Przykro mi dziewczyny. :-( Edit_Pul opowiem Ci moja historię. Bardzo chcieliśmy mieć dziecko. Wszystkie badania tylko zaprzeczyly temu że kiedyś tak będzie. A tu nagle dwie kreski. Radosc wielka. Wizyta u lekarza. I słowa " Wlasnie się zaczęło. Przykro mi. Poronila Pani. Bylo Nam tak przykro, szczególnie że szanse nikłe. Po dwóch latach pogodzilismy się z tym. Byly też rozmowy o adopcji. Gdy znowu zobaczyłam dwie kreski. Tym razem się udało. Synek w marcu skończy 4 lata. A dzisiaj jestem w 20 tyg kolejnej ciazy.
Życie jest okropne. Wybiera na prawdę dobrych ludzi. Trzymam mocno za Was wszystkie kciuki. Żebyście w końcu tulily Wasze dzieci.