Skocz do zawartości
Forum

ferinka

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez ferinka

  1. ferinka

    Sierpień 2009

    Agathajustynamularzmoj jakis dziwny ostatnio wiec albo najedzony albo nie wiem,gdyz przykladam go do piersi a on w placz jeszcze do niej nie dossie sie a juz beee...nie wiem o co chodzi moze jesc mu sie nie chce poprostu...U nas to samo tylko, ze z butelką. Ostatni każde karmienie to jakiś koszmar i trwa niewiadomo ile. Nie wiem co się dzieje. Dziewczyny !! Mam to samo !! tylko też jak Agatha, z butelką.Karmienie to nawet do 40 min. Albo wypycha smoczek albo je i je i nagle się brechta! i tyle dalej z jego jedzenia :) Mówię mu że ma czarujący uśmiech i śmiech ale musimy papać to wtedy zaczyna berchtać na całego i zjada ostatnio 100-120ml ;( ja pogłupiałam. Nie ma tu mojej Izak, matki polki która się zna.
  2. ferinka

    Sierpień 2009

    Agathajustynamularza kiedy chcecie miec nastepne dziecko?? ja chcialabym byc w ciazy za rok o tej samej porze co teraz:))Ja dokładnie tak samo:) A tak wogóle to witam niedzielnie! Małz na spacerku z małym, ja robię obiad tzn. sam się robi w piekarniku. Pogoda piękna mam taką ochotę iść na cmentarz, ale nie chce z wózkim się pchać dzisiaj w te tłumy, zresztą nie mam tu nikogo bliskiego. Pójdziemy w tygodniu zapalić swieczkę na jakimś opuszczonym grobie. Ferinka Też rano znalazłam ten artykuł ale nawet nie zaczęłam czytać a łzy już mi w oczach stały, więc sobie darowałam. Zresztą mi do płaczu niewiele trzeba ostatnio oglądałąm "Tupot małych stóp" i wyłam jak bóbr. hahahahahhaa wybacz że się śmieję ale ja też wyłam :) I robiłam sobie nawer replay :):) Bo następnego dnia była powtórka :)
  3. ferinka

    Sierpień 2009

    Nikulateraz zachowuje sie wybitnie niepedagogicznie....pisze jednym palcem a mały leży mi na kolanach i podczytujena razie ,pokasluje sporadycznie wiesz Ferinka ja to moge pomarzyc o otwartej poradni w niedziele a juz w swieto to w ogole, na pogotwie to sie nie kwalifikuje, nie ma gorczki, jutro lekarz a jaki syropek dawalas malemu, moze bym mu podala. Kazała podawać syropek " stodal "- 3 razy dziennie po 2ml czyli 2ml to mała łyżeczka :) Słodki syropek. Ja też go zażywam. Maluszek nie pluje nim i daje go 30 min przed jedzonkiem :) MAm super sposób na ten syropek by mu aplikować :)
  4. ferinka

    Sierpień 2009

    aganiechaDawid jeszcze kilka dni temu nie chciał podnosić główki, strasznie się martwiłam, ale jak widać zaczyna mu wychodzić. Niestety na brzuchu wytrzymuje max. 10 min. i jęczy, nie lubi tak leżeć. W ogóle to straszny leniuszek z niego, ostatnio baaaaaaaardzo dużo śpi, nie wiem o co chodzi. Może ma dzieciaczek jakieś jesienne przesilenie czy skok rozwojowy...mhm... Temperatury podwyższonej nie ma, nie jest bardziej niż zwykle marudny więc chyba pozostaje mi się cieszyć ze spokoju jaki w domu panuje, ale powiem szczerze że chwilami mam ochotę go obudzić bo mi się za nim tęskni. Może też założę mu bloga skoro pozwala mi posiedzieć przed kompem..... Kochana mój 7 min i tak uważam że to dużo. Więc 10 min to też dużo. Ważne by jak dziecko zaczyna płakać to go od razu brać bo potem nie będzie chciał na brzuszek :) I powiem ci że mój kurde od 3 dni dużooooooooo śpi w dzień...!! justynamularzFerinka my nie staralismy sie o dzidzie tak jakos wyszlo:)ja chcialam miec dziecko moj nic nie wiedzial ehehhe zaakceptowal:)wiec jak juz jedno mamy drugie zeb parka byla:)a u was jak dlugo staraliscie sie? My staraliśmy się w 2007 roku pół roku i nic. Potem temat ucichł a marzyłam by grudzień 2007 był pamiętny, chciałam już wtedy mieć dzidzię. W lutym 2008 mąż wyjechał... ja miałam dużo dni na myślenie bo tylko praca i po pracy płacz bo go nie było. Wrócił na dobre w październiku 2008. 8 listopada.... :) była ta magiczna noc :) ale nie nastawiałam się. I dopiero po 3 tyg zrobiłam test bo uważałam że to niema sensu tyle testów poszło w koszt. A ten jeden okazał się super.
  5. Cześć Dziewczyny :) Jestem mamą z sierpniówek 2009 :) Serdecznie gratuluje mamuśką wszystkim pociech :) Piszę w jednej sprawie do mam które stosują mleko BEBIKO 3R dla dzieciaków powyżej 1 roczku życia. Mam Dwa opakowania takich mleczek. Niestety mi się one nie przydadzą. Ponieważ data ważności jest do końca marca 2010. Więc jeśli któraś mamuśka jest chętna to oddam je tylko za koszty przesyłki. Jakby któraś była chętna to zapraszam na pw.
  6. Cześć Dziewczyny :) Jestem mamą z sierpniówek 2009 :) Serdecznie gratuluje mamuśką wszystkim pociech :) Piszę w jednej sprawie do mam które stosują mleko BEBIKO 3R dla dzieciaków powyżej 1 roczku życia. Mam Dwa opakowania takich mleczek. Niestety mi się one nie przydadzą. Ponieważ data ważności jest do końca marca 2010. Więc jeśli któraś mamuśka jest chętna to oddam je tylko za koszty przesyłki. Jakby któraś była chętna to zapraszam na pw.
  7. Cześć Dziewczyny :) Jestem mamą z sierpniówek 2009 :) Serdecznie gratuluje mamuśką wszystkim pociech :) Piszę w jednej sprawie do mam które stosują mleko BEBIKO 3R z kleikiem dla dzieciaków powyżej 1 roczku życia. Mam Dwa opakowania takich mleczek. Niestety mi się one nie przydadzą. Ponieważ data ważności jest do końca marca 2010. Więc jeśli któraś mamuśka jest chętna to oddam je tylko za koszty przesyłki. Jakby któraś była chętna to zapraszam na pw.
  8. kochana też miałam bardzo nisko umiejscowione łożysko. Najważniejsze dużo odpoczywać!!!!! jesteś na początku ciąży, ona się jeszcze podniesie. Nie pamiętam już w którym tygodniu to było u Mnie ale podniosło się :)
  9. pl_aisha spokojnie ciebie to nie dotyczy :)
  10. tylko pompowane, większa amortyzacja i w zimie są bezpieczniejsze!! gorąco polecam!!!
  11. ferinka

    Sierpień 2009

    alisssaganiechaJustyna, Ferinka, Agatha i inne Dziewczyny, które planują za rok starać się o rodzeństwo dla swoich Dziciaczków - gratuluję decyzji, my planujemy zabrać się do roboty jak Dawid będzie mial ze trzy latka. Mnie jakoś przeraża wizja dwójki tak malutkich rojberków w domu, boję się, że rady bym sobie nie dała, tym bardziej tutaj, z dala od rodziny. Choć przyznam, że tęsknię za byciem w ciąży, kiedy ja i Mały tworzyliśmy nierozerwalną jedność. Teraz, nawet te bóle stawów, które odczuwałam nie wydają mi się tak straszne w porównaniu z tym pięknym uczuciem gdy patrzysz na ekram monitora usg i widzisz w sobie szczęśliwego, fikającego bąbla. I te motylki w brzuchu, kiedy zaczął się ruszać. Ach...:) Ja tak mysle, bo nie chcialabym wracac do starej pracy, nie jest zla, ale wiem, ze tam do niczego nie dojde... :( No i pieniadze za male.... Wiem tez, ze bardzo chca, zebym wrocila i nawet zaproponowali mi prace na pol etatu jak bede chciala (a normalnie tak nie robia), wiec pojde na pol etatu to dostane dodatkowe pieniadze od panstwa i bede spedzac dalej duzo czasu z synkiem :) W przyszlym roku planujemy slub, a po slubie drugie i juz tam nie wracam wiecej. Tak to sobie wykombinowalam, mam nadzieje, ze pomysl wypali, ale jak bedzie naprawde to sie okaze. Aganiecha ja tez daleko od rodziny ale co tam musze dac rade. Zrobie wszystko dla mojej rodziny :) A zreszta bardzo mi sie podoba bycie mama i mam nadzieje ze bycie zona tez jest fajne choc my to jak stare dobre malzenstwo i tak bo juz 10 lat razem :) dobry pomysł :)
  12. ferinka

    Darmowe próbki

    Więc dziewczyny po wysyłałam do co poniektórych i odezwali się: Colon C-saszetki na jelita. Pampers-dwie pieluszki Płyta z firmy Comarch i płyta DVD z ćwiczeniami z KAri BO :) mapę samochodową tampony próbka perfum avril lavigne
  13. ferinka

    Sierpień 2009

    aganiechaJustyna, Ferinka, Agatha i inne Dziewczyny, które planują za rok starać się o rodzeństwo dla swoich Dziciaczków - gratuluję decyzji, my planujemy zabrać się do roboty jak Dawid będzie mial ze trzy latka. Mnie jakoś przeraża wizja dwójki tak malutkich rojberków w domu, boję się, że rady bym sobie nie dała, tym bardziej tutaj, z dala od rodziny. Choć przyznam, że tęsknię za byciem w ciąży, kiedy ja i Mały tworzyliśmy nierozerwalną jedność. Teraz, nawet te bóle stawów, które odczuwałam nie wydają mi się tak straszne w porównaniu z tym pięknym uczuciem gdy patrzysz na ekram monitora usg i widzisz w sobie szczęśliwego, fikającego bąbla. I te motylki w brzuchu, kiedy zaczął się ruszać. Ach... Mam nadzieje że Bóg zaplanował dla Mnie jeszcze jedno dziecko. :) Planować mogę a jak on tam powie to zobaczymy :) Kochana on wygląda bosko... w tym szlafroku wygląda jak elegancik :) Pięknie główkę podnosi :) I wiesz, na pewno byś sobie poradziła. Ja też nie miałam prostej ciąży, ale chce rodzeństwa dla małego :)
  14. Ewelinko mój też ma praiw e 2,5mc i w końcu trzyma główkę wysoko :)
  15. ferinka

    Sierpień 2009

    NikulaFerinka a czemu lekarz i to dzisiaj? a co do szczepienia to chodziło mi o piątek bo dużo przychodni tak robi bo w razie jakiś odczynów poszczepiennych poważnych i mniej powaznych to w weekend wtedy trzeba albo wzywać lekarza na wizytę albo na pogotowie i nie przyjdzie się do nich ...a tak to oni by musilei zgłaszać każdy najmniejszy przypadek do sanepidu bo mają taki obowiązek, niestety u mnie szczepienia tylko w piątki, a tłumaczą się ,że niby sobie taki dzień na szczepienia wyznaczyli dla ułatwienia ...dla czyjego ułatwienia... Smutny ten początek listopada i strasznie refleksyjny... Wieice co, ja to normalnie czuje się jak w jakimś Matrixie, my biedne małe myszki w klatce a nad nami zapadają decyzje, dzieją się różne rzeczy o których nie mamy pojęcia... Ręce opadają, teraz jak mam dziecko to bardziej to do mnie dociera, kurczę walka koncernów farmaceutecznych, niekompetetni lekarze, producenci - dla nich ważna jest tylko KASA. Ostatni nawet te butelki...wrr podczytałam na lipcówkach o szkodliwości butelek z BPA, no i pogrzebałam w sieci okazało się,że Aventu mają tego syfu najwięcej, wiec poszły do kosza kupiłam szkalne chicco i przełożyłam smok aventu i z nowej miodowej serii bez bpa avent na wyjścia...i gadam aptekarce,że wymieniam bo to bezpieczniej a nóż widelec a ona na to,że pewnie, tak i że inne butelki to dawno nie mają tego BPA a avent ma i to dużo, a ta nowa seria to od niedawna a ja jej na to,że skoro to wie to dlaczego mi butelki sprzedawala ? wiedząc ,że mogą szkodzić..i to kilka dni wcześniej- .głupio się babie zrobiło, powiedziała,że polskie normy dopuszczały je do obrotu:( masakraJestem wściekła bo cały czas sobie myślę jakie spustoszenie dokonało się u małego w organiżmie po podaniu jak się okazało zbędnym ampicyliny , na szczęście na razie wszystko ok, ale jak sobie pomyślę...on miał 3 tygodnie, nikt mu nie zrobił testu czy nie jets uczulony, ja zakręcona po porodzie i obolała a także przestraszona pierwszy raz w życiu zaufałam lekarzom, bez czytania , dowiadywania się , konsultowania i co? Skucha...dlatego też NIGDY WIĘCEJ, teraz po prostu zasada ogranioczonego zufania, wiadomo medycyny już nie skończę ale zawsze mogę się upewnić co do diagnozy, sposbu leczenia u kilku lekarzy, poczytać by nie być zielonym i wiedzieć o co pytać... Moja pediatra to chyba się mnie boi, bo nie jetsem potulną mamunią , która słucha i potakuje tylko zadaje jej trudne pytania i dużo wiem np. na temat refluksu, ostanio mi nawet przysrała że jestem bardzo oczytana, a pewnie skoro to o moje dziecko chodzi! Ja cały czas przeziębiona , odpuszczam dziś cmentarz, mąż podskoczy wieczorem do dziadka, a ja i tak nie mam tu nikogo a do rodziny się nie wybtrałam w tym roku. Mały troszkę kicha i pokasłuje ale malutko, mam nadzieję że mu sie nie pogorszy, a może coś mu dziś podać , gorączki nie ma , je i spi ładnie. Jutro wyslę męża do lekarza z nim bo ja zakatarzona na maxa. Nie wiem czy ma wyjść dziś z nim na krótki spacer? kochana mąż przeziębiony, ja zakatarzona no i mały dziś mi rano pokasływał tzn. obudził się o 5 rano zjadł,odbiło mu się, mąż go położył do łóżeczeczka i nagle zaczął kaszleć i mega katarek. Więc ja dawaj... sopelek, odciągałam i odciągała i syropek. Dałam mu podusię i usnął. Ale rano pojechaliśmy do przychodni i prawie zawału dostałam !!!!!! Przy biurku siedziała zakatarzona lekarka i mówi że ma grype!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Tak więc poczekałam na inną bo ta mi mówi że nie zbada mi dziecka bo ona jest chora. To kur.... po cholerę do pracy przyszła?? Tak więc. Małego w końcu zbadano, i powiedziano że wszystko ok. No i fakt on tylko tak nad ranem miał. Ale u Mnie nie jest gorąco bo nie grzeje i wietrze w pokoju 3 razy dziennie! nawet o 5 wietrze jak maz karmi małego w innym pokoju. A twój był chory tak?? co mu przepisali ?? w ogóle jak go zbadała to co wtedy powiedziała pani doktor? Ja mam super pediatrę no ale dziś nie miałam dyżuru :(
  16. ferinka

    Sierpień 2009

    alisssjustynamularzja juz sobie powiedzialam jak juz mam jedno to za jednym zamachem drugie by z wprawy nie wyjsc;)ale cyce mnie bola a maly sie husta nie chce go budzic ale chyba czas na karmienie normlanie jak pamela wygladam eehhehe cyce jak donice;)Moj jak sie husta to sie nie obudzi, ale jak mysle ze powinien juz zjesc to wylaczam hustawke i powolutku sam sie budzi :) Justynka zazdroszcze cycow hihi, moje zawsze byly dla mnie kompleksem, w ciazy jeszcze jakos bylo a teraz to jeszcze gorzej niz przed..... pocieszam sie tylko ze nie wisza hihi, bo nie ma co :) A co do drugiego dzieciaczka to ja tez za rok planuje tylko wolalabym urodzic przed latem :) moze kwiecien lub maj, bo nie chce mi sie z brzucholem w najwieksze upaly chodzic... u Mnie z tym biustem... troszkę wisi mimo iż nie mam dużego :(:(:( I chyba też już mi się nie chce z brzuchorkiem wielkim chodzić w lecie, choć wiadomo że to komfort bo w zimie nie trzeba było mieć ciężki brzuch plus wielkie kurtki czy płaszcze.
  17. AnulkaferinkaAnulka mój szef-prezes to zawsze mówi: myśl aż wymyślisz :) Choć mi nigdy tak nie powiedział, tylko do kolegów ;) Bo ja zawsze wolałam być przygotowana ;) Może dlatego że wolałam wychodzić do niego frontem, nie zniosłabym ciągle czegoś poprawiać, a on lubi to zajęcie :) chętnie podyskutowała bym z Tobą na temat szefów, ale na jakimś prywatnym wątku szkoda że za to nagród Mini Mini nie przewidziało i brać udziału w konkursach nie mogę To może na pw ?:) Mój to totalny choleryk :)
  18. ferinka

    Sierpień 2009

    justynamularzja juz sobie powiedzialam jak juz mam jedno to za jednym zamachem drugie by z wprawy nie wyjsc;)ale cyce mnie bola a maly sie husta nie chce go budzic ale chyba czas na karmienie normlanie jak pamela wygladam eehhehe cyce jak donice;) Nie budź go:) Jak przybiera na wadzę, jest zdrowy nie ma po co go budzić :) Ja kiedyś też budziłam. ALe to było bez sensu. Dziewczyny mówiły sen to zdrowie :) Poza tym dziecko podczas snu rośnie:)
  19. ferinka

    Sierpień 2009

    justynamularzFerinko to zapewne sie spotkamy znowu na jakims forum heheeh a długo się staraliście o dzidzię?:)
  20. ferinka

    Sierpień 2009

    justynamularza kiedy chcecie miec nastepne dziecko?? ja chcialabym byc w ciazy za rok o tej samej porze co teraz:)) ja też za rok Justynko :)
  21. ferinka

    Sierpień 2009

    ronia3mam się ale jutro będzie ciężkozmieniajac temat ostatnio napadło mnie na picie herbaty az sama sie dziwie macie czasem zachcianki ? TeżMnie dopało :) Jak jest jesień zima to mam mega parcie na herbatki malinowe, zwykłe itp.
  22. ferinka

    Sierpień 2009

    Roniu, może i się popłaczesz z tego co przeczytasz... ale napisałam to w formie MY, bo dziewczyny na pewno się dołączą do tej miłości :)p.s. to nie ja wymyśliłam wiersz. Jesteś tak daleko Już nie wiem - jak... Już nie wiem w co... Ubrać słów tych sens Wysyłam Aniołka On ci szepnie w uszko: "Wojtusiu Kochamy cię"
  23. ferinka

    Sierpień 2009

    madziaasMój mały w końcu usnął,wiercił sie ale usnął Wiecie co miałyście może tak-bo mój mały nie chce jeść od wczoraj z prawej piersi(w ogóle nie lubi z tej jeść) i zauważyłam że mam w niej bardzo mało pokarmu,a za to z lewej jadł ponad godzine temu,a już czuje jak mi sie robi twarda.Jakoś tak dziwnie bo tak jakby mi w prawej zanikał pokarm,a lewej przybywał.Wiem,że to głupie,ale jakoś tak wygląda ;/ Tak jak dziewuszki mówią, jak nie będzie ssała z prawej to kanaliki nie będą pobudane do produkcji mlesia :) roniawózek jak wózek nie musi byc piękny oby praktyczny był te duży taka kobyła Roniu, piękny wózek. Roniu.... przeczytałam... I tak strasznie płaczę że szok.... Nie potrafię sobię wyobrazić siebie w tej sytuacji. Mimo iż moja ciąża była zagrożona, dwali mu tylko 1% życia... to był 8tydz. ... Szpital znam już od podszewki... miałam krwiaka który pękł, mały dzidziuś odklejał się od łożyska... Tyle łez wylała... cała ciąża w stresie. 4 miesiące leżałam bez ruchu... I dlatego tak strasznie go teraz kocham, bardziej i bardziej. Przykro mi Roniu strasznie, ale uwierz mi jesteś silną i wspaniałą osóbką. Bóg sobie zażyczył do siebie Wojtusia. Teraz dał Ci Olcie. Roniu... jestem myślami z Tobą ! I pamiętaj jedno... kiedyś się spotkacie tam u góry całą 5teczką :) W to trzeba wierzyć. JEsteś wspaniałą mamusią!
  24. ferinka

    Sierpień 2009

    Nikulamój odleciał po mleczku, stałam i patrzyłam na niego chyba z 15 minut, strasznie się dziś spłakałam listopadowo się zrobiło, przypadkiem trafiłam na forum dlaczego.org.pl i poczytałam i popłakałam za Wojtusia Roni i za wszystkie inne aniołki i chore dzieciaczki, serducho boli... Roniu teraz wiem,że ten kto tego sam nie doświadczy to nigdy nie zrozumie....jest tam taka wypowiedź i chyba najbliższa prawdy, cytuje : "to są rany, które nie znikają. Mogą "przyschnąć", by łatwiej nam było zasypiać i budzić się, ale czasem nagle drobny szczegół je rozrywa i krwawią. Choć czas mija, to zawsze pozwalam sobie na te łzy, kiedy tylko pojawią się w oczach. Nigdy nie wstrzymywałam żalu i najbliższych prosiłam, by pozwolili mi płakać, ilekroć TO będzie we mnie. Nie trzeba dławić w sobie tego smutku i trzeba odważyć się o nim mówić. Wypowiedziany ból czy wypowiedziany strach łatwiej dają się oswoić." Mam do Was pytanko zarówno do tych co szczepią tylko obowiązkowo i do tych co dodatkowo też , ile z was ma szczepionki w piątki robione? W piątki ?? chodzi o dzień tygodnia? My zawsze w czwartki ale to dlatego że wtedy przyjmuje ona :)
  25. ferinka

    Sierpień 2009

    Weszłam tylko na chwilę. My dzień zaczęliśmy od lekarza. A teraz czytałam artykuł, tylko dla kobietem o mocnych nerwach!!! Mnie to przerosło: Małych świętych obcowanie- Onet.pl - Wiadomości -29.10.2009
×
×
  • Dodaj nową pozycję...