U nas przy pierwszym dziecku tatuś był w 1 fazie później wyszedł stwierdził że nie mógł patrzeć jak cierpię teraz twierdzi że wytrzyma do końca ale zobaczymy nic na siłę.
Synka urodziłam sama bez znieczulenia,a ważył 4200 to i teraz dam radę(tak myślę).