Pewnego ranka po przebudzeniu poczułam, pierwsze ruchy mojego jeszcze nie narodzonego dzidziusia. To właśnie był mój najwspanialszy porannek z moim maleństwem, choć jeszcze nie narodzonym. Lecz już niedługo przywitamy na świecie naszego małego człowieczka i w tedy każdy poranek z nim spędzony będzie tym najwspanialszym. ;)