Witam Mamusie potrzebuję waszej pomocy. Pierwszą ciążę prowadziłam w Polsce, poród także się tam odbył. Z Synem miałam straszne problemy w ciąży, kolki nerkowe, torbiele, ciągłe infekcje, które kończyły się antybiotykami i pobytami w szpitalu, od 6 miesiąca do tego doszły także skurcze i skrócona szyjka macicy do 1 cm, kroplówki i podtrzymanie ciąży. Szpital w tamtej ciąży był moim "domem".
Jestem znów w ciąży to dopiero początek 8tydz, ale już czuję, że będzie tak samo. Już mam infekcję co skutkuje silnym bólem nerek, do tego podejrzewam znów torbiel... Mieszkam teraz w Anglii, Słyszałam, że opieka tutaj jest inna niż w polsce, zajmuję się tobą tylko położna. Czy mam szanse na wizyte u lekarza ginekologa? Konkretne badania nerek? Wizyte u GP mam dopiero na dniach ale czy jest szansa jakakolwiek na to zeby wczesniej mnie położna zbadała jakieś USG? Co mam robić? gdzie się zgłosić? Nie mam pojęcia o niczym co gdzie i jak tutaj! :(
