
rybcia
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez rybcia
-
Truskawka90 "tylko chleb i chleb" to faktycznie smutne, bo się starasz a on nie docenia. Dla siebie mi się nie chce robić takich pysznych kanapek, a co dopiero dla męża- powinien to docenić.
-
Właśnie najbardziej mnie zdenerwowało to że zadecydował beze mnie :/ bo gdyby zapytał co o tym myślę to mogłabym zrobić coś z czym nie ma dużo roboty, a ten sobie wymyślił kotlety, no a do tego przecież też coś trzeba podać. Dziewczyny, nie wiem czy dobrze zauważyłam ale wydaje mi się że odchodzi mi powoli czop... Było tego niewiele, ale o konsystencji babola i w kolorze żółtym (przepraszam za tak dokładny opis) ciekawe czy to ten słynny czop
-
Jeśli chodzi o gotowanie to mój mąż też sobie wymyślił... w środę wraca z irlandii jego brat (był tam 2 miesiące) i zaproponował jemu i swoim rodzicom, że jak przyleci (po godz 21) to mają do nas przyjechać i zrobimy do jedzenia to co jego brat sobie wymyśli... :/ lubi kotlety z piersi kurczaka i wyobraźcie sobie w te upały robić takie żarcie dla 6 osób :/ zła jestem strasznie. Się go zapytałam kto to będzie robił, a on na to "no Ty, zrobisz wcześniej i pojedziemy po niego na lotnisko" ... brak słów
-
Mnie powoli dopada przedporodowy stres... Wczoraj ubzdurałam sobie, że mała może przyjść na świat na dniach i zaczęłam gruntowne sprzątanie. Blaty i szafki w kuchni lśnią, a dzisiaj dalsza część ogarniania mieszkania. Boję się, że sobie nie poradzę, że nie dam rady urodzić... No bo jak taką dziurką ma wyjść takie dziecko??? Do tego mąż też mi wczoraj powiedział, że zaczyna się bać, bo nie chce patrzeć jak cierpię, ale ma nadzieję, że da rade mnie wspomóc i nie "odjedzie".
-
Ann_G ja znalazłam taki klin poduszka klin
-
karoszka, czarnamamba tylko że na stronie Motherhood poduszka-klin z przesyłką kosztuje 73 zł, a na allegro też firmy Motherhood kosztuje 55zł :) Silv aż mi się łezka w oku zakręciła ;) malutka jest cudowna :) gratulacje! jak to powiedziała moja koleżanka: NAJPIERW MIELIŚMY SIEBIE, POTEM STWORZYLIŚMY CIEBIE, TERAZ MAMY WSZYSTKO... :)
-
czarnamamba wg mnie ta poduszka-klin jest ok, mimo że ja jej nie kupiłam, bo zamierzam podłożyć coś pod nóżki łóżeczka. Na allegro są dużo tańsze takie poduszki ;)
-
Ja też nie mogę narzekać na mojego męża, mimo że ciągle go nie ma w domu ;P Ostatnio zauważył nawet że nic w domu nie robi, powiedział, że kiedyś to jak zjadł to wkładał talerz i kubek do zmywarki a teraz stawia wszystko na blacie kuchennym. No tak, bo ja jestem w domu i później wszystko ogarnę (na razie mi to nie przeszkadza, bo co mam innego robić) ale zdziwiłam się, że on jest tego świadomy :) Wczoraj jak go poprosiłam to zdjął wszędzie firanki, u mnie w domu teraz jest akcja maksymalnego pozbycia się kurzu ;) póki się malutka nie urodzi. Mówiłam mu że chciałam dokładnie sprzątnąć pod szafkami tam gdzie nie mogę sięgnąć mopem, to powiedział że on się położy na podłodze i sprzątnie, ja nie mam tego robić :)
-
Potwierdzam to co napisała RudaMaruda nie podkładamy nic pod materac bo się zdeformuje, podkładamy coś pod nóżki łóżeczka z jednej strony, lub kupujemy poduszkę-klin. Wówczas dziecko śpi na spadku równej powierzchni, a nie ma uniesionej tylko główki czy też główki i ramion.
-
A ja to kolejna nie śpiąca z tych ciekawych co u Silv :-) pewnie ma już córcię na rękach :-) Dzisiaj wstawałam siku z 5 razy od północy...
-
silv tak Ci zależało żeby urodzić szybciej i proszę :-)
-
Silv powodzenia :-) trzymamy kciuki!
-
Mój mąż też ma dzisiaj wychodne, ale sama mu powiedziałam ze ma iść. Jest z kolegami więc ja tam niepotrzebna :-) do porodu jeszcze 3 tygodnie wiec czemu miałby nie iść, tym bardziej ze później o takie wyjście będzie ciężko :-)
-
Inez80 mi położna mówiła żeby pępka nie moczyć tzn nie zanurzac tak dziecka żeby był pod wodą, ale jeśli się pochlapie to trzeba go dobrze wysuszyć żeby nie był mokry :-)
-
Inez80 super ze dałaś rade bez znieczulenia :-) tez bym chciała być tak dzielna :-) Co do kąpieli- ja będę kąpała mała co drugi dzień tak jak radziła położna, a codziennie będę oczyszczać skórę wacikami.
-
mmadzia mnie też coś wczoraj bolało w boku, jakby mi ktoś nóż wbijał ale delikatnie i później przeszło, a mała się ruszała więc nie siałam paniki ;)
-
liza87 może rodząca nie współpracowała z położną, to podobno bardzo ważne. Kiedyś dużo biegałam (szkolne zawody itd) i tak sobie to tłumaczę, że poród to chyba trochę jak udział w zawodach- biegniesz i nie masz już siły ale przed samą metą dostajesz mega kopa i przyspieszasz żeby tylko mieć lepszy czas ;) tak samo to sobie wyobrażam, że jak usłyszę od położnej "przyj, jeszcze tylko 2 razy i mała już będzie" (choć te 2 razy to i tak będzie ściema) to dostanę nowe siły :)
-
Czarnamamba ja też w to nie mogę uwierzyć :-) wszystko się zmieni :-) jedna osoba więcej do kochania (juz ją kocham) na razie jesteśmy z mężem we dwoje a lada moment naszym światem będzie rządziła taka kruszyna :-)
-
Julita28 gratulacje i wracaj szybko do zdrowia :-)
-
No to mamuśki oficjalnie rozpoczynamy nasz miesiąc :-)
-
Inez80 śliczna mała kruszynka :-) dobrze ze juz jesteście w domu :-)
-
Ja tez niestety nie pomogę jeśli chodzi o karmienie. Mój dzisiaj tez pił piwko a nawet dwa ;-P a moja malutka jest jakaś mało ruchliwa :-(
-
Wiem ze monitory oddechu polecane są głównie dla wcześniaków. Ja juz po rozmowie z mężem :-) powiedział ze od ostatnich tygodni nie ma na nic siły bo ciągle pracuje i powiedział ze bardzo mu się podobam, że przecież mówił mi ze mój brzuszek jest słodki i uroczy. Bara bara zaplanowane na jutro ;-P hahaha :-)
-
kasia2307 mi też lekarz mówił że lepiej jak mała jeszcze posiedzi w środku, ale gdyby coś to nic by się złego nie stało. Tak u mnie już lepiej, miałam rano kryzys ale już mi przeszło :)
-
Justynaamoże być, ponieważ przed porodem organizm sam się czyści, ale może coś zjadłaś albo wypiłaś :)