Pola144

Nala na razie ścisła obserwacja. Bo dopiero teraz na wizycie okazało się co się okazało. Kontrola 23 i 28 marca i zobaczymy co dalej. Jak każą to ja wezmę wszystko i szef i pessar i gumowy korek jak będzie potrzebny:) Na razie próbujemy zmotywować szanowną szyjkę, żeby się nie wydurniała i była długa i twarda:)

Może mi kazali bo już do tej pory miałam oszczędny tryb życia z przewagą leżenia. Więc teraz to plus leki to jedyna opcja żeby nie zakładać szwu lub pessara. Ale jak to pomoże to ja mogę leżeć:)

Poziomkowa dzięki:)

Izabelap ja wybieraem lateksowy. Koleżanki matki mi nagadały o tych z gryką więc postanowiłam wydać więcej ale na coś lepszego

Dziękuję Dziewczyny!!!! Nie wiem co ja bym bez Was zrobiła! Pojechałam dziś tylko do apteki i zawinęłam się w kocyk i leżę:) zrobię sobie maraton serialowy i jakoś dam radę. W poniedziałek jadę na drugie połówkowe u mnie w przychodni, ale tam kiepskie usg więc pewnie nic nowego się nie dowiem. I nie wydaje mi się, żeby mieli tyle cierpliwości co moja Pani doktor :) A za 2 tygodnie kontrola i zobaczymy co będzie.

Mamasitka tylko, że ja właśnie leżę od początku ciąży:( nie na rygorze więc zejdę na śniadanie, czasem pójdę na specer ale większość dnia spędzam na leżąco. Boję się, że to nie zatrzyma skracania i nie wiem co dalej. Czy jak już mi każą leżeć cały czas to nie można nawet jechać do lekarza? Ciężka to była noc. Myślałam, że rano będę spokojniejsza

Poziomkowa86 dziś chyba coś jest w powietrzu. Najważniejsze, że nic złego się nie dzieje.

66kasia szyjkę sprawdzają na usg.

Nie ma żadnych objawów. Jedyna możliwość wyłapania to systematyczne badania. Zapytajcie na następnym usg jaka długość szyjki może bo moja dokto za każdym razem sprawdzała.

My już po:) Mały 344 gramy i wierzgający na całego. Niegrzeczny po mamusi;) za to mi niestety skróciła się szyjka macicy i bardzo staram się nie panikować. Zwiększamy dawkę luteiny i leżenia. I miejmy nadzieję, że się to dobrze skończy

Puszekokruszek25, Mamasitka super wieści. My za chwilkę wchodzimy się oglądać:) Puszek co to znaczy, że rozchodzi Ci się spojenie łonowe?

To będę rekordzistką. Jestem na zwolnieniu dokładnie od 4 tyg ciąży. Od razu po pozytywnym teście. Ciąża wysokiego ryzyka ale planowałam trochę popracować. Ale w piątek nowa szefowa tak mnie wkurzyła (a w środę wyszła ciąża), że stwierdziłam że się nie będę głupią babą denerwować i od poniedziałku byłam na zwolnieniu:) i nie żałuję bo po drodze zaliczyłam 2 krwotoki, pobyt w szpitalu i pewnie tylko brak stresu pracowego mnie uratował.

Poziomkowa86 o której masz wizytę? My mamy jutro połówkowe, ale dopiero wieczorem. Już się nie mogę doczekać:)

OlaFasola ja też jeszcze czekam na kopniaki. Na razie jedyne co czuję to łaskotki i od 2 dni bąbelki, ale też nie wiem czy to to. Brzuch Ci się spina. Wygląda na skurcze przygotowujące, czyli absolutnie nic groźnego. Jak będą często to pogadaj z lekarzem. Póki mniej niż 15 dziennie możesz być spokojna. Ale oczywiście odpoczywaj

Poszłam robić frytki i jak na złość się w połowie frytownica zapsuła. Ale frytki być musiały więc dokończyły w garnku:)

Narobiłyście mi smaka-idę robić frytki. Mój Mały to chyba ukryty frytkożerca bo to moja jedyna zachcianka ciążowa:)

Dziewczyny a jak się odczuwa te pierwsze kopniaki? Ja na razie mam łaskotki od wewnątrz i wydaje mi się, że to mały się przemieszcza. Ale wczoraj i dzisiaj miałam takie jakby "prądy". Coś jak walnięcie łokciem w szafkę. Myślicie, że to właśnie pierwsze kopniaki? Trochę to bolesne było

Krolowa_angielska świetne wiadomości:)

Irysek ty czasem okien nie myj. Odpoczywaj i się relaksuj:)

Mia89 witamy:) też mam termin na 27 lipca ale u nas chłopak:)

Eses staram sie, tylko rozsądek swoje a hormony swoje. Ola dodaj numer na liste blokowaną i nawet nie będziesz wiedzieć, że dzwonią;)

Ola nie odbieraj, zablokuj numer-nie ma cię i koniec. Urlop jest dla Ciebie i po to go masz, żeby zająć się sobą o swoimi sprawami. Ja na początku zwolnienia odbierałam telefony z pracy ale po szpitalu przestałam. O której masz wizytę?:)

Dzień dobry Mamusie. Od wczoraj mam nerwa i stresa. Wiem, że na ruchy za wcześnie ale się zestresowałam, że nic nie czuję. Nawet łaskotanie na piosenkę ustało. Masakra. Nic tylko siedzieć i ryczeć.

Izabelap mam tak samo. Nic się nie martw:) za chwilę będą nas kopać i wtedy będzie łatwiej:)

Izabelap ja czasami mam takie pulsowanie i coś w rodzaju puchnięcia. Nie wiem czy to szyjka czy pochwa czy jeszcze coś innego. Ale wydaję mi się, że to nic groźnego-wszystko o wiele bardziej ukrwione i więcej czujemy.