Skocz do zawartości
Forum

Magda.g

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Odpowiedzi opublikowane przez Magda.g

  1. Kasia ale ci się udało z tym pogrubionym tekstem. A ja powiem wam że ważę mniej niż przed ciążą o 1 kg i jeszcze jeden mi został do wagi sprzed pierwszej ciąży i tak ogółem nie jest źle bo tylek i uda mi się wysmuklily tylko ten brzuch. Z rana niby płaski ale już jak coś zjem to rosnie:) ale ja to mam zamiar biegać bo to uwielbiam tylko dopiero jakoś od marca bo boje się ze teraz bym mogła jakieś chorobsko złapać a przy dwójce małych dzieci to ja po prostu nie mogę być chora. Mamy nie biorą urlopu:)

  2. No to widzę ze podobnie jak u mnie. U nas wychodzi tez ok 9,10 karmien na dobę. Mała je po pięć minut i przybiera bardzo duzo:) ostatnio teściowa stwierdziła że chyba za często ja karmie i dlatego jest niespokojna bo ma ciągle pełny brzuch.ale chyba gorzej by było jakby miała pusty :)

  3. Hej kobiety:)
    Ewald. Rewolucja a myślałam że tylko moje dziecko jest jakieś dziwne i wszystko woda popija:)
    Ja mała ubieram w body na krótki na to pajac i kocyk ale właśnie ostatnio stwierdziłam ze chyba trochę za chłodno jej. A rączki zawsze ma takie lodowate niby na karku ok a te ręce takie zimne.tez chyba już muszę o kolderce pomyśleć.
    Co do kupek to u nas tez dicoflor pomógł. Ale u nas niestety nadal borykamy się z problemem baczkow które okrutnie męczą moje dziecię. Juz nie wiem czy to od jakiejś alergii czy od czego. Mała tak się męczy żeby puścić baczka ze szok. Mam nadzieje ze to wkrótce minie.
    Dziewczyny kp mam pytanie jak często karmicie maluchy. Ile karmien na dobę wam wychodzi? I jak często jedzą w nocy wasze maleństwa?

  4. Witajcie mamusie:)
    Kowalska sama przyjemność głosować na taką piękna modelke:)
    Ania 125 tylko pozazdrościć takiego wypadu!! Bawcie się dobrze! I tym którzy idą na imprezkę dziś tez życzę udanej zabawy:)
    Olciak moja mała lubi Bujak ale musiałam odkręcić zawieszki znad głowy bo nasza Pola ewidentnie nie lubi jak ma coś za blisko. Po prostu się boi. Tak samo na macie. Wiec na raxie to tylko mamusia musi zabawiać:)
    Mmadzia ja też teraz zaczęłam robić małej dłuższe przerwy bo mam wrażenie ze co 1,5 czy co 2 godz to za często i dlatego się małej sporo ulewa. Teraz od dwóch dni daje min co 2,5 godz i jakoś mniej tego ulewania. Może to przypadek a może jednak za często jadła.
    Co do kołysanek to u nas na tapecie wszystko co tylko znam poczynając od kolęd a na przyśpiewkach weselnych kończąc. Ostatnio mąż wchodzi i się śmieje. Ja się pytam o co mu chodzi a on mówi ze jak wychodził chwile temu to śpiewałam lulajze jezuniu a jak wszedł to 'kto w styczniu urodzony jest ma wstać kieliszek swój do ręki wziąć.... ':) także od kolęd do kieliszka jakoś gładko przechodze:)
    Moja mała na boki się przekręca i juz widzę ze powoli próbuje na brzuch i strasznie się wkurza jak jej nie wychodzi.
    Ja dalej próbuje Pole do butli przyzwyczaić i podaje jej przegotowaną wode. Mojego starszego syna tez nauczyłam pić wodę ale też rumianek miete i ogółem różne zioła. Najlepsze jest to ze on wszystko ta woda popija nawet rosół:) a moja mama i tesciowa nie mogą zrozumieć jak można po obiedzie dać dziecku zimna wodę do popicia a nie ciepła slodzona herbatę!! Także jestem okropna matka:)

  5. Bashia super ze się odezwałaś. Jestem z wami myślami i modlitwa. Na pewno będzie dobrze!!!
    Ewcia tez super ze nerki ok!
    U nas po chrzcin ach ok. W kościele tylko dwa razy mała zapłakala ale szybko się uspokoiła.
    W pon byliśmy u pediatry i na szczepieniu. Dopiero pierwszy raz bo ja też odciagalam to w czasie najdłużej jak się dało. Ja szczepie na NFZ i tez jest to dla mnie trudny temat. U mojego synka po pierwszej szczepionce był nop w postaci nieutulonego płaczu. Płakał ciągiem pięć godz. Masakra.ale nic poza tym nie było. Rozwija się super. Wiec mam nadzieje ze u córki tez się nic złego nie wydarzy.
    I jeszcze tak mnie pediatra wkurzyła ze szok. Mowie jej ze Mała taka niespokojna jest dużo płacze , mało spi. A ona ze to moja wina bo jestem przemęczona i zesyresowana i się dziecku udziela. Zgadzam się z tym aAle nie od mojego stresu się zaczęło tylko od płaczu Poli. I ona zamiast starać się jakoś mi pomóc to jeszcze mnie dobija. I jak jej powiedziałam ze zrobiliśmy małej posiew z kalu to stwierdziła że ona nie będzie tego oceniać bo ona nie zna prawidłowej flory bakt i grzybicznej u tak małych dzieci. Tylko mnie dobila na tej wizycie. Już stwierdziłam ze musze faktycznie wyluzować. Może to pomoże i dodatkowo wybierzemy się prywatnie do lekarza bo na NFZ nie mam co liczyć. Sory za żale ale już musiałam się komuś wygadac. Dobrze ze jest to forum:)

  6. Co do pieluch to u nas teraz dady 3 bo dwójki to już zdecydowanie za małe. Na udach zbyt się odciskały. A trójki są ok.musze jeszcze spróbować tych polecanych z rossman a.
    Ewcia tobie współczuję sytuacji w domu i myślę że dziewczyny dobrze radzą. Jedz do mamy i odpocznij od tego wszystkiego. Może taka rozłąka dobrze zrobi twojemu związkowi. I żal się. Od tego jest to forum żeby móc się pochwalić. wyzalic. Zapytac:)
    Dla mnie to chyba już nałóg:)
    A Bashia wciąż milczy... :/

  7. Witajcie dziewczyny.
    Rudamaruda core masz sliczna:) oczeta piękne.
    Stokrotka ja właśnie mam philips avent i mała w ogóle nie chce z niej pić. Chyba kupie ta z medeli albo jeszcze canpol ma takie przypominające sutek. Musze męża wysłać na zakupy albo przez internet zamówić.
    Kasia ja podobnie jak ty chyba za rok gdzieś sama wyjdę bo wieczory to są u nas zbyt trudne żeby męża samego zostawiać. On mnie też nie zostawia tylko zawsze pomaga wiec może jak mała podrosnie i nie będzie tak płakać to się któraś babcia odważy z nią zostać a my się gdzieś wybierzemy razem:)

  8. Izuzyja współczuję przeziebienia ale dobrze ze to nic gorszego!
    U nas dziś znowu ciężki dzień. Nie wiem czy coś dolega tej mojej córce czy ona po prostu lubi sobie Poplakac jak jest nie po jej myśli. Czekamy na wyniki posiewow może będzie wreszcie coś wiadomo.
    W nd chrzciny. Mam stresa trochę ze Mała będzie bardzo płakać ale jakoś to musimy przetrwać.
    Co do temperatury to moja zazwyczaj ma od 36,6 do 37,2 . Szczepienie będziemy mieć w pon. Mam nadzieje ze dobrze zniesie i nie będzie trzeba podawać nic przeciw gorączce.
    My używamy dady ale tych z rossman a musze sprobowac.
    A jeszcze pyt do dziewczyn które karmily piersią ale przeszły na mm. Jakie butelki/smoczki zaakceptowały wasze dzieci? Ja nie chce przechodzić jeszcze na mm bo mam pokarm i mi wygodnie kp ale chcę żeby mała juz się trochę przyzwyczajala do picia z butli.
    Co do cytologii to ja mam się pojawić po kilku okresach. Wiec możliwe ze dopiero za rok albo i dłużej.

  9. Iwcia moja mała podnosi tak główkę jak ja się za rączki podciaga i na brzuchu tez trzyma ale nie jakoś super długo. Ale mój syn np nie pociągal główki do 4,5 mies juz w 4 mies zaczęłam się stresować ale w końcu załapał. Ale mój syn to wszystko robił trochę później niż rówieśnicy ale od razu perfekcyjnie. Taki typ. Zaczął chodzić jak miał rok i dwa mies ale od razu chodził a nie ze po dwa kroczki. Wiec myślę że nie masz się co stresować. Każde dziecko ma swój rytm. Ale ćwiczenia na pewno nie zaszkodzą.

  10. Witajcie dziewczyny w ten pochmurny u nas dzień. Bashia się nie odzywa. Zaczynam się martwić.
    Mamuska dzięki za odp w sprawie baczkow. U nas niestety nadal słabo. Szczególnie w nocy mała się Prezy i steka. Ale jakoś Musimy to przetrwać.
    Co do włosów to mi też strasznie wypadają. Mimo że biorę tabletki dla mam karmiących to to karmienie jakieś spustoszenie sieje w moim organizmie. Kolana to chyba mam do wymiany :) zresztą kręgosłup tez.
    Kasia ja też będę takie kaszki podawać. Bo wiem ze są takie specjalne kaszki do wprowadzania glutenu. Moja mała mimo że nie ma jeszcze trzech mies to jest bardzo zainteresowana jedzeniem. Jak tylko widzi że coś jem albo pije to zaraz mlaska jezykiem:)
    A jeszcze co do śluzu w kupie to pola robiła bardzo wodniste i sluzowate kupy ale od kiedy podaje dicoflor to kupka zdecydowanie na plus:) bardziej jak jajecznica i śluzu czasem trochę ale dużo dużo mniej.

  11. Ja mam zamiar podawać nowe pokarmy tak jak Czarna mamba pisała. Czyli po 4 miesiącu i zaczynam od warzyw później kaszki owoce. Juz nie mogę się doczekać bo moja mała nadal ma problemy z gazami. Strasznie ich jakoś dużo i ona sama nie do konca umie sobie z nimi poradzić. Np po nocy to zawsze muszę jej brzuch masować i nogi do brzuszka albo jeszcze dupke jakby do góry podnosić i wtedy tak się odgazowuje. A baczkow idzie wtedy bardzo dużo. Wasze dzieci też mają jeszcze z tym problem? Mój syn tak miał właśnie do wprowadzenia papek i liczę na to ze u malej tez będzie lepiej.
    Co do papierosów to ja taki palacz jak Justynka87. Raz zapalilam 2 raz 3 a raz żadnego przez dzień ale mimo wszystko wiem ze do tego wrócę po zakończeniu karmienia. Tak jak pisalyscie jest to mega relaks. tylko ze ja nigdy nie pale w pomieszczeniu tylko zawsze na zewnątrz wiec teraz w zimę wcale mi nie będzie szkoda tego wychodzenia na mróz na papierosa.
    Paznokcie tak jak większość obcinamy raz w tyg u rączek a u stóp jeszcze ani razu.
    Wszystkiego najlepszego wszystkim 3 -miesieczniakom dzisiejszym!!:)

  12. My używamy dureksa bordowego i jest ok. I ten nieprzyjemny początek zapewne minie. U mnie długo tak było po pierwszej ciąży bo mnie za ciasno zszyli:/ale po jakimś czasie wszystko wróciło do normy. Teraz minęło 2,5 mies i jest ok.
    A co do facetów to u mnie nie zapeszac jest super ale ja już się nauczyłam ze od razu mówię co mi nie pasuje. I tak jak ania pisała seks dla faceta jest ważny wiec nawet jak mam średnia ochotę to daje się namówić. A później przez kilka dni mam takiego kochaniutkiego męża ze szok:)
    Daniela no to zaszalalas z tymi gumkami:) my też ostatnio jakv robiliśmy zamówienie na gemini to zrobiliśmy mega zapas bo już trzeciej dzidzi nie planujemy!

  13. Mmadzia moja mała tez tak krótko je dosłownie pięć min z zegarkiem w ręku (od urodzenia tak ma) i tez ostatnio ulewa ale ona je co 2 góra 2,5 godz i przybiera jak szalona urodziła się 3180 teraz 11 tyg i 2 dni a tu już 6150. Wiec chyba dużo? ?
    Co do seksu to u nas tylko w weekendy na dniu jak dwójką dzieci spi:) bo inaczej to albo ja juz śpię z mala albo po prostu sił brak po całym dniu. Ale stwierdzam że dwa razy było słabo a teraz już zdecydowanie wracamy do formy:) tez używamy żelu zdecydowanie dureksa.
    Co do krzesełka to ja mam chicco najprostszy model i się super sprawdza. Mamy go już dwa lata a w zasadzie wygląda jak nowy.

  14. Marlena dzięki za podpowiedź. Dziś jak maz wróci to za pakujemy mała do takiego podworkowego hamak a i zobaczymy czy jej się spodoba.
    Olciak moja doktorka nie widzi nic niepokojącego u malej. Twierdzi ze taki to porostu egzemplarz;) mam taką nadzieję :) ale ciągle mnie martwi ze ona spać nie może w dzień i tak się rzuca przy zasypianiu. Nie wiem czy coś ja boli czy jej niewygodnie. No juz tracę pomysły na to jak ja usypiac. I dlaczego w dzień skoro w nocy (odpukac) śpi całkiem nieźle. Czasem budzi się 4 a czasem 2 razy. Nawet na dworzu czasem nie może zasnąć i płacze mi w wozku i musze ja wyjmować. Teraz to już chyba będę w chuscie na dwór wychodzić bo bez sensu pchać wózek. mała trzymać na ręce i jeszcze szymka ogarniac;/
    Teraz jeszcze zrobię te posiewy żeby wykluczyć jakaś chorobę.
    I czekam na te magiczne trzy miesiące może się u nas poprawi:)

  15. Olciak mocz juz robiłam i usg brzuszka i bulo ok ale teraz jeszcze raz zrobię ten mocz i posiew kalu i jeszcze zrobię badanie na krew w kale bo od wczoraj jakieś takie pasma brązowo brunatnego śluzu wiec boje się ze to krew.
    Chiyo to usypianie polega na przesuwaniu rozłożonej chusteczki po twarzy dziecka od góry do dołu raz za razem. U mnie za bardzo nie działa ale jeszcze po próbuje. I jeszcze spodobał mi się patent z hamakiem. Musze tego spróbować. Ja nie wiem czemu mam takie nieospale te dzieci. Syn tez taki byl ale nie płakał tak dużo i tak intensywnie jak terax jego siosra;)
    No właśnie dziewczyny są jakieś zmiany po tym trzecim miesiącu? Liczę na to ze u nas się trochę wszystko uspokoi a szczególnie te wieczory! !

  16. Witajcie dziewczyny. Ja się prawie nie udzielam ale staram się czytać na bieżąco(choć też różnie bywa). Didus nie wiem czy cie to pocieszy ale też mi się trafiło takie trudne dziecko. W wozku placz. W foteliku w samochodzie to ryk nie z tej ziemi! Od 16 do kąpieli to zazwyczaj z rąk nie schodzi bo inaczej ryk. Ale ja znam przyczynę (tak mi się wydaje). Moja córa za mało śpi i nie potrafi się wyciszyć żeby zasnąć. Czasami usypiam ja 2 h a ona mimo że chce zasnąć wtula się w pieluszke to i tak coś jej spać nie daje. Zawsze przy usypiania się jakby wyrywa. Prezy się prostuje ręce i nogi. Nie wiem już jak ja usypiac. Próbowałam wszystkiego. Przy Cycu zasypia tylko w nocy. W dzień nie ma mowy. Kupiłam woombie. Szumy różnego rodzaju. Samodzielne zasypianie tez próbowałam uskutecznic ale nic z tego. Trochę pomaga chusta. Teraz np śpi w chuscie bo wcześniej spala raptem 1,5 h (godzinę na spacerze i pół w domu )a wstała o 5;30. I nie wiem czym to jest spowodowane ze nawet jak zaśnie to budzi się po 10 min oczywiście niewyspana i nie w humorze. Juz nie wiem co mam robić. A starszy synek na tym cierpi. Bo ja cały czas musze albo ja usypiac albo zajmować czymś bo jest maruda bo się nie wyspala. Dodam że też robi kupy bardzo wodniste i sluzowate i szukam tego przyczyny ale znaleźć nie mogę a karmie tylko piersią. Daje jej teraz dicoflor może coś pomoże. Ale się Wyzalilam. Ale już sił mi czasem brak. Szkoda mi synka strasznie i staram się z nim spędzać każda wolna chwile ale i tak jest ich mało. Pod powiedzcie dziewczyny jak wy usypiac ie dzidziusie. I czy też się tak jakby wyrywają podczas usypiania.

  17. Hej dziewczyny. Ja tez rzadko pisze ale staram się czytać regularnie bo uspokaja mnie to że nasze dzieci mają podobne problemy typu prezenie przy piersi itp.u nas jest mega problem ze spaniem szczególnie w dzień. Stosowałam juz tyle metod ale mała jest odporna na wszystko. Zasypia i śpi tylko w chuscie albo na spacerze. Stąd moje pyt. Ile spia wasze dzieci ewentualnie stały mając 5 tygodni w ciągu doby. I jak to się rozkłada w ciągu dnia. Bo u nas jest tak ze np karmie ja o 10 do 10:15 później jest spokojna przez jeszcze jakieś 15 min czyli zmiana pampersa jakaś zabawa czy pielęgnacja i się zaczyna afera ze spaniem bo mała juz ziewa. Próby usypiania w różny sposób kończą się zazwyczaj tym ze jest pora na kolejne karmienie. Czasem nie śpi tak przez 10 godz. I oczywiście się drze bardxo przy tym.

  18. Mari dzięki za wszystkie rady dotyczące chusty. Jestem teraz na etapie poszukiwania jakiejś używanej. Mam nadzieje ze się u nas sprawdzi.
    Dziewczyny które walczą o pokarm naprawdę was podziwiam. Wiem ile to nerwów bo sama to przeszłam z pierwszym dzieckiem i stwierdziłam ze jak z drugim też będą Takie problemy z laktacja to odpuszczę. Starajcie sie do tego podchodzic na luzie bo psychika i pozytywne nadtawienie duzo moga tu zdzialac. Na szczęście u nas tym razem karmienie szybko sie ustabilizowalo. Choć moje dziecię je co 2 góra 2,5 godz wiec ciężko się na razie gdzieś wyrwać choćby do fryzjera.
    Silv ja powtórzę po dziewczynach ze u was to zapewne nadmiar bodźców. Mój syn do dwóch lat tak miał.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...