyta u lekarza ;) -
Teta - rozumiem twoje zmartwienie. Ale wszystko sie ulozy i bedzie dobrze ;* mwluszek zaraz bedzie w lepszej formie i bedziesz szczesliwa ;)
-
10 lat ? o jezu . nie wytrzymam tyle . przez ten czas to ja sie chyba zastrzele . hehe . u nas widze sloneczko swieci , ale my dopiero wstalysmy po prawie 5 godzinnej przerwie od ostatniego jedzenia. juz myslalam ze od 5 nie zasnie bo sie bawila smiala a tu nagle nie ma dziecka i spala znowu tyle czasu . poltorej godziny temu powinna jesc a dopiero teraz zjadla;) milego dzionka mamusie
-
karla tez mam tak , tesciowa raz mi zabrala corke na spacer nie wiedzialam co ze soba zrobic nie chcialam zeby szla z nia na dwor ale moj partner pozwolil..jak jej nie bylo , chodzilam rozbita , nie moglam znalezc sobie miejsca ;( ale musiala wracac bo byla pora karmienia haha , bo tak pewnie by jeszcze chodzila . nie podoba mi sie jak chca np zabrac mi dziecko z rak i mowia odpocznij sobie zajmij sie soba ... ja wole miec kruszyne przy sobie , w domu moge wygladac wczorajszo nie zwracsm na to uwagi . dla mnir Wiki jest najwazniejsza a nie jakis salon urody czy cos . ;) ja tez musze zajac sie rozstepami na brzuchu bo nie wytrzymam . a ciuchy zwlaszcza spodnie w ktorych chodzilam przed ciaza w ciazy byly dobre teraz wisza na mnie jak worek jakis ;( moj partner zawsze mowi ( podciagnij te spodnie bo wygladasz jak facet z tylu , a masz ladny tyleczek i musi byc widac ze masz zgrabniutki a nie jakies wielkie dupsko ) hahah . wiec trzeba wybrac sie na zakupy ... ale w tych galeriach zrobia tak w tych sklepach ze wozkiem nie przejedziesz ;(
-
Bubs - ja tydzien po porodzie i 14 kg mniej mialam (21 do przodu w ciazy )
-
mi rowniez nie przypadaja do gustu ale tak jak malutka mowi nie nam sie musi podobac mi dla dziewczynki Wiktoria Oliwia ( te dwa ma moja corka) Lena a dla chlopca Antos, Leos, Hubcio ;)
-
Mecca- mam ten sam problem . Nie mialam na brzuszku zadnego a teraz mam caly dol w rozstepach i nie moge sie pozbyc ;(
-
Hiis nir to ze dalam sie wkrecic tylko poprostu juz mi sie nie chce gadac wiecej ma ten temat ... I nie chce byc oceniana jesli ktos wkreca sobie cos to lepiej dac spokoj . Pozdrawiam
-
Kiecka w grochy - moj odnalazl sie bardzo szybko w roli tatusia , jest zapatrzony w Wikunie kochs ja bardzo. Opiekuje sie , rozmawia , bawi sie rzadko bo pracuje i potem jest zmeczony ale pomaga mi . Kapiel nalezy do niego znaczy razem to robiny ale on trzyma malutka w wannie , czesto to on obcina paznokcie . ;) wiec na to nie narzekam Dziewczynu napewno wezme wasze rady di serca i na powaznie i pewnie nadejdzie dzien kiedy wkoncu sie przelamie i powiem zeby sie nie wtracala ...
-
My szczepimy 5w1 i na pneumokoki a potem na meningokoki . Kurde ale jaka nie pamietam . Chyba ta tansza szczepionke mamy . Podobno tak samo dzialaja . ;) My dzisian po spacerku rodzinnym . Bylo mega fajnie ;)
-
Musisz nas zrozumiec bo juz nie raz spotkalismy sie z takimi dziwnymi dziewczynami co gadaly niezle bzdury ;)
-
Dzieki dziewczyny. Musze chyba sie wziac w garsc bo to samo mowia moje marcoweczki ;) ale czasami uwazam ze traktuja mnie jak jakas ofiare. Nie mam tu swojej rodziny , mamy nie mam jak jej sie no wyzalic , tylko przez telefon i przez facebooka ... Ale jakos nie potrafie okazywac uczuc i plakac do sluchawki dusze w sobie wszystko ... Przed wszystkimi udaje ze jest dobrze wszystko a czasem zamykam sie w lazience i poprostu placze sama z siebie ;( bo jest mi tak cholernie przykroo .. Wczoraj np powiedzialam ze we wrzesniu czeka nas pierwsza podroz do olsztyna a tesciowa ze poco mowie ze na mojej mamy slub a ona ze oszalalam ? Z takim malym dzieckiem na zabawe ?? Powiedzialam ze nie moja mama sobie nie wyobrazs ze mialabym nie przyjechac z jej wnuczka na slub . A w szczegolnosci ze zadnej zabawy nie bedzie tylko drobne przyjecid ... I teraz juz sobie postanowilam ze jesli partner bedzie popieral mamy zdanie to pojade z Wikusia sama .... Jest mivholernie przykro ze js mowie damianowi ze mnie drazni jego mama a on nie komentuje tego ;( ogolnie czasami mam wrazenie ze mniej sie dogadujemy niz kiedys ...ehh ale nie przynudzam Was , bo mamy ladna niedzielna majoweczke ;) Zaraz bedziemy szli na spacer z wikusia i tatusiem , sam zaproponowal wspolny spacer wiec jestem bardzo zadowolona ze wkoncu wyszedl z propozycja wspolnego spaceru z dzieckiem
-
Graulecje murzynka ;) dziewuchy wiem musze sie wziac w garsc i wkoncu sie postawic i powiedziec stanowczo ... Ale wystarczy gadania o tym temacie ;) mamy lepsze np jak tam wasza majoweczka z dzidziusiami ? Jak maluszki sie chowaja ?
-
Julia to zaloz watek styczniowek bo to jest lutowka dlatego to wszystko jest takie dziwne ... Pozdrawiam
-
Bubs - jestem zazwyczaj taka osoba ze trzymam duzo rzeczy w sobie i kisze to . ;( nie chce sie zalic mowic co mi lezy na sercu i co mnie denerwuje .tylko boje sie ze dlugo tak nie wytrzymam i przez to bede sie klocic z moim partnerem;( no moze nabiore odwagi i powiem wkoncu co mnie draznii. A co do kolysanAnki moja wikusia tez tam czasami robi . Tak jakby sie smiala i myslala ty mamo spiewaj a ja i tak nie zasne ;)
-
Grudnióweczki 2015 - czyli ostatnie dwupaczki tego roku :-)
mamuskaa odpowiedział(a) na kalafiorki temat w Przedszkolaki
https://forum.parenting.pl/skad-jestesmy/3432158,swieze-mamusie-z-wroclawia Zapraszam ;) -
Grudnióweczki 2015 - czyli ostatnie dwupaczki tego roku :-)
mamuskaa odpowiedział(a) na kalafiorki temat w Przedszkolaki
Hej dziewczyny gratuluje wszystkim mamusiom ktore nosza te malutkie fasoleczki w brzuszku . Jestem z marcoweczek ale podgladam was i czytam ile nowych mamusiek jest w ciazy . Pamietam jak ja sie dowiedzialam o ciazy i jak nie moglam sie doczekac kolejnej wizyty . A jak uslyszalam serduszko to sie poplakalam zreszta bylo duzo okazji do plakania podczas usg a to serduszko a to widok jak sie bawi raczkami , jak wklada palca do buzi , gdy dowiedzialam sie o plci . Chcialam codziennie sluchac jej bijacego serduszka no ale wizyty mialam co miesiac , rowniez to byla pierwsza donoszona ciaza . Mnie na poczatku tez klulo bolalo jakbym miala dostac zaraz miesiazke , wiec chyba to normalne nie martwcie sie dziewczyny wszystko brdzie dobrze . Gratulacje ;) -
Ola - gqdac do innych to chyba nie gada , chociaz nie wiem . Ale nawet jesli , jak nie slysze to niech mowi . A czemu nie powiem otwarcie , w sumie nie wiem . Jakos taki mam charakter ze chyba starszym osobom a w szczegolnosci rodzinie nic nie powiem , zawsze kisze w srodku . Ja czasami mawet jak cos mnie trapi nie powiem partnerowi sama z siebie zawsze musi ze mnie wyciagac ...
-
Dziewczyny grill byl znosny lecz nie obyl sie bez pouczen . Tylko jak przyjechalismy nie zdarzylam nawet nic zrobic juzz bylo , przeloz ja z nosidelka do wozka , tam jej nie wygodnie ;/ mala spala jak zabita w tym foteliku a jak ja przelozylam obudzila sie , krecila to bylo moze ja nakarm przewin i wtedy sie ulula... Mimo ze jadla jakis czas temu to ciagle gadala no nakarm itp .az dla swietego spokoju wzielam i poszlam nakarmilam . Dobrze ze byla przeziebiona to nie szla ze mna , bo tak zawsze siedzi ze mna jak bym kaemic nie umiala . Malutka po jedzeniu troche plakala bo zrobila kupcie ulala troche i byla jeszcze troszke glodna a ja jej zabralam cyca i nie to ze nie najadla sie bo mam kiepski pokarm tylko zabralam jej cycka ... A ona ze trzebabyloby wprowadzic chociaz dwa karmienia mm no to mowie spokojnie ze nie ma potrzeby bo malutka sie najada , a ona ze szczerze to ona nie wie czy malutka sie najada i wgl ze chyba jej nie wystarcza ... Wiecie co gdyby nie to ze byla tam cala rodzinka to bym sie poplakala ... Czuje sie zawsze taka ponizona ... Juz nie wiem jak mam sobie z tym radzic ... Mala wczoraj miala gorszy dzien chyba moze nie cviala byc na tym grillu i troche plakala ... Ale np przed spaniem ona tak ma troszke ze musi pomarudzic jak jej zle i wgl i dopiero zasypia ale nie obylo sie bez komentarzy i pouczen o pewnie brzuszek , cos ja kreci a moze kupki nie moze zrobic albo cos ... Meczy mnie to strasznie ...oczywiscie mojego partnera nigdy nie ma przy tych komentarzach a js nie lubie sie skarzyc no i zostaje z tym sama ... Czasem wieczorem jak pojde do lazienki to az sie poplacze bo jest mi strasznie przykro ;(
-
Zawsze lepiej lezec na sali gdzie jest wiecej mamusiek bo wtedy nie musisz brsc malenstwa ze soba czy na kapiel czy tylko na siku ;) Aga przejdzie kruszynce , pewnie sie juz przyzwyczaila ale moze jej minie , jest malenstwem jeszcze potrzebuje ciepla i bliskosci ;) moja na poczatku zasypiala wszedzie nie potrzebowala tyle bliskosci za to teraz nadrabia i potrzebuje troche wiecej milosci i ciepla oczywisciw najwiecej ciepla mamy ;* a ma prawie dwa miesiace
-
Dziewczyny grill byl znosny lecz nie obyl sie bez pouczen . Tylko jak przyjechalismy nie zdarzylam nawet nic zrobic juzz bylo , przeloz ja z nosidelka do wozka , tam jej nie wygodnie ;/ mala spala jak zabita w tym foteliku a jak ja przelozylam obudzila sie , krecila to bylo moze ja nakarm przewin i wtedy sie ulula... Mimo ze jadla jakis czas temu to ciagle gadala no nakarm itp .az dla swietego spokoju wzielam i poszlam nakarmilam . Dobrze ze byla przeziebiona to nie szla ze mna , bo tak zawsze siedzi ze mna jak bym kaemic nie umiala . Malutka po jedzeniu troche plakala bo zrobila kupcie ulala troche i byla jeszcze troszke glodna a ja jej zabralam cyca i nie to ze nie najadla sie bo mam kiepski pokarm tylko zabralam jej cycka ... A ona ze trzebabyloby wprowadzic chociaz dwa karmienia mm no to mowie spokojnie ze nie ma potrzeby bo malutka sie najada , a ona ze szczerze to ona nie wie czy malutka sie najada i wgl ze chyba jej nie wystarcza ... Wiecie co gdyby nie to ze byla tam cala rodzinka to bym sie poplakala ... Czuje sie zawsze taka ponizona ... Juz nie wiem jak mam sobie z tym radzic ... Mala wczoraj miala gorszy dzien chyba moze nie cviala byc na tym grillu i troche plakala ... Ale np przed spaniem ona tak ma troszke ze musi pomarudzic jak jej zle i wgl i dopiero zasypia ale nie obylo sie bez komentarzy i pouczen o pewnie brzuszek , cos ja kreci a moze kupki nie moze zrobic albo cos ... Meczy mnie to strasznie ...oczywiscie mojego partnera nigdy nie ma przy tych komentarzach a js nie lubie sie skarzyc no i zostaje z tym sama ... Czasem wieczorem jak pojde do lazienki to az sie poplacze bo jest mi strasznie przykro ;( Sorki ze was zanudzam ale przynajmniej tu moge sie wygadac ;(