Kochane!
Miesiączkuje regularnie od lat- co 28 dni. W tym miesiącu 28 dzień przypadał 08.02, wiec dziś rozpoczął się 5 dzień spóźnienia. 03.02 mogło dojść do zapłodnienia. Objawy, które dostrzegam z jednej strony mogą świadczyć zarówno o pierwszych dniach ciąży jak i zbliżającej się miesiączce- zmęczenie, podwyższona temperatura, ból brzucha, mdłości. Dziś zrobiłam test, jedna kreska. Dodam, że najwcześniej moge udać sie do lekarza w poniedziałek. Teraz pytanie: Czy sądzicie, że to faktycznie moze być ciąża? Czy warto powtarzać test? Jeśli tak to kiedy?
Z góry bardzo dziękuję za odpowiedź. :)