hej :) mpearl dasz radę kobitko :) Twoje małżeństwo jest naprawdę udane z tego co mówisz, więc taka rozłąka jeszcze bardziej was zbliży :) MM noo to świetnie że Lenka taka samodzielna- po mamusi wkońcu :P:P:P Mój ostatnio też jakoś powoli eliminuje sobie drzemkę popołudniową, marudzi troszkę przy tym no ale kiedyś mu przejdzie. Budzi się wcześniej bo już smoka nie ma a tak to o 7 się pzebudził i smok w buzie i mialam jeszcze 1h dla siebie :) No ale chodzę wcześniej spać więc nie jestem stratna :P zana mam nadzieje że u Ciebie zaświeci słonko, a mąż się zmieni, może warto by ktoś mu otworzył oczy ? :) całuję :*:* Izak spóźnione ale szczere, wielu szczęśliwych latek wam życzę :) p.s. czekam na foteczki kolejnych twoich dzieł :) Tosia,Ronia, Izak zdrówka dla waszych pociech, jak pominęłam jakieś dzieciątko to krzyczeć :)