Cała przespana noc mi się marzy,
Każdego dnia myślę, że to dziś się zdarzy!
Przewinąć, nakarmić, przytulić, ponosić,
Tej wymarzonej nocy nie mogę się doprosić!
Pobudka pierwsza i druga i kolejna,
Ze zmęczenia robię się coraz bardziej chwiejna!
Od ciągłego noszenia bolą plecy, boli nóżka,
Hop i synuś trafia do nas, do naszego łóżka!
Pewnie dlatego to całe zamieszanie,
Dorianek do rana śpi przy tacie i mamie!
Gdy otwieram rano oczy,
Widok mój – po prostu uroczy!
Na mej piersi leży głowa,
A na tacie lewa noga!
Przy rodzicach słodko chrapie,
Widok ten za serce łapie!