My z mezem sie dowiemy mam taka nadzieje co bedzie dopiero w polowie lutego ale to tez nic nie wiadomo;/ siostra ma chlopczyka taj wiec stawiam na dziewczyne;) tesciowa mowi ze bedzie chlopiec ale jakos jej nie wierze moze sie myli;) mam sasiadke ktora odczyta z oczu co bedzie ale jakos nie jestem przekonana zeby iść do niej i sie dowiedziec. Nie chcem sobie robic niepotrzebnej dzieji.