-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez karolaaa
-
U mnie jeszcze brzuszka nie widać więc nie mam się czym chwalić
-
Ja miałam wyprawkę kompletować dopiero w lipcu a wyszło, że mam już komplet z lozeczkiem,dużo ciuszków i mase innych rzeczy, a jak jutro poznamy płeć to pewnie zaszalejemy ;)
-
joanna89a chodziło mi właściwie o to że nie ma się co dziwić, że starsi ludzie tak podchodzą do ciężarnych skoro sami mieli inaczej co nie znaczy, że z nimi się zgadzam i będę przytakiwac na to jak traktują ciężarne bo sama jestem jedną z nich i także zdarza mi się gorzej poczuć.
-
Teściowa mojej mamy czyli moja babcia naskoczyła na moją mamę jak była w ciąży, że po co ona tak często chodzi do lekarza ? że za jej czasów to poszła raz potwierdziła ciążę, a później z lekarzem się dopiero na porodówce zobaczyła. W sumie co się dziwić kiedyś tak było, więc teraz ciężko starszym osobom wytłumaczyć, że jest się w ciąży i ma się jakieś przywileje, które dbają o dobro mamy i dziecka
-
a ja z tymi ruchami dziecka już sama nie wiem, niby codziennie coś jakbym czuła ale z drugiej strony jest to bardzo krótkie i bardzo delikatne, więc się zastanawiam czy to na pewno moje maleństwo. Chciałabym już poczuć takiego solidnego kopniaczka ;)
-
Super dziewczyny w takim razie jutro się zapytam ;) tam gdzie ide na usg jest o tyle fajnie ze na scianie przed pacjentka jest zawieszony monitor który jest podłączony do usg wiec moge wszystko obserwowac ;)
-
Dziewczyny jak to jest, czy wy pytacie swojego gin na usg ile mierzy i ile wazy Wasze malenstwo czy sam Wam mówi? Mi jeszcze nigdy nie mówiła i nie wiem czy zapytać jutro na połówkowych bo ide do innej gin i też nie wiem jakie ma zwyczaje a chciałabym wiedzieć tak jak wy
-
malutka1989 chyba każda z nas się tutaj martwi o nasze maleństwa ;) ale jeśli nic się nie dzieje to zmartwienia na bok bo maluszek to odczuwa i nie wpływa to na niego dobrze ;)
-
Już tak to jest ze starszymi osobami 5 minut w kolejce czy w autobusie nie postoją ale 1h mogą stać z sąsiadami i plotkować na wszystkie tematy ;) Trzeba się chyba przyzwyczaić do takiego podejścia, że my młodzi to mamy siłę i energię na wszystko no i przede wszystkim nie mamy nic do gadania. Obyśmy my takie nie były na starość ;)
-
na stronie 5.10.15 są bardzo fajne wyprzedaże i można upolować dużo ciekawych rzeczy w okazyjnych cenach dla naszych maluszków ;)
-
Dziewczyny a co do tych krost na dekolcie kupcie w aptece wodę termalną (ja mam Uriage) nie jest droga ok. 20-30 zł i nią psikajcie na ten dekolt. Mi bardzo pomogła jak wyskoczyło mi spore uczulenie na szyi.
-
mycha88 cieszę się, że wszystko dobrze ;) nasze jakieś takie nieśmiałe i za każdym razem zakrywa się jak może ostatnio na usg pani doktor śmiała się, że na buziaczka wysyła i faktycznie usteczka ułożył tak jak do buziaka, przesłodko to wyglądało ;) Jutro o 17 mam połówkowe i tak się już nie mogę doczekać, a z drugiej strony się denerwuję.
-
U mnie też się pojawiły śladowe ilości leukocytow ogólnie Moja gin powiedziała ze wyniki wyszły nienajlepsze i teraz czekam na posiew moczu z tym że u mnie jeszcze we florze bakteryjnej zamiast ujemny to mam mierny wiec może dlatego powiedziała, że złe wyniki
-
Ja przy mojej nerce dostałam zalecenie pić pokrzywe która pomaga oczyszczac nerki zatem powinna też być zbawienna przy infekcjach ale nie wiem czy w ciąży można pić takie zioła
-
Z drugiej strony taka niespodzianka na porodowce też nie byłaby zla ale u mnie ciekawość jest dużo dużo silniejsza aż mi głupio tak Wam o tym pisać bo mnie za jakąś wariatke weźmiecie
-
Dziewczyny ja tak nie mogę się doczekać środy i badań połówkowych przepisalam się z 20 na 17 więc niby 3 godziny mniej ale nie wiem jak ja wytrzymam do środy. Dzisiaj sie rano obudziłam i pomyślałam o to już środa i badanie ale radość trwala krótko bo to niestety tylko poniedziałek powiedzcie mi czy na połówkowych już na 100% poznamy płeć dziecka ? Bo moja dzidzia zawsze taka nieśmiała na usg, że się boję, że znowu nie będzie nam dane poznać płeć maluszka :( Nie nastawiam się ani na chłopca ani na dziewuszkę ale ciekawość mnie zżera i chciałabym kupić coś wreszcie chlopiecego czy dziewczecego ;) przepraszam, że tak Wam się rozpisalam ale musiałam sie wygadac komuś
-
Ja jestem tą szczesciara, która przez całą ciążę ani nie wymiotowala ani nie miała mdlosci a mimo to na samym starcie schudłam 6kg nie miałam apetytu to pewnie dlatego ale jak teraz zaczne tyle jeść to na porodowke dzwigiem będą wciągać
-
Maminka_2015 nic się nie stało, mnie to nawet troszkę rozbawiło hehe ale z tą koncentracją to i ja mam coś Ktoś pisał o dziwnym smaku w ustach. Ja czasami mam taki posmak metalu, krwi coś okropnego jak się napije czy coś przegryze to i tak nic to nie pomaga dopiero po jakimś czasie ustępuje Jestem caly czas 2kg na minusie ale dzisiaj mam taki wilczy apetyt, że strach pomyśleć co to będzie później
-
Maminka_2015 Gosiaczek poplątałam, bo Ty masz z Om 12.09 a z usg 15.09, a ja odwrotnie :-) to ja pisałam że z OM mam 12.09 a z usg 15.09
-
Gosiaczek1986 witamy ;) ja termin z usg mam na 15.09 a z OM na 12.09 ;)
-
Karola6 Ale powrot do przeszlosci;) wiele bym dala, zeby moje dzieci dorastaly w takich czasach.Dzis przedszkolaki maja obcykane konsole, tablety smartfony, a nie potrafia butow zawiazac. Zreszta widze, ze i dzieci ze starszych grup ubieraja rodzice w przedszkolu. U nas szczytem techniki byly jajka tamagotchi Kiedyś się odrabiało lekcje i leciało się na dwór i siedziało się póki mama nie zawołała do domu. Pamiętam jak graliśmy w klasy, skakaliśmy w gumę, urządzaliśmy własne podchody na osiedlu, grało się w różne gry itd. i zawsze było pełno dzieciaków na dworze. A teraz ? Jeszcze nie widziałam, żeby pod moim blokiem ktoś grał w klasy, albo żeby grupa dzieciaków się w coś bawiła... Okazyjnie na boisku grają chłopcy ale to i tak przeważnie z mojego rocznika. Plac zabaw, który za moich czasów był oblegany świeci teraz pustkami i nasuwa mi się takie pytanie jak teraz wychować dziecko na świeżym powietrzu tak aby miało kontakt z rówieśnikami skoro Ci rówieśnicy siedzą w domu przyklejeni do konsoli ?
-
Mój piesek był w domu jeszcze przede mną, tata ją przyniósł jak mama była w ciąży. Wcześniej nawet nie myśleli, żeby wziąć psa, mama w domu od dziecka miała zawsze 2 psy no ale wtedy to nie był czas na psa, bardziej skupiali się nad przyszła rolą rodziców, jednak kiedy tata był na giełdzie elektronicznej przed bramą stał mężczyzna i obok miał pudło ze szczeniaczkami, tata się tylko nachylił chciał je zobaczyć ale nie miał zamiaru ich brać i wtedy z pudła wyszła nasza sunia, polizała go po nosie no i wtedy już nie miał serca jej nie wziąć ;) i nigdy tego nie żałowali rodzice, kiedy zapłakałam, jęknęłam itp. piesek był pierwszy przy łóżeczku, mama czasami bała się podejść bo zdarzało się, że nasza sunia na nią warknęła, na spacerach to samo nikomu obcemu nie pozwoliła dojść do wózka tylko pilnie go strzegła i tak to już było byłam młodsza to ona obejmowała mnie swą psią troską, a jak ja byłam starsza, a sunia zaczęła niedomagać ja starałam się nią opiekować, to był dla mnie taki sam członek rodziny i jak musieliśmy ją uśpić nie mogłam się z tym pogodzić ale paradoksalnie już tydzień później mieliśmy następnego pieska. Teraz już sobie nie wyobrażam żeby nie było w domu psa, jest to dla mnie w jakiś sposób nienaturalne ;)
-
Gosia.M trzymamy kciuki ;) napisz później co i jak ;)
-
joasiaG wzruszylam się jak to przeczytałam ;)
-
Od początku ciąży smaruje się wieczorem po kąpieli na zmiane oliwką Hipp dla dzieci i oliwką babydream fur mama z rossmana taki bialo fioletowo jednego dnia tym drugiego tym a jeszcze przed oliwką smaruje piersi brzuch i uda kremem na rozstępy Hipp mamasanft rano smaruje się balsamem nawilżającym aktualnie zielonym vaseline z aloesem bodajże i oprócz starych rozstępów nie pojawia się nic nowego, 2 razy w tygodniu robie sobie domowy peeling kawowy moim zdaniem dużo lepszy od tych kupnych ;) mam świadomość, że jeżeli mam skłonność do rozstępów to cudów nie zdzialam no i warto pamiętać, że sam sposób wcierania preparatów na rozstępy, oliwek itd tez jest bardzo ważny