irysek nie zazdraszczaj tak, w dzień za to ma tyle energii że chwilami wysiadam...a gdzie tu jak zacznie chodzić aż się boję!!
ja nie mam rodzeństwa i wiem że nie skrzywdze tak Liluni... niby fajnie bo wszystko moje aleee brat/siostra to jest jednak skarb ogromny, akurat moi rodzice to inna historia bo mieli mnie dość późno potem smierc mamy ojca wiec mama dochodzila dlugo do siebie a potem to juz no prawie 4 dychy na karku to zdecydowanie nie czas na dzieci...ale jeśli ktos swiadomie nie decyduje się na drugie dziecko dla mnie to po prostu wybranie wygodego stylu życia, szanuję kazdego decyzje i nie mi do tego ale niestety dzieci ktore nie mają rodzenstwa sa inne, wiem to po sobie.
ja jestem młoda moj A jesr młody mamy czas ale mimo wszystko chcemy za 3/4 lata.
idę, dobranoc bo już pozno :))