Skocz do zawartości
Forum

DobraWróżka

Użytkownik
  • Postów

    621
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    23

Odpowiedzi opublikowane przez DobraWróżka

  1. AniEli-no trochę brzusio urósł - w niedzielę mój zawsze taktowny szwagier wyskoczył: Ale masz brzuchol! :O
    Glammour-szkoda że sie zajecia nie odbyły....
    Theamy-witamy! Ja mialam termin na 28.05 ale 2015 :D ostatecznie córeczkę zmusilismy do wyjścia 2 czerwca ;-)
    Bisiek-ja wszystko co ma styczność z dzieckiem i da się wcisnąć do pralki piorę :D nawet sama po sobie 2 razy :-P ale jak już pisałam-ja lekko skrzywiona jestem ;-) no i mam w domu kota, psa i papuge więc muszę bardziej zwracać uwagę

    monthly_2017_02/majoweczki-2017_55328.jpg

  2. Agatka kluseczka waży już 1.7kg! I niestety ZNOWU się obróciła :-| siedzi na dupce z wyprostowanymi nogami i wstydzi się pokazać buzię :D ale co najważniejsze- wszystko w porządku i zdrowa :-) uffff!

    Ja nawiedzona-wszystko w pierwszym praniu na 90'C wrzucam, a w drugim na 60'C + obowiązkowo prasowanie wszystkiego. Później piore z reguły na 60st (bez względu na opis producenta, chyba że ręcznie trzeba)

    Materac dla dzieci mamy latex+kokos

  3. asik866
    Oto mój maly

    Och ach! <3 <3 jaki cudowny człowieczek!!!!! Boziu jak Ci zazdroszczę ze już możesz Natanielka tulic :-* :-* :-* zbierajcie siły i lecce do domku :D wycaluj go całego ode mnie :-* :-* :-* :-* :-* <br />
    Panifiona- powodzenia! Dawidek chłopak zuch to poćwiczy babcie ;-) a ty skup się na Justynce-ona teraz cie bardzo potrzebuje. Obie jestescie bardzo dzielne i na pewno wszystko sie super uda!
    Daj znac po :-* :-*

  4. Ewelajka-widze że my z wieloma rzeczami mamy podobnie :D ja mam awersje do różu! Fuj! Jedyne różowe rzeczy w szafie Odsetki (i Agatki) to te, ktore dostały od kogoś kto nie usłyszał ode mnie zakazu na róż ;-) ja wiele rzeczy kupuje z takiej polskiej firmy Bomar-Nicol, maja rewelacyjne i takie nieoczywiste połączenia kolorów- dlatego mamy sporo zieleni, żółtych, fioletowych a nawet granatowych. Poza tym też czasem wpadam do pepco albo auchan. Jakość nie jest rewelacyjna-ale jak pisze OnaM w tej cenie to nie szkoda wyrzucić! A o ile taki maluszek tylko na mleku jakoś super sie nie ubrudzi to u starszaka czasem po 1 ubraniu trzeba wyrzucić.
    Glammour-daj znac czy chusta przypadła ci do gustu. Ja uwielbiam miłością nieskończona! Mąż mi kupił ostatnio wymarzona, wypragniona Kokadi za milijony -jest tak wspaniała że Odsetka chce tylko w niej sie nosić. I traktuje ja jak kocyk do wszystkiego :D
    Cudaczek-tak, gotowe emotikony ucinaja posty
    Alexja-ucaluj Maluszka w boląca rączkę :-* :-* :-* zuch!

    My dziś do gin na 16.00 nie wiem czemu ale mam mega stres....

  5. Tyyyyle napisałam i znowu nie dodało :-[ :-[ :-[ :-[ :-[

    Aaaaaaaaa!!!!!!!!!!

    Jestem- jak błąd puszcza to podczytuje :-)
    Panifiona-powodzenia!
    Emagdalenka-buziaczki i sloneczka dla Robaczka twojego wspaniałego!
    Asik-fajnie masz z teściowa :-* moja to bryła lodowa!
    Pola-kocham Cię :-* ale to chyba wiesz ;-)
    Agammm-moja gada jak najeta! Ale mam 4 znajome z dziećmi w tym samym wieku i gadaja albo po swojemu albo jakieś pojedyncze słowa. Luzik-przyjdzie czas i na was :-)
    Elżbieta- wysciskaj ode mnie Wiktorka! Powiedz że ciocia z nim pogada jak nie da mamie dychnac!
    Emka-GDZIE JEREMI?! HELLLLLOŁ!!!!!!!! :D

  6. Bisiek-znam parę, która bliźnięta (maj 2015) i zajmowali się nimi wspólnie, prowadzili jedną z największych firm transportowych w kraju. Dzieci szczęśliwe, rodzice zadowoleni- i to wszystko bez nianiek i innych takich. Kwestia organizacji czasu i podziału pracy. No i może trochę szczęścia do spokojnego dziecka ;-) ale oni dali sobie 3mce sam na sam z dziećmi. Da się!

    Ja ktg miałam po 34tc robione w pierwszej ciąży. Teraz jeszcze nie. U mnie 2x1 luteina 100mg, 3x2 magnez+ buscopan i garść innych, a brzuch twardy jak kamień przy najmniejszym ruchu

    Też czytałam te teksty o ochraniaczach na łóżeczko. I do momemtu jak młoda nauczyła się obracać z/na brzuch nie mieliśmy bo po co? Taki okruszek śpi prawie nieruchomo :-) później taki niski uszyłam i był ok.

    Kamianna-dokładnie! Nie ma ludzi niezastąpionych-tylko nam się wydaje że świat się bez nas zawali ;-)
    AniEli-piękny brzusio! Bardzo cieszę się że malutka zdrowa :D
    Oj muszę opróżnić pamięć w komórce to zrobie jakieś zdjęcia i wrzuce:-)

  7. My zdecydowalismy się na Agatke <3 Dorotka chodzi i mówi o niej Aga :-) <br />

    Pietka-ja tak mam-jakby igielki ktoś wbijal. W poniedziałek mam wizytę to zapytam gin
    Rybka-piękna kiecka! Ja szydelkuje na potęgę :-) wszystko-kocyki, maskotki, ubranka, czapki itd. Jestem uzależniona od maszyny do szycia ;-) do tego stopnia że córka bawiąc się miskami mówi że im szyje i przymiarki robi :-P

    Jejku aplikacja mi mówi że rodze za 69dni =O zaczynam panikowac! Jeszcze tyle rzeczy mi brakuje, do szpitala/ porodu nie mam nic.
    Macie jakieś listy rzeczy które kupujecie-poratujcie mnie :D pliiiis!
    Mam wrażenie jakbym o czymś istotnym zapomniała. .....

  8. Laktator nie pobudza laktacji tylko ssące dziecko ;-)

    Z elektroniki ja mam tylko nianie-sprawdza się przy starszej.
    Monitoru oddechu nie kupuję bo młoda będzie spała z nami. Laktatora czy butelki przy pierwszym dziecku ani razu nie potrzebowałam więc teraz też nie kupuję. Szumienia nie toleruje, a starsza drażniło :-P

    Pietka-uważaj na siebie :-*
    AniEli-bardzo fajnie napisalas o porodzie :-)

    Piekne macie brzusie dziewczyny :D

  9. nowamamusia84
    Hej. A jak u Was z twardnieniem brzucha. Bo mi się zdarza parę razy dziennie. Mój lekarz zaleca no spe ale ja mam wątpliwości bo to w końcu lek. Szyjkę mam prawidłowo ponad 5 cm długości więc chyba nie ma co się faszerować.

    Moja gin zamiast nospy poleca buscopan.
    Mi brzuch twardnieje kilka-kilkanaście razy na godzinę :'( biorę garść tabletek, które nic nie dają! Oszczędzam się ile mogę.

    My jutro 30tc zaczynamy, po prenatalnych-wszystkie narządy pprawidłowo rozwinięte :-) malutka strasznie wstydliwa-całe badanie zasłaniała buzię rączkami :D zgodnie z moimi odczuciami- obróciła się główka w dół (kilka dni temu tak strasznie się wierciła, że brałam pod uwagę wizytę na sor!)

  10. Bisiek-ja mam 120km do szpitala w którym chce rodzić xD jak mnie zaskoczy poród to nie ma wyjścia i jade do najbliższego. Ale jak coś to cisne te kilometry ;-)
    Ale u nas to ze względu na córkę- tam mam rodzinę i będę miała ją z kim zostawić, a takto tu jestem sama z mężem. A bez niego nie rodze :-P
    AniEli-zazdroszcze takiej piłeczki! Bardzo chciałam w tej ciąży taki mieć :-)
    Lovella-nie stresuj się! Każdy poród jest inny i jaki by nie był-sn jest najlepszy dla ciebie i dla maluszka :-) ja po takim hardkorze nadal chce spróbować sn-a co mi tam ;-)

    Co? Już rzeczy do szpitala kupujecie?! Ja w szarej dziurce jestem =O muszę się jakoś ogarnąć- ciągle mam wrażenie że na wszystko jest czas ;-)

    Zgadzam się- 'nie stosuje się' i 'nie powinien być stosowany' to dwa światy w naszych realiach :-( dlatego dobrze znać swoje prawa i umieć się o nie upomnieć!

    Ja np przy swoim porodzie NIE wyrażałam zgody na podanie oxy i miałam to w planie porodu zapisane. I co? Dali mi oxy wbrew mojej woli! Nawet protesty męża nie pomogły. ...

  11. Czy wy też macie taką mega senność?! Normalnie jak w 1 trymestrze-spałabym non stop!

    Glammour-dobrych wyników życzę! Właśnie- po co taka konsultacja?
    AniEli-ja kkiedyś z ciekawości pilam to wino bezakloholowe i potwierdzam-jest ohydne!
    A poród- cóż jak mój gin będzie mi towarzyszył i nie będzie mial żadnych obiekcji to sprobuje sn, ale jesli cos bedzie nie tak to cc. Z tym.ze dla nas cc to troche jak wyrok -raz że strasznie sie boję, a dwa dla nas to brak szans na trzecie dziecko :-( bardzo chcemy 3 ale po cc juz ze wzgledu na wiek sie nie zdecydujemy.
    Wervk-ja ogolnie nie pijam slodzonych napoi, ale karmi na pół z kola raz pilam bo mi się strasznie chciało (jakoś 3tyg temu)
    Alexja-nazywac zwierzeta ludzkimi imionami to glupota wg mnie! Mam w rodzinie Beniamina

  12. OnaM-córka miala 3270g więc średnia statystyczna ;-) problemem nie była waga czy rozmiary dziecka a to, że z powodu zbyt waskiego kanału rodnego w ogóle nie powinnam rodzić sn. 3godziny boli partych też są niedopuszczalne, a mi kazali się męczyć i pękać.
    Ogólnie mój poród to jeden wielki błąd w sztuce lekarskiej! I córka i ja ledwo go przezylysmy.....

    A jeszcze mi sie przypomniało! Glammour pisała jak zapoznać psa z dzieckiem. Ja mam owczarka niemieckiego, który nigdy nie miał kontaktu z dziećmi, a jest lekko postrzelony ;-) bardzo sie bałam bo nie chciałam skończyć na okładce Faktu że pies zjad dziecko! Psi Behawiorysta doradzil nam tak: ćwiczyć bezwzględne posłuszeństwo przy komendzie zostaw!, ćwiczyć np by pies bez sprzeciwu wychodzil/nie wchodzil/nie dotykał rzeczy/ pokoju dziecka. Kazał nosić na rękach np jakiegoś miśka tak jak noworodka (chodzi o inna postawę ciała) i czasem puszczałam z yt płacz/ śmiech dziecka.
    Po porodzie mąż przywoził do domu brudne pampersy/ ubranka małej i kladl np na łóżku. Pozwalał psu wąchać, ale nie dotykać.
    Do domu najpierw weszłam ja ze szpitala, przywitalam się z nią. Kazałam siąść i grzecznie czekać az mąż wejdzie z dzieckiem. Pozwolilismy jej podejść, wąchać na odległość ale nie dotykać. Po jakiś 5min straciła zainteresowanie :D od tej pory żyją sobie jak kumple. Pies na nią uważa, czasem ją polize po buzi ale Mała juz wie jak ja odgonic lub zniechęcić. Z tym że u nas od pierwszych dni panuje zasada: pies i dziecko (jakiekolwiek!) NIGDY nie zostają sam na sam! Nawet na sekundę!

  13. Ja startowałam z ostrą niedowaga i teraz mam +9kg, czyli prawie dobijam do wagi jaką powinnam mieć przed ciążą ;-) myślę że większość kg poszło w ogromne cyce :O bo brzuch jak inne mamusie w 4mcu :-\
    Ja w pierwszej ciąży robilam masaż krocza olejkiem migdałowym-tak na szkole rodzenia zalecali. Dość że byłam cała porozrywana w środku to jeszcze mnie pocieli na zewnątrz. Piękny mam paczłork :-P

    Ja już piore i prasuje ubranka dla małej bo boję się że z tymi moimi skurczami może być różnie (albo szpital albo poród przedwczesny) i się nie wyrobie...

    Pietka-ja nie pomoge z szyjka bo moja gin mi nie podaje takich informacji. A i w necie coraz mniej sprawdzam żeby się nie stresować

    AniEli- w pierwszej ciąży też nie mieliśmy pomysłu na imię. Mówiłam wszystkim, że czekamy aż młoda wyskoczy z brzucha i się przedstawi ;-) ponoć często jest tak, że jak się zobaczy dziecko to imię samo wpada do głowy. Lekarz który odbieral porod powiedział: jaka słodka Hania! (Bralismy pod uwagę to imię, ale ja jestem Ania), w dniu nardzoni córki przyszło awizo na Agata, a ostatecznie wybraliśmy Dorotka :D a teraz Agatka. Choć myślałam też o Danusi, Jagodzie i Bognie.
    Dla syna od zawsze podobał mi się Franciszek, ale teraz jest baardzo popularne (a ja nie chce popularnych imion)

    Muszę się zmobilizować i ruszyć w turnee ze szmatą. A tu taaaaaaka niemoc!

  14. Pola-STO LAT! :D:D
    Emka -osz ty cholero!!! Ale się cieszę ze sie pokazalas :-* :-* :-* :-* pokaz nam Jeremiego (bosze jakie cuuuuuudne imie <3) i Alicję! Nie odpuszcze Ci! :-P bardzo często o Was myślę i tak bardzo chciałam usłyszeć że po tej cholernej sepsie ani śladu! Także BARDZO Ci dziękuję za te informacje :-* :-* :-* :-* <br /> Asik-dawaj znać jak się zacznie!
    Ania-widzę że mam od Ciebie wiadomość ale nie mogę jej doczytać a tym bardziej odpisać na tel a komp is kaput.... Wiem tylko że coś o DobraNocke-pisz, postaram się pomóc ;-) choć oczywiście polecam jej usługi (na prawde zmieniaja zycie!)

    Przrpraszam że mniej pisze i nie wszystkim odpisałam ale czytam was :-) tylko te błędy i problemy z wczgtaniem stron na serio juz mnie zniechecaja :-\

    U nas tak sobie... Dorotka złapała jakiegoś wirusa-raz miała gorączke ok 39 ale dała radę ;-) poza tym raz rzygla, dwa dni miała biegunkę i kaszle jak stary palacz =O ale to taki suchy kaszel więc syropkiem ją ratuje i nawilżam ile sie da. Dziś już było lepiej.
    Co dziwne-w zeszłym tygodniu nagle z dnia na dzień stwierdziła że ona nie chce pampersa! Siada na nocnik i sama sie pilnuje! Zużywam 1 pampers na dzień tylko (na sen) reszta ląduje w nocniku :D dojrzewa mi dziecko :-P

    Agatka rośnie pięknie i dobrze się rozwija. Niestety mam strasznie skurcze :'( Nawet po kilka-kilkanascie na godzine! No i sa dość silne. Biorę już tyle leków że niedługo zaczne świecić, ale nie narzekam i leżę ile mogę. Byleby nie wylądować w szpitalu- gin mnie nastraszyla ze jak tylko cos będzie się robilo z szyjka to oddział do porodu =O noł łej!

    No i w sumie tyle :D

  15. AniEli-jakbym czytala o mojej Odsetce! Jak kot chce usiąść mi na kolana to leci z końca pokoju i drze się że sio bo dzidzi aua! I siup mi na brzuch o.O i też tak właśnie rączki, łokcie wbija w brzuch i roluje. Zwracam jej uwagę, wie że nie wolno ale nieświadomie ugniata mi dziecko dalej...
    A nie odpisałam Ci: siostra będzie miała też córeczkę :D sttasznie się cieszymy i szalejemy razem na dzieciecym szopingu :D
    Glammour-a to ci fachowcy poszaleli! Mam nadzieje ze chociaż zrobili swoje i jesteś zadowolona. Słyszałam o tym baloniku-znam jedną osobę która korzystała i faktycznie krocze ma całe ;-)
    Kate-super wieści!
    Bisiek-odpoczywaj ile możesz

    Któraś pytała o materac-my też mamy hevea dla małej ale z kokosem. Nic z nim nie jest. Jakoś latex na mnie działa odstraszająco i co dla mnie podejrzane-wszędzie takie materace na siłę wciskaja!

    I pamietajcie że maluszki mają spac na płaskim! Żadnych poduszek!! (Ewentualnie klin jak ulewa czy ma sapke)

    U nas na wizycie spoko nawet. Gin mnie bardzo nastraszyla tymi skurczami-powiedziała że jest różnica miedzy skurczami przepowiadajacymi, a skurczami tak dlugimi jak moje i to kilka-kilkanaście razy na godzinie :-( szyjka na razie ok, ale jak tylko cokolwiek zacznie się z nią robic-szpital! Strasznie się tego obawiam i nie chce :'(
    Poza tym Agatka zdrowa, super się rozwija. A ja staram się prowadzić gazetowy tryb życia, biorę tone tablet i grzecznie czekam do 37tc ;-)

  16. Pietka ja mam to samo :-( biorę potrójna dawkę magnezu + max dawkę luteiny a mimo to od kilku dni brzuch jak kamień. I to prawie non stop! Mój gin mówi że jak twardnieje 3-4 razy na dzień to ok, ale częściej to już nie powinno. Jutro mam wizytę i aż się boję co usłysze :'(

  17. Ale tu cisza!

    Zazdroszczę wam tych zakupów! Czekam na wypłatę i rzucam sie w wir zakupów :D
    Bisiek-nooo! Po co te nerwy były? Dzidzia rośnie, spokojnie i nie ma co porównywać maluszka do takiego np 2tyg starszego bo dla naszych dzieci każdy dzień robi różnice :-)
    Wervk- Eryk, ale daaaaaawno nie slyszlam tego imienia! Bardzo mi się podoba :D

    Ja dziś dostałam sms z kliniki że, z powodów od nich niezależnych, muszą odwołać moje badania prenatalne i mam się umówić na nowy termin :-[ ale się wkurzylam!
    Wizyta u gin 06.02-dopytam co ona zaleca. Nie lubię takich niespodzianek.....

    Moja Kropeczka tak mocno kopie że momentami aż mnie zgina :-* silna dziewczynka mi rośnie!

    AniEli-siostra po amnio. Dużo nerwów i stresu, ale wynik dobry! Badanie nie wykazało żadnych chorób genetycznych. Szalejemy całą rodziną ze szczęścia!
    Mam nadzieję że Ty również odetchnelas i szalejesz z rozem ;-)

  18. AniEli
    Dobra Wróżka to powodzenia dla siostry! Samo pobranie wód nie jest bolesne, lekkie ukłucie i tyle, stres jednak spory, oby wszystko dobrze się skończyło:)
    Cóż, chyba jutro zmierze się z tą torbą różu ;)

    Dajesz bejbe-i szalej z rozem! W końcu po tylu latach krolowania niebieskiego można ;-)

    Dziekuje kochana-siostra już w domu, po rozmowie z lekarzem (prof Cnota, super specjalista!) pełna dobrych myśli i pozystywnego nastawienia na wynik. Teraz tylko to czekanie co wyjdzie.... Dopłacili 900zl do tego szybszego wyniku-także do piątku powinni wiedzieć jak sie sprawy mają

  19. AniEli-a niedawno myślałam o Was. Super ze się odezwałaś :D jestem w temacie amnio bo siostra tez robi i wg genetyka z którym ona konsultuje (ponoć jakis de best) wyniki amnio są obarczone błędem ale małym. (Zobaczymy co wyjdzie u sis, strasznie się wszyscy tym przejmujemy razem z nimi!) także ciesz się księżniczka i celebruj ile dają ci siły kochana :-* na pewno będzie dobrze!
    Glammour-juz rzeczy do szpitala? Szalejesz-nie ma co ;-) ja dopiero pierwsze ciuszki piore i prasuje. Ale pokoik mąż prawie na gotowo zrobił :-) szpitalno-kosmetyczne rzeczy zostawie sobie na poczatek marca.
    Alexja- ja w piereszej ciąży nie wiedziałam o co chodzi z tym wiciem gniazda, jakoś tak lekko to poszło. Natomiast teraz mam szał! Non stop bym coś dla dzidzi robiła- wchodze do pokoiku, przestawiam różne rzeczy, szyje malutkiej zabawki itd, na szydelku różne rzeczy jej robię itd. Echhhh JUŻ chce ją tulic! :-)
    Bisiek-czasem można zaskoczyć się że o jakiejś oczywistości się nie wie, a doświadczone koleżanki zawsze coś podpowiedza ;-)
    OnaM-zgadzam się- Jakas epidemia istna azs (często błędnie diagnozowana!)

    U mnie dziś niemoc straszna... Wciągam pierogi i nie kiwam nawet palcem ;-)

  20. Alexja
    Buziek zazdroszczę wolnej chaty i pustego łóżka! My ostatnio jak zombie jesteśmy. Mały nie chce spać i codziennie ląduje u nas. Jak już zaśnie to śpi w poprzek, my na brzegu łóżka. A pobudka o 6! Masakra... Przyczyna nieznana.

    http://dziecisawazne.pl/regres-snu-okolicach-18-miesiaca-zycia-dziecka-normalne/ Może o to chodzi-chyba macie podobny wiek?

    Ja przy Odsetce używałam tych pieluch premium z rossmann-sa tańsze (schodza tego ogromne ilości na początku!) niz pampers prenium a bylam tak samo zadowolna. Jak się w miarę ustabilizowały kupki-przeszlismy na wielorazowki. Super sprawa!
    Bisiek-dlatego lubie jak mój mąż ma na nocke ;-) mój tak we Wiśle kibicował że bylo zloto-niech Twoj też mocno pod narty dmucha :D
    Jak maleństwo nagle zaczyna mocno sie ruszać tzn ze mu przeszkadza i scisz. Za cicho jak puscisz to moze przez powloki brzuszne nie usłyszeć. Ja puszczalam taka glosnosc jak nasze rozmowy. Mozarta Odsetka lubi do dzis :-)
    Velvet-dobry plan! Kupisz coś a okaże sie ze akurat twojemu dziecku nie podejdzie (a innym pasuje). To sa rzeczy raczej dostepne i nie ma co kupowac od razu wielu opakowan-jak cos to szybki wypad do drogerii i masz co trzeba ;-)
    Ewelajka-teraz w rossmann te ręczniki sa na promo 50szt za 6.99zl. Jutro ide wykupic :-P co do receptur- na necie jest b.duzo przepisow. Nawet srokao.pl jakies pisała. Roboty nie ma za wiele a wiesz czym dziecko myjesz i tak nie trujesz (i nie narażasz na różne choroby, azs i in). Nawilzamy sie i młodą naturalnymi olejkami dodawanymi do kąpieli. Szampony czy mydła mąż robi sam wg naszych receptur :-)

    Brzuch-strasznie sie wstydze tego ze taki maly jest! Wszyscy mi mowili ze w drugiej ciazy bedzie brzuchol a widzicie.... Najgorzej jak np u lekarza mowie ze koncze 6mc i kaza mi katre ciazy pokazac bo niemożliwe! Może kwestia tego ze mam 180cm wzrostu?

  21. Glamour-udanego wypoczynku! Samego wypadu zazdroszczę, ale już samej drogi to nie :-P
    Ewelajka-ja na tych recznikach jadę. One super są, niestety w lepszej cenie niż w rossmann nie znalazłam nigdzie.
    Velvet-srokao.pl ma.fajne analizy. Ale np akceptuje betainy co mi nie odpowiada ;-) na szczęście mąż chemik i kosmetyki dla siebie i dzieci robimy własne bio
    Death-PRZYBRAŁAM! w ciąży przybieramy nie tyjemy ;-) ja mam +6kg ale startowalam z ostrej niedowagi. Zresztą nadal jakieś 2kg mam niedowagi :-\
    Bisiek-moja w 22tc miała tez ok 350g a teraz 735g! W pierwszej ciąży straszyli mnie że córka w 40tc nie ma nawet 2500g i nie wiadomo jak będzie. Stres okropny i niepotrzebny! Bo Odsetka urodziła się idelanie na 50centylu.

    My mamy ostatni tydzień II trymestru. Krzywa cukrzycowa za mną- ledwo ledwo ale dalam radę :D na usg wszystko super! Agatka na razie nadal sobie siedzi na dupce, mnie od chodzenia po schodach zadyszka bierze a poza tym czuje się dobrze. Tylko leków na podtrzymanie już całą garść biorę. ..
    Odebrałam ubranka po młodej od rodziców i biorę się za pranie, prasowanie i ukladanie.

    A to my

    monthly_2017_01/majoweczki-2017_54170.jpg

  22. A! Postanowienia: nie mam żadnych :-P mamy plan na ten rok!
    Urodzić zdrowe dziecko i ogarnąć się z dwójka ;-) ogarnąć ogród na lato dla dzieci, zaliczyć choćby krótkie wakacje w czwórkę (weekend u rodziców się nie liczy! Ma być prawdziwy wyjazd!), zająć się własnym warzywniakiem i robić samemu kosmetyki dla siebie i dzieci. Czytać więcej książek i mniej korzystać z telefonu ;-)
    Plan długoterminowy: kochać męża i być fajna mamą :-P

  23. Jaaaaaa! Ja chce gołąbki! !!!

    Z Odsetka też kulalysmy bałwana, ale my z mężem mieliśmy większa frajdę od małej :D u nas też bialutko i duuuuzo śniegu. Jutro mąż jedzie na skoki do Wisły- my będziemy go w tv szukać ;-)
    Nie wiem co jeszcze pisać. ....
    U nas otworzyli takie specjalnego dentyste dla dzieci-chce młodą na przegląd zapisać. Ciekawa jestem jak będzie.
    Juli-właśnie może tarczyca? Ja taki spadek wagi miałam przed ciąża, ale u mnie to wynik nerwów i stresu. Niestety-mam na odwrót jak większość, jak się stresuje to NIC nie mogę przełknąć. A waga wtedy mi leeeeeci jak szalona! Ale teraz mam +6 ;-)
    Asik- ja tam lubię swoją ciszę i stronie od ludzi :D z Odsetka na spacery to w chuscie uciekalam na stawy hodowlane-tam nigdy nikogo nie ma, daleko wszedzie i tylko wiatr, szum wody i tataraku i odgłosy ptactwa. Dziwaczeje na starość ;-)
    Panifiona-ja cię podziwiam! Ze ty jeszcze nie tuplas nogą na tego męża swego?! Ale dzieci macie piekne! :D

    Ledwo dycham-katar masakryczny, czuje jakby mnie ktoś rozjechal i mam tak podly humor że sama ze sobą nie moge wytrzymać :-P
    Dziś do mnie dotarło że uwaga-jestem w połowie 6mca ciąży! :O taka mnie panika ogarnęła że starego do kladzenia paneli w pokoiku zagonilam! NIC nie mam kupione!!!!. Stresuje sie że nie ogarne wszystkiego na czas :-\

×
×
  • Dodaj nową pozycję...