Witam Was z rana mamusie ;-) Pisałyście o przeziębieniu, ja mam je już za sobą. Niestety po trzech tygodniach kataru i kaszlu ( też próbowałam stosować Prenalen syrop, tabletki na gardło i spray do nosa), ale niestety nic to nie dało. Nie obyło sie bez antybiotyku, dostałam antybiotyk Amotaks 1 g amoksycykliny. Bałam się strasznie, ale mój gin powiedział, że to antybiotyk bezpieczny dla ciężarnych. Strachu się najadłam, ale podobno jak nic domowego nie pomaga to trzeba wybrać mniejsze zło, bo czasami skutki antybiotyku sa mniejsze niż spodziewane takiej infekcji. Trzymam za Was kciuki ubierajcie się ciepło. Ja w weekend wybieram się do Zakopanego i też od męża usłyszałam, że narty mam omijać szerokim łukiem. Nawet ośla łąka dla dzieci nie wchodzi w grę ;-( No ale czego się nie robi dla Naszego Cudaka ;-) Mąz tak o nim mówi ;-)