Kuki82

Kolczyk M Ale trafiłam w tematykę, bo właśnie miałam Wam pisać, jak wczoraj w IKEI staliśmy w kolejce "pierwszeństwa". Oczywiście, przepuściła mnie tylko Pani z dwójką dzieci, ale to na jej prośbę. W każdym razie, stoję w tej kolejce, a tu jakiś burak się pcha i ani me ani be, po nogach, po brzuchu. No i mój mąż zaczął się z nim użerać, do tego dołączyła ta pani z dziećmi. Generalnie, to gość kompletnie nie wiedział w czym problem, jeszcze czuł się urażony. Wracając samochodem, jakiś taksówkarz wepchnął się tak, że ledwo uniknęliśmy stłuczki. I jeszcze otworzył drzwi i zaczął coś pokazywać. Na światłach zrównaliśmy się z nim i mój M otworzył okno i mówi "Nie widzisz, że jadę z żoną w 9 miesiącu ciąży?!?" (raczej tego nie widział, ale ok ;) ). Jakby trafił się jeszcze 3 taki delikwent, to by już dostał jak nic :) Kolczyk M w IKEI to trzeba samemu podejść do kasjera w kasie pierwszeństwa, a nie prosić ludzi :) Chociaż ja mam zawsze takie szczęście, że przy tej kasie stoją same ciężarne albo z dziećmi :)

Kataryb Ehh takie spoleczenstwo mamy, a najgorsze sa z reguly kobiety i to te starsze same kiedys byly w ciazy ale nie ma zmiluj sie. Ja raz jak siedzialam w kolejce do internisty to siedzialy przede mna same berety i sapaly ze ciaza to nie choroba a ona od 7 juz czekaja a sa schorowane. Raz mialam tez przypadek w sklepie ze gosciu mnie staranowal plecakiem jak mu zwrocilam uwage to jeszcze sie wydarl ze zmeczony jest podroza hehe brak slow. Ale nir powiem dwa razy tez spotkalam zyczliwych ludzi gdzie mnie przepuscili bardzo mi milo bylo::) Od rana sie troche schizuje bo wczoraj maly byl strasznie pobudzony i tak kopal ze prawie z bolu sie poplakalam, a dzisiaj odkad wstalan (10) to jest cisza :( i niewiem czy mam juz panikowac czy jeszcze a zjadlan nawet batona i nic ehhh oszaleje z nerwow daritka Ja też mam dziś problem z ruchami dzidzi. Wczoraj na wieczór tak się wiercil ze prawie przez skórę wyszedł a dzisiaj tylko takie delikatne smyranie. Nie wiem czy powinnam się martwić czy to jest ta zmniejszona aktywność na koniec. Chyba jak do wieczora się nie rozrusza to pojadę na KTG. Planowo położna przychodzi w czwartek ale to trochę długo czekać. Dziewczyny w sobotę miałam tak, że młoda tak wariowała dosłownie cały dzień, doprowadzając mnie niemalże do łez i się zaczęłam zamartwiać, czy jej się tam nic nie dzieje (a były już myśli, że pępowiną się owinęła czy coś i że dlatego tak się wierci). Z kolei w niedzielę, cisza i spokój. 10 ruchów naliczyłam do godziny ok. 11.00. I znowu zaczęłam się martwić, aż ok 15 zaczęła harce takie jak w sobotę :) tym razem doprowadzając mnie już do łez. Stwierdziłam zatem, że w tą sobotę, tak się wyszalała, że poźniej do popołudnia w niedzielę odsypiała. Wczoraj byłam na usg i było wszystko ok :)

Gosia.M a co do wczorajszej dyskusji odnośnie zakupów w Lidlu to rzeczywiście jest jakas masakra. powiedziałabym że nawet cuda się dzieją:P moja przychodnia jest naprzeciw Lidla i często byłam świadkiem jak moi pacjenci nagle byli pełni werwy i sił i odrzucali kule by tylko dostać się do asortymentu. a zawsze to były najbardziej cierpiące osoby wśród pacjentów. jestem czasem wredna i nieraz nagrywałam taki pęd po złoto i jak tylko mi podskakiwali że oni cierpią i nie będą czekać , więc ja odpowiadałam, że nic nie przebije rehabilitacji Lidlowskiej i pokazywałam film:P Gosia.M hehe dobre :) taka uzdrawiajaca lidlowska terapia szokowa :)

MarlenaT Kuki82 MarlenaT gratuluję! Wszystkie wczoraj czekałyśmy na wieści od Ciebie:) Super, że wszystko się dobrze skończyło. Jak duży jest Twój synek? Jest malutki bo waży 2 700 i ma 51 cm a urodzony w polowie 39 tyg. Szybko nadrobi, zobaczysz :) To już nasz drugi forumowy książę :) A poród jak długo trwał? I najważniejsze, jak Ty się czujesz?

joanna89a Nie, zniknela mi na nastepny dzien :) Kurde wlasnie zbilam lusterko, cholera...w tej kwestii jestem przesadna :( joanna89a skoro jesteś przesądna, to nie przeglądaj się w tym lusterku i zakop je na rozstaju dróg. A najlepiej to w ogóle o tym nie myśl i szybko zapomnij. Spójrz na to z drugiej strony... zbite szkło zwiastuje szczęście :)

malutka1989 wszystkiego najlepszego urodzinowo! Szybkiego i lekkiego porodu :)

MarlenaT gratuluję! Wszystkie wczoraj czekałyśmy na wieści od Ciebie:) Super, że wszystko się dobrze skończyło. Jak duży jest Twój synek?

szusterka kuki to u mnie chyba już nie pobierze ... Z każdym Waszym zdaniem upewnić się ze gin w mojej okolicy to zacofane pały i tak się zastanawiam za co place 100 co wizyte :/ Co do imienia moja córka była bezimienny do porodu i po nim :p aż nie zapytano co w książeczkę wpisać :p Teraz miałam chrapanie na imię Gaja albo Alicja ale okazało się ze chłopak :) pierwsza córka Lilianna się zwie :) szusterka w sumie to dziwne, że Ci tego gbs nie pobrał, bo to chyba taki standard teraz jest to badanie. Zwłaszcza, że chodzisz prywatnie, to tym bardziej mógłby dodatkowo z Ciebie "zedrzeć"... Może zrób sobie ten wymaz na własną rękę. A jak nie będziesz go miała w ogóle, to przed porodem dostaniesz antybiotyk prewencyjnie, bo będą musieli traktować Cię jako nosicielkę tego paciorkowca. Imię Lilka bardzo mi się podoba, ale moja chrzestna tak ma na imię, i nie chciałabym powielać. Póki co po głowie chodzą nam 2 imiona: Konstancja (wybór męża) i Kornelia ( bardziej się ku niemu skłaniam, bo jest "łatwiejsze")

szusterka kuki jestem za Tobą tydzień a waga małego zbliżona :) 2902.77 i ja się dowiedziałam ze to nie zapowiedź wypakowania :p szusterka ja to się cieszę, że taka waga, łatwiej będzie urodzić :)

Kolczyk M Hej Dziewczynki :) dziś mieliśmy sesję brzuszkową. Efekty pokażę dopiero za kilka dni, ale jestem zadowolona, że się zdecydowałam. Będzie miła pamiątka :) nawet upał był do przeżycia. Kolczyk M nie mogę się doczekać efektu :) Mam nadzieję, że będziesz zadowolona :)

szusterka Kiedy miałyście pobierany gbs? Można to na własną rękę zrobić? mi pobierała w 36 tc. Wynik odbiorę w przyszłym tygodniu na wizycie.

Klarita Banana Mi sie wydaje ze tez odszedl mi czop. Ale nienjestem pewna czy to to. Byl zoltawo bialy, nie zabarwiony ani nic wiec nie wiem. Zobaczymy jak to sie rozkreci, wysprzatalam toalete na BLYSK, chyba jeszcze nigdy tak nie szorowalam wlasnego Kibla :) teraz jak ze zlota.. Poltora godziny mi to zajelo ehh. Mam nadzieje ze niedlugo juz utule swojego Maluszka (bezimiennego :() Oj Banana. Tez masz taki problem z imieniem? Dla mnie wybranie imienia dla chlopca to jest jakis dramat. Dla dziewczynki mam cala game pieknych imion. Moja mama na moj ostatni pomysl na imie dla mlodego zareagowala wrecz histerycznie.....kazde tylko nie to. Z reszta z Tymkiem byla taka sama reakcja ale sie nie ugielismy. Klarita podrzuć kilka propozycji imion dla dziewczynki :) Mamy z tym ogromny problem, nie możemy się zdecydować kompletnie:/ Gdy ktoś zapyta jakie imię wybraliśmy, to aż mi wstyd mówić, że młoda jest nadal bezimienna.

mamagosi Ja się nie odważyłam startować w wyścigu w lidlu ale mój tato zrobił to za mnie upolował 2 paczki pamperów i bluzę z uszkami. Był zaraz po 8. Najgorsze jest to że ludzie na handel te ciuszki kupowali, przepychanka była straszna a brali to co wpadło im w ręce. I to mnie właśnie wkurza w lidlu... rzucą po kilka sztuk, żeby ludzie się na to rzucali... Po kilku takich akcjach, przestaliśmy z mężem chodzić do lidla:/ Powiedział, że już więcej nie będzie robił z siebie idioty :) (któregoś razu jak były jakieś myjki czy coś, to objechał kilka okolicznych lidli i w żadnym już nie było, wkurzył się, bo mówi "wielka mi promocja, reklama w tv, a dadzą po kilka sztuk na sklep, i człowiek później jak ten idiota szuka, bo myśli, że taka okazja" :) Od tamtej pory powiedział, że ma dupie wszystkie te ich promocje :)

I my dzisiaj po usg... ale już nic nie było widać, chciałam zobaczyć twarzyczkę, a zobaczyłam tylko wielką stopę :) Tak mała wypełnia brzuch :) Wody prawidłowe, waga 2935 g, także do porodu może osiągnąć 3500 g. A i lekarz powiedział, że to uczucie kłucia w kroczu, to wcale nie jest zwiastun zbliżającego się porodu (a tak właśnie myślałam:)

mycha88 Kuki82 Przed zrobieniem badań rozmawiałam z położną i mówiła, że generalnie infekcja nie zaszkodzi dziecku, a co najwyżej może przyśpieszyć poród. Hehe Kuki wiesz co sobie pomyślałam w takim razie o tych bakteriach? W zasadzie wciąż próbuję siebie przekonać że chcę wytrzymać do końca, że dla dobra dziecka, ale ostatnio mam tak złe samopoczucie związane z ciążą że nie obraziłabym się ;) mycha88 hehehe no jeśli się chce przyśpieszenia porodu to jest to jakiś sposób:) Ja narazie nie chcę, więc łykam ten Żuravit :) Moja najwcześniej może się wypakować 31 sierpnia, w męża urodziny :)

mycha88 ...Jestem jednak wściekła bo byłam po odbiór wyników z badania moczu i jak calutką ciążę wyniki idealne tak teraz na sam koniec wyszły mi liczne bakterie :((( Nie wiem czy to zanieczyszczenie, czy rzeczywiście coś jest na rzeczy ;/ mycha88 ostatnio miałam to samo... liczne bakterie i leukocyty powyżej 500! Coś mi jednak podpowiadało, że źle pobrałam próbkę:/ Za radą chani zrobiłam posiew i jeszcze raz badanie ogólne. Posiew wyszedł ok, w badaniu ogólnym bakterii brak, a leukocyty powyżej 25. Teraz prewencyjnie biorę Żuravit i badanie ogólne zamierzam powtarzać raz w tygodniu:) Przed zrobieniem badań rozmawiałam z położną i mówiła, że generalnie infekcja nie zaszkodzi dziecku, a co najwyżej może przyśpieszyć poród.

Klarita Kuki82 chani Ja najprawdopodobniej będę mieć cesarkę, a po niej różnie z laktacją bywa. Kuzynka mi mówiła że położne w szpitalu nie chciały butli z mlekiem robić... Dlatego chciałam wsadzić do torby butelkę i mleko. chani ale w szpitalu mają jednorazowe porcje mleka, właśnie na okoliczność braku laktacji. Kuki mi niechetnie dokarmiali mlodego w szpitalu tj. dokarmiali ale bardziej glukoza niz mlekiem. Jest jakas taka tendencja zeby walczyc o to naturalne i nie dokarmiaja za bardzo bo dzieciaczki sa cwaniutkie. Jak sprobuja mleczka z butli to im sie czasem juz nie chce do cyca wrocic. Widzialam jak pielegniarka strzykawka z glukoza dokarmiala mlodego Klarita możliwe, że tak jest. Ja tylko powtarzam to co usłyszałam na swojej SR :) Nie kazali kupować mleka, bo mają te shoty :)

chani Ja najprawdopodobniej będę mieć cesarkę, a po niej różnie z laktacją bywa. Kuzynka mi mówiła że położne w szpitalu nie chciały butli z mlekiem robić... Dlatego chciałam wsadzić do torby butelkę i mleko. chani ale w szpitalu mają jednorazowe porcje mleka, właśnie na okoliczność braku laktacji.

chani Ja przy anginie płukam gardło wodą z jedyną. Robię taki roztwór w kolorze herbatki. Moim zdaniem sprawdza się najlepiej. Dziewczyny które kupują na wszelki wypadek opakowanie mleka - jakie wybrałyście? Robię ostatnie już zamówienie z gemini i chciałam też mleko dokupić. chani ja co prawda mm nie kupuję, ale ostatnio jak rozmawiałam z moją przyjaciółką, to mówiła że mleko Hipp jest najbardziej zbliżone smakiem i składem do mleka matki :)

Gosia.M oto moje dzieło i my w skończonym 34 tyg Gosia.M niezłe to Twoje dzieło :) Wygląda naprawdę bardzo ładnie. Utalentowana z Ciebie mamuśka :)

siwa87 też polecam płukanie gardła ciepłą wodą z solą. Kilka razy dziennie takich płukanek i powinno być lepiej. Z Twojego opisu migdałów i anginy stwierdzam, że przechodzisz ją tak samo jak mój mąż. Szczerze współczuje. On zawsze dostaje antybiotyk duomox i dosyć szybko mu po nim przechodzi. I dodatkowo przepłukuje gardło właśnie takim roztworem solnym.

ania_1009, daritka, joanna89a dzięki za uspokojenie myśli :) Dzisiaj dla odmiany poranek miała spokojny i te 10 ruchów naliczyłam dopiero ok. 11.00, za to od popołudnia, tak się wierciła, że po raz pierwszy doprowadziła mnie do łez :) tak bolało. Jutro na szczęście już się dowiem co tam u niej :) ps. ruchy liczę i zapisuję. Karta będzie kiedyś dla niej na pamiątkę :)

daisy83 Edyta12345 Karolina83 biorę magnez - asmag od pierwszego trymestru dwa razy dziennie :( Może spróbuj zmienic ten magnez na inny? Dobrą przyswajalność ma Magne B6, jest polecany dla kobiet w ciąży i z tego co pamiętam to wiele z nas zażywa właśnie ten magnez i jest zadowolona. Edyta12345, daisy83 może mieć rację z tym magnezem... brałam asmag, skurcze były, zaczęłam brać magne B6, skurczy nie ma :)

Dziewczyny jak to w końcu jest z tą aktywnością dziecka w dalszych tygodniach ciąży... na SR mówili, że im poźniej tym mniej czuć, dzieciaczki mniej aktywne, w innych źródłach w sumie to samo... a tymczasem moje dziecko, maltretuje mnie dzisiaj cały dzień (36+3 tc). Nigdy tak nie miałam i nie wiem już czy powinnam się tym cieszyć, czy wręcz odwrotnie (bo podobno jak jest wzmożona aktywność to też nie dobrze). Przyznam szczerze, że już głupieje i nie wiem co mam o tym myśleć. Do tego boli mnie krocze (wczoraj zaczęło) a dzisiaj cały dzień z małymi przerwami (czyt. wtedy gdy siedzę, to nie boli). Czyżby to moje maleństwo zaczynało przygotowywać się do rozpakunku? Wizytę u gina (usg) mam w poniedziałek.

Kolczyk M siwa, piękne zdjęcia masz w galerii, widać, że celujesz w portretach... Szkoda, że nie mogę polubić Twojej galerii, bo nie mam face'a...:/ Catarisa cudna ta Twoja Jagódka :) fajnie, że tak się wszystko dobrze ułożyło. Gratuluję ślubów, rocznic ślubu i obroconych dzieci :) Dzisiaj znowu jakoś duszno, gorąco. A jutro wybieram się na sesję brzuszkową (dzięki, Kuki). Mam nadzieję, że jakoś wytrzymam ;-) Kolczyk M nie ma za co, mam nadzieję, że będziesz zadowolona :) I pochwal się nam później efektami sesji :)