Skocz do zawartości
Forum

nuska

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez nuska

  1. A to nie odruch po odruchu Moro? Po 3 m-cu (chyba) odruch Moro zmienia się w odruch wzdrygania, poczytaj o tym i porównaj. Jeśli to jest to to nie ma czym się martwić :-)
  2. Ja biorę Renni... Nie ma żadnych przeciwwskazań w ciazy a mi pomaga ;-)
  3. Przepraszam, miałam na myśli że poród przez cc jest szokiem - nie fizjologiczny.
  4. Nie powiem i nie mówię, a owszem czytam ;-) poród naturalny jest ogrombym szokiem dla Malucha ZAWSZE! A powikłania o ktoruch mówicie zdarzaja się ogromnie rzadko. Chyba nie przeczytałeś mojej wypowiedzi w której pisałam że cc to nie koniec świata?;-) mówię że nie warto upierac się przy cc jeśli dziecko jest ułożone posladkowo. I od tego zaczęła się dyskusja. Od da samego początku mówię że to lekarz ma największą wiedzę ale nie wciśnięcie mi ze cc jest super nieszkodliwe i że mamusia po 3 h wstanie i weźmie malucha na ręce :-P cc zawsze powinna być ostatecznoscia. A poród posladkowy to noc strasznego i dla malucha nie ms praktycznie żadnej różnicy. Mama odczuwa różnie, raz mniej boleśnie taz bardziej. Jestesmy różne. Nie zapominajmy że w Pl wszystko robi się pod pieniądze. Również cesarki...
  5. Poród przez cc jest ogromnym szokiem dla malucha. Zarówno kobieta jak dziecko dochodzą do siebie lepiej po naturalnym porodzie. Na prawde nie wiem skąd w Pl w dalszym ciagu jest tak wychwalana cesarka.... Owszem przy dzisiejszym rozwoju medycyny cc nie jest już dużym ryzykiem ale to w dalszym ciagu ZABIEG. A jeśli nie ma lekarza który by się podjął odebrania porodu posladkowego to tylko z wygody i lenistwa. Niestety są osoby które zawsze będą wiedzieć lepiej od ludzi wykształconych w tym kierunku...
  6. Tak jak opisane wyżej ;-) mam nadzieję że pomoże ;-) daj znać jak efekty ;-)
  7. Ze stron internetowych ;-) książek nie posiadam ;-)
  8. iedy zapadasz się w wygodnej kanapie, czujesz się usprawiedliwiona, bo masz prawo być zmęczona. Ale twoje biodra znajdują się wówczas poniżej linii kolan, a to z kolei utrudnia obniżenie się główki dziecka do miednicy. To samo dotyczy fotela z niskim siedziskiem czy nawet ławeczki w szatni przedszkolaka. Pilnuj więc, by między udami a tułowiem zawsze pozostawał kąt prosty (lub fot. Shutterstock większy), zwłaszcza kiedy pracujesz i odpoczywasz. Warto polubić siadanie okrakiem na krześle, brzuchem do oparcia, na którym wygodnie oprzesz ręce. Pamiętaj, by nigdy nie zakładać nogi na nogę, ponieważ nie tylko dziecku trudniej właściwie ustawić główkę w twojej miednicy, ale dodatkowo utrudniasz także swobodne krążenie krwi. Jeżeli jeździsz samochodem staraj się odchylać fotel maksymalnie do tyłu (oczywiście na tyle, by nie wpływało to negatywnie na prowadzenie auta), albo podłóż pod plecy malutką poduszeczkę. Kilka razy dziennie postaraj się przyjmować pozycję, która zwiększy elastyczność miednicy (podczas porodu łatwiej dopasuje się ona kształtem do główki maluszka). Jeżeli starasz się odprężyć albo bawisz się ze starszym dzieckiem na dywanie wypróbuj tzw. siad rozporowy (ze złączonymi stopami, z kolanami na boki). Taka pozycja rozluźnia stawy nóg i okolice pachwin oraz przeponę miednicy. Równie korzystny jest też siad w rozkroku, kiedy nogi są szeroko rozsunięte na boki, natomiast plecy wyprostowane. Wówczas miednica poszerza się, rozluźnia się także przepona i rozciągają się mięśnie tylnej części nóg. Takie siadanie poprawia bowiem stabilizację dolnego odcinka kręgosłupa. To z kolei zwiększa szansę na mniej bolesny poród.
  9. Cytat: Połóż się na plecach, na ułożonej na podłodze poduszce. Unieś biodra do góry, podkładając pod nie kilka poduszek. W tej pozycji płód odsunie się od miednicy i może zacząć się poruszać. Jednocześnie można delikatnie masować brzuch, żeby skłonić dziecko do obrotu. Wykonuj te ćwiczenia przez 10 minut, kilka razy dziennie. 2. Cytat: Przede wszystkim tańcz, jak najczęściej wykonuj kołyszące ruchy bioder. Musisz rozkołysać, roztańczyć swoje maleństwo. 3. Cytat: Odpowiednio się poruszaj. Wyobraź sobie, że kości Twojej miednicy - to stelaże, a macica – to hamak, w którym ułożyło się Twoje maleństwo. Kiedy tylko możesz, tak się poruszaj, tak kołysz przy tym biodrami, jakbyś bujała swoje maleństwu do snu. 4. Cytat: „Froteruj podłogi”, a dokładnie przyjmij pozycję wyjściową jak do „kociego grzbietu”, którą znasz zapewne ze szkoły rodzenia, jeśli nie, to uklęknij na czworakach z głową nisko opuszczoną w dół, a biodra unieś wysoko (nie oparte na nogach) i posuwaj się do przodu na kolanach, zaś rękami wykonuj okrężne ruchy, jakbyś chciała froterować podłogę. Jednak, uwaga! Pozycja ta nie może sprawiać Ci dyskomfortu, nie powinnaś odczuwać ani pobolewań w dole brzucha czy okolicy lędźwiowo – krzyżowej. Do tego ćwiczenia nie podchodź zbyt ambitnie, ponieważ w czasie ciąży nie są wskazane ćwiczenia, kiedy brzuszek „luźno” zwisa. 5. Cytat: Kiedy odpoczywasz, nawet w czasie snu, staraj się jak najczęściej tak układać, by nogi ułożone były wysoko, nawet na kilku poduchach. 6. Cytat: Jeśli dziecko w łonie matki ułożone jest miednicowo, w ostatnich 8 tygodniach ciąży, należy unikać siadania po turecku. Poszukaj w internecie ;-)
  10. Oczywiście że naturalnie można rodzic rozwniez dzieci w położeniu posladkowym. O rozwiązaniu takiej ciąży decyduje lekarz oraz przyszła Mama. Nie chcę wchodzić w kompetencje lekarza oraz położnej bo to oni mają wiedzę i doświadczenie ale nie panikujmy jeśli lekarz stwierdzi że możemy rodzic naturalnie jeśli dzieciątko jest ułożone posladkowo. Na cc zawsze jest czas.... Oczywiście, mówię tu o takiej sytuacji gdzie jedynie położenie jest przeszkodą i nie ma innych przeciwwskazań to porodu naturalnego
  11. Niby jestem spakowana, ale jakoś bez przekonania.... Wiem że jak otworze torbę to się okaże że czegoś nie mam. Dla Małego raczej mam wszystko, bo zaczelam kompletowac jeszcze w październiku. Trochę ciężka sprawa bo tu jest wszystko 3x droższe (może w wyjątkiem pampersow) i trzeba było myśleć o zakupach dużo wcześniej. Jakie macie zdanie o modnych ostatnio pampersach wielorazowych?
  12. Ja wszystko już mam ( pewnie nawet za duzo- taka mania) i spakowane niby też ale czuję że czegoś tam mi brakuje....
  13. Ja liczę bardziej na połowę lutego, a termin 1.03.... Jeszcze tyyyyyle czekania :-(
  14. Cierpliwości... Cesarka to w końcu nie koniec świata, a jeśli tak zadecydują lekarze to widocznie tak będzie najlepiej i juz. Rozmawiałam też z dziewczynami które rodzily tak i tak i twierdzą że jeśli miałyby wybór to tylko cc. Ile matek tyle opini a każda z nas jest inna i inaczej reaguje na wszystko ;-)
  15. Coś się źle skopiowalo. Wklejcie w wyszukiwarkę, krótki a może się okazać ważny w przyszłości...
  16. ]http://podaj.to/post/909,1,ten-film-trwa-41-sekund-jednak-moe-uratowa-ycie-twojego-dziecka.html][/url][/url]
  17. A najważniejsze i tak jest nastawienie: się uprzesz że rodzic naturalnie nie będziesz i już bo nie to choćby wolami ciagneli to sie nie uda. A jak się czasem bardzo chce to nic z tego nie wychodzi. Mam zaufanie do lekarzy ( może niesłusznie) i mam nadzieję że pójdzie jak z platka ;-)
  18. Podobno jesli facet nie widzi poza kobieta świata to znaczy że ja bardzo kocha a jeśli kobieta poza facetem nie widzi świata to znaczy że go urodziła ;-) z drugiej strony bez tych naszych facetów to byśmy Dzieciaczkow nie miały ;-) a jak się urodzi to pewnie dam nie będzie mógł wzroku oderwać chociaż Mój uparcie twierdzi ze bedzie rygor :-D już to widzę :-P
  19. Jeśli nie ma żadnych przeciwskazan to przy ułożeniu posladkowym można rodzic naturalnie. Ale oczywiście nie podwazam decyzji lekarzy ;-) to oni mają wiedzę w tym temacie ;-) ja jestem tylko pielęgniarką i wiedzę mam raczej ogólna ;-)
  20. ;-) ale i tak kocham tego naszego Szkraba nad życie ;-) i jakby trzeba było to dam sobie wszystkie kości polamac byle Kubuś był zdrowy i szczęśliwy :-)
  21. U mnie pod prawymi żebrami... Przysięgam, że myślałam że mi je polamie.... Chyba tylek tam wsadza bo leży po prawej stronie jak
  22. Aregulska, siostra mi mówiła że jej się brzuch szybko zmniejszył jak wody odeszły. Spróbuj wypocząć, uspokoić się. Mała też odczuwa Twoje nerwy....długo masz do terminu?
  23. Tez mocno odczuwam jak Mały sie wierci..dzisiaj to chyba żebra chciał mi polamac..... Bolało straszliwie. Widzę czasem jakas duża płaska powierzchnię pod skórą i tylko po tym rozpoznaje że to najprawdopodobniej plecki. Inne części ciała raczej szybko zabiera jak lekko poglaszcze albo pod prysznicem woda poleje ;-) Jeszcze jest dosyć wysoko więc dostaje po zebrach wątrobie i żołądku. Pęcherz na razie oszczędzamy choć scisniety jest ;-) termin na 1.03 ale liczę że koło połowu lutego będziemy już razem.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...