Dziękuję jesteście kochane!! zacznę od tego ze mieszkam w Anglii i tutaj pierwszy skan jest okolo 11-12 tygodnia ciazy. Zaczęłam plamic w piątek tak na rozowo-lekko brązowo ale minimalnie no i lekki ból jakby miesiaczka ale żeby się upewnić poszłam na pogotowie, zmierzyli ciśnienie, pobrali krew i kazali wrócić w poniedziałek na skan bo odział wczesnej ciąży był już zamknięty.kazali wrócić jeśli ból się nasili albo zacznę bardziej krwawic. W sobotę wstałam rano i popatrzyłam na moje piersi które wróciły do dawnego rozmiaru i brzuch zrobił się płaski... zaraz krawienie jak miesiaczka i ból okropny- pogotowie i powtórka krew, ciśnienie, mocz. Tyle wrócić na skan w poniedziałek. No a w poniedziałek dopochwowe usg i stwierdzenie poronienia :( dlatego dziewczyny każde plamienie szpital i LEKARZ!!! Nie czekajcie!! Całuje Was i ściskam.