Skocz do zawartości
Forum

Anastasia

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Personal Information

  • Płeć
    Kobieta
  • Miasto
    X

Osiągnięcia Anastasia

0

Reputacja

  1. Domka0116 witam! mam taki mały problem. Wiadomo , ze w okresie ciązy śluz jest bardziej obfitszy ale w sobote zauważyłam ze jest brązowy . Wcześniej czułam , ze niekiedy coś mnie pobolewa. Czy któraś z was miała podobny przypadek? Jest się czym martwić? Domka ja z tego powodu mam już od dłuższego czasu L4. Według mojego lekarza obfity śluz jest normalny ale nie może być ani brunatny, ani lekko różowy a tym bardziej brązowy. Moim zdaniem powinnaś iść do lekarza- ja dwa tygodnie temu po takich objawach usłyszałam że ciąża jest ciążą zagrożoną i powinnam odpoczywać, dużo leżeć- ale na dzień dzisiejszy jest wszystko dobrze i nie żałuje żeod razu zareagowałam. Dostałam leki i prawie wszystko wróciło do normy.
  2. Maniusia wydaje mi się że to jeszcze nie możliwe. Za czasów naszych babć uważało się że kobieta jak poczuje ruszając się w środku dzieciątko to znaczy że albo jest juz blisko połowy ciąży albo połowa. Tak się datę porodu tez ustalalo mnie więcej. Ale szczerze mówiąc nie wiem ile w tym prawdy bo znam to tylko z opowieści starszych kobiet.
  3. Hej dziewczyny :) przeczytałam Wasze posty wstecz i co do apapu to można go brać pod warunkiem ze nie jest to apap Extra. Skład tamtego nie nadaje się dla kobiet w ciąży.
  4. Dziewczyny ja biorę duphaston już 2 tydzień i widzę poprawę gołym okiem. Więc trzeba wierzyć że działa. Dziś czuję się dużo lepiej, nawet bez większych problemów zjadłam śniadanie. Nie opuszcza mnie optymizm i z utęsknieniem czekam na poniedziałkowa wizytę u lekarza. Skoro Wy już słyszałyście serduszko to przy załozeniu że moja OM to 1 stycznia ja już tez powinnam usłyszeć :) Agaaa napisz koniecznie po wizycie u lekarza jak było. ;)
  5. Dziewczyny a boli Was jeszcze brzuch? Mi dzisiaj dokucza brzuch i straszne mdłości.
  6. Dziewczyny jak się dziś czujecie? Ja dziś ledwo żyje :( chyba przez ta pogodę. Co do smarowania to ja smaruje tylko piersi bio Oil. O ile na brzuch nie zamierzam go stosować dopóki nie minie 14 tydzień to na piersi teraz jest wskazany.
  7. Monika gratuluję i bardzo zazdroszczę że masz już spokojniejszą głowę. Ja czekam do poniedziałku na wizytę. :) A tak z innej beczki, to chodzicie same czy zabieracie mężów/partnerów na wizytę u lekarza?
  8. U mnie hormony szaleją jak zwariowane. oglądałam ostatnio z Mężem "List w butelce" i wyłam jak mops, w dodatku później nie umiałam się uspokoić. Mi najbardziej smakują pomarańcze i kanapki z..... pasztetem!
  9. mmira bardzo mi przykro :( Trzymaj się mocno!
  10. ankaskakanka napisz koniecznie po wizycie co i jak :) Ja sobie to tłumacze tak: byle do Wielkanocy a później to już poleci. Już będzie II trymestr, za chwilę majowy weekend i wakacje. Potem już z górki Nie wiem jak wy, ale ja jeszcze ukrywam ciąże przed koleżankami z pracy, wie tylko kilka zaufanych osób. Szef pewno wie po moim L4 ale oficjalnej informacji mu jeszcze nie przekazałam. Chce jeszcze trochę poczekać, aż dzidziuś trochę podrośnie.
  11. Mnie tez kuje w brzuchu, zwłaszcza w okolicach jajników, ale dr google mówi że to normalne więc staram się nie stresować :) Bardzo dłuży się czas od wizyty do wizyty. I pomyśleć że tak aż do Października. Mam nadzieję, że później stres jest mniejszy ;)
  12. Moni ja mam podobna sytuację, bo tez zaczęłam plamic i do poniedziałku na pewno muszę siedzieć w domu a raczej jak najwięcej leżeć. Zobaczymy czy lekazr pozwoli mi wrocic do pracy. To już mój drugi tydzień w domu- na początku było strasznie bo ciągle się stresowałam co dalej będzie, ciągle te myśli że się jednak nie uda, czytanie artykułów w internecie. Ale teraz już wiem że to nie ma sensu, bo tylko pogarszałam sprawę. Staram się uspokoić i być dobrej myśli. Rok marzyliśmy z mężem o tym Dzieciątku i wierzę, że będzie wszystko dobrze. Rano i wieczorem źle się czuję- najchętniej nic bym nie jadła ale wiem, że muszę. Co do leków to zażywam Femibion i Dufaston na podtrzymanie ciąży. Nie wiem jak u Was ale ja wyraźnie zauważam zaokraglony, twardy brzuszek. :)
  13. Z moich obliczeń internetowych też wychodzi 11 października. A co do karty ciąży mam nadzieje ze lekarz założy mi ją w poniedziałek. Juz się nie mogę doczekać. Jeśli chodzi o prace to chciałbym pracować do lipca. Oczywiście jeśli wszystko będzie dobrze. Mam prace siedząca w biurze wiec nie jest to zbyt duże obciążenie a jak się pracuje to czas do porodu szybciej mija. No chyba ze nie jest to pierwsze Maleństwo bo wtedy jest co robić w domku. Ja czekam na pierwszego Maluszka.
  14. @ewka aż ciarki przechodzą jak czytam Twój post. Trzymaj się dzielnie. Ja tez się zaniepokoilam plamieniami i teraz jem Dufaston i od tygodnia jest juz lepiej. Zobaczę co powie mi lekarz w poniedziałek. Mam pytanie kiedy lekarz założył Wam kartę ciąży? Ja byłam już dwa razy u ginekologa i jeszcze mi nie założył. Czy to dopiero wtedy jak usłyszy serduszko?
  15. Mnie ostatnio bardzo mdli. Nawet kawa mi już nie smakuje a przed ciążą zawsze piłam dwie filizanki. teraz ograniczyłam się do jednej. Co do wielkości brzucha to wydaje mi się że mam odrobinę większy, ale w moim przypadku spowodowane jest to raczej wzdęciami :(
×
×
  • Dodaj nową pozycję...