Hej malutka dobrze ze się odezwałaś bo już zaczęłam się martwić. Będzie dobrze zobaczysz ;) główka do góry.
Domyślam się ze jest Ci ciężko. Ale bądź dobrej myśli. I zbieraj siły na staranka:) wierze w Ciebie. wkrótce każdej się uda. tylko potrzeba czasu. To dziecko wybiera kiedy ma się pojawić w naszym życiu, a nie My. a jak już się pojawi to będziemy najszczesliwszymi kobietami na Ziemi ;) wtedy tylko będziemy wspominać te starania.. w życiu mamy upadki i wzloty. Po to aby stać się jeszcze silniejsza:) wiara czyni cuda, trzeba wierzyć że się uda:)
I pamiętaj każda porażka, każdy upadek nas czegoś uczy. trzeba wyciągnąć konsekwencje i z podniesiona głową walczyć dalej, o największej szczęście-dziecko ;)