ferinka

Nela1236przez pierwszev 3 miesiace tak jest :) Ja nie dość, że te trzy miesiące całe spalam to jeszcze wymiotowałam :( Za to teraz chciałabym sobie pospać tak jak pozwalałam sobie na to będąc w ciąży :) hej ale o co chodzi ??

roniapowiem Wam że starsze dziecko bardzo mi zdziecinniało chce jeść słoiki pić soczki gerberka a niedawno zapytał czy może wziąć gryzaka do buzi hahahahah :P to mój mąż podjada kaszkę małemu i soczki. wrrrr

Tosia27ronia odłącz telefon popieram:) zrób się niedostępna na skype jesteśmy na nie widocznym. Ale te durniaki dzwonią i mówią by wejść na skype. I tak codziennie. I nie mamy już co wymyślać :P

Tosia27ferinka zazdroszcze bo moi co prawda mieszkają 50 km od nas ale co z tego jak 3-4 razy dziennie dzwonią i wieczorem zrobili sobie rytuał skeype :(:(:( wrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr Boshe jak ja taka będę na starość to powiem Oliwierowi by od razu strzelił Mnie w łeba mąż nie może ich sprowadzić na ziemie??? u nas jak coś nie pasowało to T od razu ich opieprza i jest spokój no właśnie..... a mój jak wariat się tłumaczy i słucha te kazania przez telefon. wrrrrr....

roniaferinkaRonia ja dostaję już nerwicy. Spać nie mogę :( Bo codziennie dzwoni i pier.... jedno i to samo mężowi przez telefon. Mimo iż wie że nic to nie da. Mam ochotę jej wygranąć ale święta idą... Dobrze wiedzieli że święta spędzam u siostry ... mieli zaproszenie nie przyjeli. Powiedzieli że rozumieją iż wkóncu co roku z nimi byliśmy to teraz chce ze swoją rodziną. A od wczoraj co ?? poje.. im się lejce. I pieprzą że nie tak sobie Święta wyobrażali. Normalnie mam dość uwierzcie mi ma dość. odłącz telefon Ronia to tak jakbym sobie gilotynę nad głową zawiesiła MAtko ile byśmy sie potem nasłuchali. JAk nie odbieram po 2-3 połączeniach to już jest wielkie hallo. TO mówię bez ogródek że dla mnie jest syn ważniejszy a nie telefon co dzwoni.

Tosia27ferinkaTosia teraz to jest w ogóle wielkie ich obrażenie. Bo nie zapraszamy cioci Roberta-jego chrzestnej. Normalnie nie idzie im przegadać. Bo mówią że to jego chrzestna, to ja mówię że ja też musiałabym zaprosić swoją z dziećmi. To mi pieprzą że to jest ciocia, siostra teścia. To mówię że moja chrzestna to siostra mojego ojca. Poza tym skoro zaprosilibyśmy teścia rodzeństwo to by się obraziło rodzeństwo teściowej. A co z rodzeństwem moich rodziców?? To zrobiłoby się dodatkowych 25 osób tak minimów bo mam liczną rodzinę. Ale nie przegadasz. Momentami mam ochotę im powiedzieć by to oni nie przychodzili i nie będzie żadnego problemu ale gryzę się w język. Ale wiem że do czasu.to moja byla troche lepsza... jak mieliśmy ślub to tylko na 24 osoby i nie zaprosilismy żadnego rodzeństwa teściów... bo tak zrobiłoby się wielkie wesele:) ja mialam chyba 25 albo 35 osób już nie pamiętam. :(

Tosia27Niby mówię mamo i tato ale też mi to z trudem przychodzi... rodziców ma sie jednych.... zresztą ja mam z nimi mały kontakt bo są daleko... ja raczej do nich nie dzwonię, wiec gadamy jak się widzimy a jest to kilka razy w roku zazdroszcze bo moi co prawda mieszkają 50 km od nas ale co z tego jak 3-4 razy dziennie dzwonią i wieczorem zrobili sobie rytuał skeype :(:(:( wrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr Boshe jak ja taka będę na starość to powiem Oliwierowi by od razu strzelił Mnie w łeb

Tosia teraz to jest w ogóle wielkie ich obrażenie. Bo nie zapraszamy cioci Roberta-jego chrzestnej. Normalnie nie idzie im przegadać. Bo mówią że to jego chrzestna, to ja mówię że ja też musiałabym zaprosić swoją z dziećmi. To mi pieprzą że to jest ciocia, siostra teścia. To mówię że moja chrzestna to siostra mojego ojca. Poza tym skoro zaprosilibyśmy teścia rodzeństwo to by się obraziło rodzeństwo teściowej. A co z rodzeństwem moich rodziców?? To zrobiłoby się dodatkowych 25 osób tak minimów bo mam liczną rodzinę. Ale nie przegadasz. Momentami mam ochotę im powiedzieć by to oni nie przychodzili i nie będzie żadnego problemu ale gryzę się w język. Ale wiem że do czasu.

Tosia27jak jest taka mundra to niech wynajmie lokal i za niego zapłaci:) wtedy niech sobie zaprasza koleżaneczki To samo jej powiedział mąż w nerwach to powiedziała że nie ma kasy. Więc powiedziałam jej że w takim razie nie mamy o czym gadać, a ona dalej swoje.

Tosia27ferinkaRonia ja dostaję już nerwicy. Spać nie mogę :( Bo codziennie dzwoni i pier.... jedno i to samo mężowi przez telefon. Mimo iż wie że nic to nie da. Mam ochotę jej wygranąć ale święta idą... Dobrze wiedzieli że święta spędzam u siostry ... mieli zaproszenie nie przyjeli. Powiedzieli że rozumieją iż wkóncu co roku z nimi byliśmy to teraz chce ze swoją rodziną. A od wczoraj co ?? poje.. im się lejce. I pieprzą że nie tak sobie Święta wyobrażali. Normalnie mam dość uwierzcie mi ma dość.widocznie słabo jej zależy by spędzić Święta z wnuniem:( my niestety nie możemy jechać do teściów bo T ma pracę (nie miał wyboru bo słabo z kasą) to teściowa zgodziła się przyjechać do nas mimo że teść słabo ze zdrowiem bo niedawno miał wstawiane baypasy Taka Babcia.... normalnie współczuję Oliwierowi. JA chociaż miałam wspaniałych dziadków. Ale za to rodziców.... Oli ma na odwrót, kochających rodziców a kijowych dziadków:(.... Wiesz... tak niby strasznie jej zależy na świętach... Tylko jak się dowiedziała że będzie Oliwierek... to jakoś zadowolona nie była... nigdy jej nie wybaczę pewnych słów. A teraz udaję kochaną babcię. Nie nienawidzę jak ktoś tak udaje. Dlatego ja albo kogoś lubie albo nie. Mówię z mostu. Jak ty mówisz do swoich teściów?? Na ty, mamo tato czy jakoś inaczej ? Do Mnie mają prestensje.. bo chcieli by mamo, tato... ale ja niechce... albo nie potrafię tego im powiedzieć!

Tosia27ferinkaTosia27Roniulku u nas to samo:) czasem coś zagada ale tak to chyba woli się śmiać i inne rzeczy robić:) np. terroryzować matkę krzykami by wzięła na ręceSobie wytresowała mamusię :P przyjechała babcia z odsieczą i zadowolona mówi że uspała Maję a ta po 20 min wstała a ja w tym czasie skoczyłam do Rossmana i apteki po takie podkłady pieluchowe bo matka karmiąca (Lucy) ogromne ilości przez co sorry że tak powiem SRA co dwie godziny i co noc trzeba zapierać wykładzinę a jak jechałam to zaraz za mną byl wypadek... ale fart, bo walnął w samochód który jechał za mną:) O masakra to miałaś farta dobrze że ty dojechałaś cało i wypadek cię ominął. I współczuje Lusi :( Bidulka. Mój pies chodzi i piszczy. Znów coś z kręgosłupem... szlak :(

Tosia27Feri nie daj się i postaw na swoim:) w końcu to Wasze dziecko i Wasze pieniądze:) powiedz że jeśli chcą uczestniczyć w tym ważnym dla Oliwierka dniu to niech sie odczepią bo wogóle ich nie zaprosicie szkoda tylko nerwów ale za pare dni będzie po wszystkim:) Ona wyjechała nam z tesktem że taka rodzina P... się na nich obraziła bo my ich nie zaprosiliśmy na ślub. Normalnie zaczęłam się śmiać! To są obcy ludzie, a dokładnie teściowej koleżanka. I w ogóle po co chrzani o ślubie to było prawie 4 lata temu i nie byli w planach by ich zapraszać. My wzięliśmy sami kredyt... ale takiej to nie przegadasz.... też mówimy że to jest dzień Olinka... a ta pieprzy że ona nie będzie prawie nikogo znała. No jasna cholera a przyszły chrzestny Oliwiera to w ogóle nikogo nie zna! I jakoś żyje!!!

Ronia ja dostaję już nerwicy. Spać nie mogę :( Bo codziennie dzwoni i pier.... jedno i to samo mężowi przez telefon. Mimo iż wie że nic to nie da. Mam ochotę jej wygranąć ale święta idą... Dobrze wiedzieli że święta spędzam u siostry ... mieli zaproszenie nie przyjeli. Powiedzieli że rozumieją iż wkóncu co roku z nimi byliśmy to teraz chce ze swoją rodziną. A od wczoraj co ?? poje.. im się lejce. I pieprzą że nie tak sobie Święta wyobrażali. Normalnie mam dość uwierzcie mi ma dość.

Tosia27Roniulku u nas to samo:) czasem coś zagada ale tak to chyba woli się śmiać i inne rzeczy robić:) np. terroryzować matkę krzykami by wzięła na ręce Sobie wytresowała mamusię :P

roniaferi współczuje i wiem coś o tym chciałam was zapytać bo wiecie Olka jeszcze z półtora miesiąca gugała jak najęta a teraz trochę przycichła non stop pięść w buziaku i czasem coś tam, gugnie popiszczy, śmieje się non stop ale gada mniej mam się martwić ? Czy może jakoś tak ją naszło ma ciche dni (już od miesiąca ??) Wiesz, to chyba norma bo mój też ucichł i więcej ma w buzi swoją łapkę niż gada. O wiele wiele Mniej.

Tosia27ferinkaA u Mnie masakra... :( Teściowie trącają się za bardzo w nasze życie. NA myśl o chrzcinach to już Mnie mdli ;( NIECH SPADAJĄ !! ja z mężem płacę więc to ja sobie zapraszam kogo chce. Poza tym to chrzciny a nie wesele. No ulżyło mi!ojej to współczuje:( a zwrociliscie im uwaga??? chyba z 20 razy .... normalnie już dostaje nerwicy !!!

Tosia27ferinkaTosia27Feri ja tez już głosiki oddałam oprócz na pampers bo tam nie wiem czemu dalej nie mogeA możesz na inną stronkę mi zagłosować??:) podałam w podpisie :) ja już ci zagłosuję na pampersika :) na pozostałe cały czas głosuje:) no chyba ze któregos dnia nie ma mnie przy komoie ale ja zmieniłam chwilę temu linki w opisie :) nie wszystkie ale dwa usunęłam a dodałam inny:)

A u Mnie masakra... :( Teściowie trącają się za bardzo w nasze życie. NA myśl o chrzcinach to już Mnie mdli ;( NIECH SPADAJĄ !! ja z mężem płacę więc to ja sobie zapraszam kogo chce. Poza tym to chrzciny a nie wesele. No ulżyło mi!

Tosia27Feri ja tez już głosiki oddałam oprócz na pampers bo tam nie wiem czemu dalej nie moge poszło na pampers :)

Tosia27Feri ja tez już głosiki oddałam oprócz na pampers bo tam nie wiem czemu dalej nie moge A możesz na inną stronkę mi zagłosować??:) podałam w podpisie :) ja już ci zagłosuję na pampersika :)

Tosia27Feri a jak ząbki Oliwierka? Na razie ok. Mamy tylko marudne wieczory. Choć wczoraj i dziś jest wszystko ok :)

Basia,Kasia,Madzia*,Ronia,Blondi- głosy oddane :):):)

Tosia27Pszczoła tuli misia którego właśnie przyniósł kurier:) próbuje rozszarpać swoją rywalkę :) jej jaka ona śliczna :)

kasia001mi tez,nawet odkurzacz nie chce je z dywanu zebrac.. moj mare na kolanach odkurza sama rura :P zeby powciagalo.. to po ciazy pewnie.. ale za to po ciazy mam ladne,twarde paznokcie :) ja też mam super paznokcie po ciąży jeden plus :) Mama_MonikaWitam, a ja przyziębiona, z nosa się leje buuu..... kuruj się kochana kuruj :) anikadnHej dziewczynki:)Dzięki kochane za pamięc:))))))) Ale mi sie miło zrobiło... i zarazem głupiutko, że nie zagladam, a raczej nic nie piszę.... Zaglądam, podczytuję czasami, ale przyznam się, ze strasznie mi czasu brakuje. Dużo się u nas ostatnio dzieje. Miałam iśc do pracy od 1 grudnia, ale udalo mi się przeciągnąc na początek stycznia... Tak czy siak strasznie mi źle z tym, że musze zostawic Zuzię taką malutką Doła mam nieziemskiego z tego powodu... Do tego mamy jakiś czas rodzinnego chorowania i ciągle biegam po lekarzach, jak nie z jedną panienką to z drugą, a do tego tatuś-kolejny dzieciak- też nam chorował:( Ehhhh.... i czasu przez to na wszystko brak. Wieczorem to już nic mi się nie chce, tylko poprzytulac do mężusia i zasnąc w najlepsze:) Na szczęście Zuzia jest dzieciaczkiem aniołkiem!!!!!!!!!!! Przecudownym, spokojnym i kochaniutkim Natalka za to szaleje i przeżywamy tym razem bunt trzylatka... A to nie jest łatwe...Zobaczycie już niedługo Zuzia rośnie jak na drożdżach. Przerosła już Natalkę w tym czasie. Jest jak 7 miesięczna Natalka:) Waży już 7 kilo, jest długa i przesypia przepięknie caaaałą noc Dosłownie od 20.30-21 do 7 rano:) Na razie tyle, muszę już leciec do gromadki kochanej:) Postaram się wkleic kilka zdjęc rosnącej Zuzinki i częściej naskrobac coś. O DWÓCH TAKICH CO SKRADŁY SERCA....:) - bloog.pl RONIA, NIKULA dzięki witaj kochana i zdrówka wam życzę bo to najważniejsze :) I wpadaj jak znajdziesz troszke czasu :) kasia001dobra ja lece bo niedlugo z malym ide na badanie serduszka a pozniej od razu do ginekologa po tabsy :) powodzenia, daj znać :) oby wszystko było dobrze.

No właśnie to mój powód prze którego nie śpie :(:(:( Chrzciny tak mam dzień po świętach 27 :(:( mogę coś napisać? bo już nie wytrzymam ... nie mam gdzie się wyżalić, myślałam że jak przemilczę to Mi przejdzie, a to jest jeszcze gorzej.