
eses
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez eses
-
Ale robicie ochote na słodycze ja musze trochę ograniczyć słodkie bo szybko mi waga idzie w gore :(
-
olafasola bedziemy trzymać kciuki! Wczoraj tez panikowalam ze jest cos z Małym nie tak bo od 2 dni mało co sie ruszał, a jak tylko Wam o tym napisałam bo odchodziłam od zmysłów to od razu aktywny był :) dzis juz tez dał mi popalić takze jest wszystko w porządku. Za to dzis kiepskie samopoczucie, posprzątałam rano i od tego momentu nie mam ochoty ruszyć sie z kanapy. Przygnębienie jakies mnie meczy
-
Izabelap super ze tym razem dałyscie radę :) Irysek ja właśnie tez planuje środę albo czwartek bo troche grzeszków było Co do szkoły rodzenia to my wybieramy sie na pierwsze zajecia 9 maja i na pewno bedziemy chodzić razem :)
-
Cześć Dziewczyny! Przede wszystkim udanych wizyt i czekamy na relacje. My dzis tez planujemy sprzątanie, ciekawie energii bedzie po śniadanku. W tym tygodniu musze zrobic test na obciążenie glukoza juz sie boje :/
-
Dziewczyny jesteście niezastąpione! Niedawno Maluch uaktywnił się, jednak jutro i tak bede go bacznie obserwować i jakby było cos nie tak umawiam sie na wizytę bo nie wytrzymam do 27.04 :/ Dobrej nocy!
-
Właśnie niedawno jadłam ptasie mleczko i nic sie nie zmieniło :/ zaczęłam sie martwić bo zawsze były to te same pory ruchów Malucha. Dokładnie wiedziałam kiedy one następują, a od dwóch dni jest cos inaczej, słabiej :( moze dlatego ze była tak piekna pogoda, więcej spacerków, pikniki i zupełnie inny rytm dnia. Zobaczę jak jutro bedzie rano po śniadaniu bo wtedy zawsze było ich najwiecej. Dziękuję Dziewczyny za wsparcie!
-
Ewcia088 dzięki, skorzystam z rady i jutro policzę. Troche sie zdenerwowałam ze az łzy mi poleciały bo wydaje mi sie ze dzis nie było 10 razy :(
-
Kasia105 bedzie wszystko dobrze! Trzymamy kciuki. Ostatnio rzadziej czuję ruchy mojego Maleństwa, nie wiem czy to normalne. Zaczynam denerwować sie
-
Cześć Dziewczyny :) Dzis był tak piękny dzien! Dzis zamówiliśmy wozek, łóżeczko, a fotelik juz mamy w domu resztę dnia odpoczywaliśmy na pikniku :) szybko czas zleciał. Mala90 dobrze ze wizyta udana, a Mały super rosnie :)
-
Kasia105 kiedys nic nie tłumaczyli, byłam zdrowa i wszystko było ok ze mną, ważyłam 2600 :)
-
irysek nie, nie byłam wcześniakiem :) No właśnie ten sam problem mam z numeracja rzeczy i pozniej człowiek głupieje i nie wie ktora jest prawidłowa
-
Ja z kolei kupując ciuszki zwątpiłam czy brać 56 czy jednak mieć więcej na 62 cm ;/ Trochę wzięłam pod uwagę to że ja byłam malutka jak się urodziłam bo jedyne 30 cm a mój M 54 cm ale nie wiadomo czy to się sprawdzi
-
Czesc Dziewczyny :) My wróciliśmy ze spacerku o zakupów :) jest tak pięknie ze można by byc cały czas na dworze, dlatego zaprosiłam mojego M na kolacje na świeżym powietrzu :) moj Mały Szkrab ma juz wszystkie potrzebne ciuszki na sam początek :) Mamasitka oby było wszystko dobrze, bedziemy trzymać kciuki!
-
Czesc Dziewczyny :) U mnie tez dzis wcześniejsza pobudka, cos nie moge spac. U mnie tez nie ma takiej tradycji kupowania. Ja nawet bym tego nie chciała, sama przyjemność samemu kupic :) moi rodzice tylko powiedzieli ze chca jakas kołyskę wyrzeźbić, wiec powiedziałam ze miło :) niczego nikomu nie narzucam. Izapelap powodzenia na badaniach :) ja ide w przyszłym tygodniu na glukozę az sie boje
-
Czesc Dziewczyny :) Lenuska, nala trzymamy kciuki zeby było wszystko dobrze i wypoczywajcie! :) U nas poranek pochmurny, w nocy wstawałam chyba z 4 razy i czuje sie delikatnie nieprzytomna :/ w sobotę z M pojedziemy zamówić łóżeczko i wózek, mam taka nadzieje bo cały czas czekamy az wózek pojawi sie w sklepie, zeby wszystko razem zakupić. Trzeba sie ruszyć i cos posprzątać, miłego dnia Dziewczyny! :)
-
Fka udanej wizyty! Dziewczyny ja aż się boję wejść na wagę my już ładnie posprzątaliśmy mieszkanie, teraz chwila relaksu i poćwiczymy :)
-
Witajcie Dziewczyny :) Po Świętach, lenistwo i obżarstwo takze teraz nawet brakuje mi ruchu i wymyślam juz co by tu robić :) tyle przygotowań a juz koniec to tak jak dłuższy weekend. A juz zaczynamy odliczać do wizyty 27.04 :)
-
Witajcie :) My juz tez obudzeni, wczoraj wieczorem dostałam na rękach jakies dziwnej piekącej pokrzywki, umylam ręce zimna woda i co dziwne po chwili cała zeszła. Nie mam pojęcia od czego to było, bo wszystkie kosmetyki używam od dłuższego czasu. W kościele tez mnie jakies dziwne anomalia napotkały, bo myslalam ze zaraz zemdleje, oblał mnie gorący pot i musiałam sie cała rozbierać a ludzie patrzyli jak na idiotke bo przecież zimno no cóż ale jest wszystko dobrze. Nie wiem czy pozniej bede miała czas napisać takze Dziewczyny DUZO ZDRÒWKA I RADOŚCI W TE ŚWIĘTA :)
-
Współczuje osieńka, ja dopiero bede robić test obciążenia glukoza po świętach, mam nadzieje ze wyjdzie prawidłowo :/ A dzis przyszła do nas kołderka, podusia, ochraniacz na szczebelki :) teraz tylko czekać na łóżeczko Jak tak dużo rzeczy zaczynam miec to czuje bardziej ze za chwile bedzie z Nami nasz Synek :) daje mi to tyle szczęścia. Taka cisza tu dzis, bo pewnie przygotowania u Was pełna para. My mamy juz babkę upieczona, jeszcze serniczek :)
-
Cześć Dziewczyny! U nas też nasypało śniegu ;/ ja na całe szczęście wszystkie potrzebne produkty mam, więc mnie tłumy ominą :) Także dziś wieczorem upiekę babkę i sernik z brzoskwiniami. Jutro wyjazd do rodziców, aż nie mogę się doczekać bo tam mam mojego kotka którego wyściskam za wszystkie czasy
-
My za to mielismy odpoczywać dzis, ale nie wytrzymałam i pocwiczylam. Synuś cały czas mi daje urocze kopniaki
-
my też po obiedzie, mieliśmy ratatouille z kurczakiem :) a co do garderoby mojego Maluszka, to będę jeszcze raz układać ale to już w jego komodzie, ale to sama przyjemność :) Lepiej się na to patrzy jak otwieram swoją szafę
-
-
Wajlet ale Malutka rosnie :) a lekarz co powiedział na temat ilości wód płodowych ? Pochwale sie Wam bo dzis juz poukładałam pare ciuszków
-
Dziewczyny współczuje Wam tych problemów z praca, ale nie należy sie teraz tym denerwować bo przecież Maluszek najważniejszy. Takze głowa do góry! Ja chodzę często do toalety, wczoraj w nocy to chyba z 4 razy byłam, ale widziałam jak moj pęcherz wyglada na usg jak mała, wydłużona fasolka, bo Synuś sie tam pcha