Skocz do zawartości
Forum

OlusiaR88

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Personal Information

  • Płeć
    Kobieta
  • Miasto
    Kwidzyn

Osiągnięcia OlusiaR88

0

Reputacja

  1. Dziękuję! Bardzo, ale to bardzo się cieszę :))))
  2. "Jakie są Twoje największe obawy związane z wychowywaniem dziecka?" Szczerze to zawsze z niedowierzaniem patrzałam na moje koleżanki-matki które panikowały kiedy ich dziecko się przewróciło, kaszlnęło czy spadło z huśtawki. Spanikowane biegły mu na ratunek a ja stałam obok myśląc: "Boże, o co tyle hałasu..." Jednak w tym szaleństwie jest metoda i teraz zauważam to w momencie kiedy sama spodziewam się dziecka i z każdym dniem milion pytań niczym kumulacja w totolotka mnożą się w mojej głowie i śnią mi się po nocach. Pytacie o moje największe obawy? Otóż doświadczenie jako takie z dziećmi mam gdyż sama mam siostrzeńców których niejednokrotnie zdarzyło mi się pilnować. Jednak obcowanie z własnym dzieckiem pod jednym dachem przez 24 h na dobę, ba! przez conajmniej 18 lat troszkę mnie przeraża. Jednak zacznę od początku pierwszą obawą jest fakt czy tak kruchej i maleńkiej istocie nic się nie stanie pod moją opieką. Niby słyszę od doświadczonych koleżanek że po porodzie włącza nam się tryb "Instynktu macierzyńskiego" ale czy aby na pewno każda z nas go ma? Po drugie kolejną rzeczą która spędza mi sen z powiek są finanse. Tak, dokładnie finanse!Mamy realia takie jakie mamy a każdy z nas chciałby zapewnić swojemu dzieciątku wszystko co najlepsze, a już sama lista wyprawkowa sprawiła że o mało co nie osiwiałam! Idąc dalej IDEALNE PRZEDSZKOLE/SZKOŁA. Czy istnieje coś takiego? W XXI wieku tyle się słyszy o przemocy wobec dzieci w przedszkolach,o pedofilach i różnych innych wybrykach natury. W takim wypadku żeby nie zwariować jedynym wyjściem żeby byłby osobisty ochroniarz... Ale kogo na niego stać?! Wracając do edukacji. Chciałabym żeby moje dziecko miało jakąś pasję w życiu, zainteresowanie, ale jak wyłapać i kiedy zacząć rozwijać w nim tą pasję? Co będzie jak to przeoczę ? Brnąc dalej. Przede mną trudny wiek nastoletni. Cóż sama nie tak dawno byłam nastolatką i wiem jakie ma się wtedy pomysły żeby rodziców wyprowadzić w pole. Jak pokierować naszą wspólną relacją żeby dziecko miało do nas zaufanie, by traktowało nas rodziców jak kogoś komu można zaufać a nie kogoś kto tylko zrzędzi a od tego zrzędzenia to tylko głowa puchnie... Chciałabym na te i TRYLIARD innych pytań znaleźć odpowiedź właśnie w wygranej książce.. Dlatego też tak bardzo jej potrzebuję :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...