Skocz do zawartości
Forum

Kaja_Pazdziernik 2015

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Kaja_Pazdziernik 2015

  1. Czesc KobietaPolujaca :) Gratulujemy maluszka i zapraszamy na forum :)
  2. Zuzia.be27 - bedzie dobrze. Trzymam za Ciebie kciuki.
  3. AniAnka - musisz pogadac z mezem ze teraz to Ty go potrzebujesz a nie mamusia i tatus. Jak urodzi sie dzidzia to jego pomoc bedzie dla Ciebie nioceniona i zamiast mamuni bedzie musial poswiecic sie rodzinie. Zamiast do rodzicow powinien jechac do dzidzi. Jesli nie zalatwisz tego przed urodzeniem to pozniej bedziesz sie niepotrzebnie frustrowac. My tez mieslismy przygody z rodzicami mojego a szczegolnie z mama. Nastal taki czas ze postawilam mezowi sprawe jasno - musial wybrac kto jest dla niego najwazniejszy ja czy mamusia. Stwierdzilam ze jesli sie nie zdecyduje to sie rozstaniemy predzej czy pozniej bo ja psychiznie nie wyrobie. Na szczescie wybral odpowiednio :) Od tamtego momentu mam spokoj. Mozna powiedziec ze w ogole sie nie klocimy i jest super.
  4. Fobianka - ja bylam na genetycznym w 12 +2 i wypatrzyl dziewczynke :) Ale mowil zeby jeszcze na 100% sie nie nastawiac :)
  5. Maja85 - super wiadomosci. Super ze wszystko ok. Ja od jakichs 3 dni czuje chyba ruchy malucha. To moja druga ciaza i wydaje mi sie ze to nie organy, jelita itp tylko fasolka. Narazie poczulam takie laskotanie od srodka 3 razy :) Wlasnie zaczynam 15 tydzien wiec to chyba mozliwe. W pierwszej ciazy ruchy poczulam w 20 tygodniu. Jutro rano lece na morfologie krwi i mocz + TSH, FT4 i anty-TPO.
  6. Czesc Dziewczyny! Dawno mnie tu nie bylo. Ale naskrobalyscie stron. Nie dam rady przeczytac dokladnie. Witam wszyskie nowe mamusie. Gratuluje wszyskim udanych usg prenatalnych i gratuluje pieknych maluszkow. 10mamusia88 - bardzo bardzo mi przykro. Trzymaj sie Kochana. Badz silna. Na pewno za jakis czas sprobujecie i bedzie dobrze :* Moni40 - bardzo sie ciesze ze znow zaczelas myslec o ponownych staraniach. Trzyma za Ciebie mocno kciuki :* U mnie OK. Wymioty odpuscily. Mdlosci jeszcze troche trzymaja. Tydzien temu bylam na usg genetycznym i wszystko ok. Kosc nosowa jest, przeziernosc ok, 7cm. Doktor powiedzial ze prawdopodobnie druga corcia :) Ale powiedzial zeby na 100% sie nie nastawiac bo zeby tam siurek nie wyrosl ;) Ja tez od jakiegos czasu czuje ze bedzie druga dziewczynka. No ale zobaczymy. Najwazniejsze zeby bylo zdrowe. Wedlug usg termin przesunal mi sie z 8 na 1 pazdziernika. Moja corcia ma 10 miesiecy i zaczyna chodzic i mam urwanie glowy :) Oczy dookola glowy :) Co do porodu moj maz byl przy pierwszym i byl dla mnie ogromnym wsparciem. Podawal mi tlen miedzy skurczami i przecial pepowine. Przy drugim tez planuje byc. On jest moim najlepszym przyjacielem wiec nie wyobrazam sobie drugiego porodu bez niego. Ale porod to nic pieknego pod wzgledem fizjologicznym a wiec rozumiem ze niektorzy faceci nie chca.
  7. Dior - pracujesz na uczelni i myslisz ze wszystkie rozumy pozjadalas. Wspolczuje studentom. Powtorze zyj swoim zyciem i daj ludziom zyc. Nie oceniaj.
  8. Dior - nie zgadzam sie z Toba. Kazdy jest inny. To ze na Ciebie podzialalo nie znaczy ze podziala na kazda. Mnie oddychanie nie pomoglo i nie nastawiam sie na nie przy drugim porodzie. Dior - rozumiem ze jestes przeciwniczka jezdzenia do szpitala. Ale pozwol ze kazdy bedzie postepowal wedlug wlasnego uznania. Nie rozumiem po co piszesz do Moni40 i sugerujesz ze jakby nie wiadomo ile razy jezdzila to i tak by to nic nie dalo bo i tak by poronila. Daj ludziom zyc i podejmowac swoje decyzje.
  9. Ja pierwszy porod wspominam bardzo dobrze. Bylam bardzo pozytywnie nastawiona. Od momentu pierwszych objawow (u mnie odejscie wod) do pojawienia sie Mlodej na swiecie = 7.5 h z czego znieczulenie dostalam po 5 h (jakies 1h po pojawieniu sie mega boli). Drugiego porodu sie boje bo wiem jaki to potworny bol :) I prawdopodobnie nie dostane znieczulenia bo mam problem z plytkami krwi. Porod nigdy nie ma scenariusza ale moim zdaniem warto planowac i analizowac. Nie ma co jechac na pale ;) Bylam na szkole rodzenia ale u mnie oddychanie sie nie sprawdzilo. To co moim zdaniem jest konieczne i daje niesamowite wsparcie to obecnosc partnera. Reszta potoczy sie sama :)
  10. Mona88 - ja tez od piatku wymiotuje. Wlasnie leze bo sniadanie probuje mi sie cofnac :/
  11. M2892 - smieszy Cie czyjas tragedia? Przeciez jej swiat sie zawalil. Musisz byc naprawde podla osoba. Forum jest od tego zeby sie wspierac. Ja nie znam Moni40 osobiscie ale caly dzien o niej mysle i jej bardzo wspolczuje. I bardzo dobrze ze pisze/pisala na forum.
  12. zuzia.be27 - jesli chodzi o sery to mozna jesc te z mleka pasteryzowanego. Ogolnie wszystkie polskie sery wytwarzane w Polsce (zaklady producji) sa z mleka pasteryzowanego bo taka jest ustawa i musza. Nawet polskie sery plesniowe, fete mozna jesc bez obaw. (te z innych krajow - francja, grecja juz nie). Natomiast co do produktow regionalych - to nie wiem, ale chyba górale nie pasteryzuja. Ja bym nie jadla na Twoim miejscu. Wiadomo wiekszosc tych oscypkow jest dobra i nic sie nie stanie. Ale moze sie jakis trafic ze beda bakterie listerii. Ja bym nie ryzykowala. Ale to tylko moje zdanie.
  13. Moni40 - bardzo bardzo mi przykro :* :* :* Trzymaj sie Kochana :* Sciskam Cie mocno.
  14. Magdalena3 - wspolczuje straty Agatki. Sama w zeszlym roku urodzilam corcie i az sie poplakalam jak napisalas ze strscilas ja 3 tyg przed terminem. Nawet sobie nie wyobrazam ogromu Twojej tragedii :( Teraz musi byc dobrze. Jesli to nir jest dla Ciebie problemem moglabys napisac co sie stalo?
  15. Martusia90 - bardzo mi przykro :( Trzymaj sie Kochana :* Tylko czas leczy rany.
  16. Ja dzis czuje sie tragicznie :( Glowa mnie boli tak bardzo ze az cala pulsuje. W drodze do pracy zwymiotowalam w samochodzie. Dobrze ze zdazylam zjechac na pobocze bo bym zwymiotowala na siebie :( Nie wiem jak wysiedze w pracya no ale dzielnie probuje cos robic. Pora chyba pomyslec o L4 bo juz nie wyrabiam. Dziewczyny ktore sa na L4 dostalyscie bez problemu?
  17. Eee lipa. Wychodzi z tej wrozby ze moja corcia jest chlopczykiem ; ) A teraz mi pokazuje ze urodzi sie dziewczynka.
  18. Kaszka - ja bylam nacinana i nie mam zadnej blizny ani dyskomfortu. Lepiej zeby Cie nacieli niz zebys pekla. Wtedy to dopiero sa klopoty. Teraz tez bede chciala zeby mnie nacieli jak bedzie taka potrzeba. Nie mozesz porownywac porodu Twojej mamy do Twojego - zupelnie inne czasy :)
  19. Kaszka - u mnie juz brzuch odstaje. Uwieraja mnie jeansy i juz nie moge ich zakladac :( Musze pojechac po jakies ciazowe jeansy. Bo teraz do pracy chodze tylko w sukienkach i spodnicach. W jeansach byloby mi wygodniej. A dopiero jutro zaczynam 10 tydzien....az sie boje co bedzie dalej. W poprzedniej ciazy brzuch pojawil mi sie dopiero jakos w 16 tygodniu a teraz prawie od razu :)
  20. Kaszka - oczywiscie ze wystarcza. W karte ciazy oni przepisuja te wszystkie wyniki. Wiec to jest to samo. Zawsze wolaja karte ciazy bo poprostu dla lekarza jest lepiej i szybciej przejrzec karte niz stos wydrukowanych dokumentow. Takze sie nie przejmuj.
  21. Mona88 - gratulacje! Ale super! Innym mamusiom tez gratuluje! Zdjecia super, szczegolnie te na ktorych widac juz raczki nozki i glowki :) Witam wszystkie nowe mamusie :) Moni40 - z jakiej jestes dzielnicy?
  22. Kotek90 - nie odbieraj tylko moich postow jako ataku. Witamina A to nie sa zarty dlatego przestrzegam. Ale bardzo zyczliwie. To ze kolezance nie zaszkodzilo nie znaczy ze Tobie tez nie zaszkodzi. Ten 1 trymestr jest najwazniejszy wiec badz ostrozna Kochana plis. Lepiej kupic naturakny olej kokosowy i spac spokojnie. Maja85 - nie mialam klopotow z tarczyca przed ciaza. Dopiero teraz wyszlo mi powyzej 2.5.
  23. Kotek90 - poszlam sprawdzic co jest napisane na moim z poprzedniej ciazy. Jest napisane stosowac wylacznie po 4 miesiacu ciazy, czyli mniej wiecej po ukonczeniu 16 tyg. ciazy. Ja wolalabym miec rozstepy niz zaszkodzic malenstwu. No ale jak chcesz. Twoja decyzja.
  24. Kotek90 - kosmetyki na rozstepy mona stosowac od 14 albo 16 tygodnia ciazy. Nie pamietam. Musisz doczytac.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...