
Nieesia
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Nieesia
-
joanna89a to w takim razie jednak pojde na to badanie na nfz bo bedzie wtedy 13 tydzien 3 dzien niby tez w ostatniej chwili ale w koncu mozna robic do 13 +6 wiec jeszcze sie zalapie w terminie.
-
Joanna idę jutro :) mi na infolinii potwierdzili ze 600 zl.
-
joanna89a a który dokładnie to był dzień w 13 tygodniu?
-
Joanna mam lekarza prowadzacego w luxmedzie a na USG chodzę do Babka Medica. Dr Dziąg ma certyfikat i jest bardzo sympatyczny. Za USG + pappa w babce place 600 zl wiec dlaczego Ty mialabys zaplacic 800 zl?
-
Banana wszystkiego najlepszego :) Happy B-day :)
-
Joanna89a koniecznie daj znać jak było na wizycie ja idę w czwartek
-
Majcia lekarze zawsze liczą tygodnie ciąży od ostatniej miesiączki lub jeśli były jakieś problemy z ustaleniem wieku ciąży to wg USG. Jeśli masz standardowe cykle to pewnie lekarzowi chodziło o 12-14 tydz. od ostatniej miesiączki, mój lekarz tak to liczy . A jeśli chodzi o ubrania ciążowe to ja jeszcze wchodzę w swoje stare jeansy, ale wieczorem już ciężko mi w nich siedzieć więc teraz częściej chodzę w sukienkach. Ja też jestem na L4 i strasznie dłuży mi się czas do powrotu męża z pracy :) a też za bardzo prac domowych nie mogę wykonywać przynajmniej do końca I trymestru. Pozostaje mi ścieranie kurzy itp i ewentualnie załadowanie zmywarki. Najgorsze że teraz mam już więcej energii niż w pierwszych tygodniach ciąży kiedy do około 8 tygodnia nie miałam siły dosłownie na nic. A teraz niemalże rozsadza mnie energia. dobrze że wiosnę już czuć w powietrzu to niedługo będę chodzić na dłuższe spacery i może zacznę rozglądać się za wózkami.
-
no właśnie z tą suchą skórą u mnie też robi się skorupkowo a szczególnie na dłoniach (?)
-
Maritka jakie słodkie buciki! Widzę że Twoja Zosia będzie rozpieszczana przez liczne ciocie :) lilka nie zamartwiaj sie tylko za bardzo takie cysty często pod wpływem hormonów ciążowych sie wchłaniają, bądź dobrej myśli i przytulaj się do męża ile się da :)
-
Mamusie aniolkow in vitro i wszystkie inne rodzimy we wrześniu prawda? I po co tu jesteśmy? Chyba nie po to żeby obrzucać się błotem i pluć jadem na lewo i prawo? Ja chcę miło spędzić tu czas do września i dzielić się zarówno radościami jak i smutkami. I wolałabym żeby nikt nie nazwyał mnie panią po stracie bo obecnie jestem dziewczyną przy nadzieji. Tak przy okazji jakie miłe chwile miałyście w tym tygodniu?
-
Acha! I z nudów zastanawiam się czy nie wyjmę przypadkiem maszyny do szycia żeby uszyć dla mojego ślicznego maluszka jakąś fajną pościel bo to leżenie na podtrzymaniu ciąży w domu naprawdę mocno wykańcza. Myślałam póki co o jakichś neutralnych kolorach np szarościach w gwiazki albo kropeczki ;)
-
Emimilka masz rację O Matko to fantastyczny program :) Oglądam kiedy tylko mogę.
-
A ja jyż nakupowałam trochę ubranek na różne rozmiary, 56, 62, 71 śpiworek do spania 0-3 mc i ogólnie myślę o urządzeniu pokoiku dla naszego maluszka :) Wiem, że na początku dzidziuś i tak będzie spać w naszej sypialni, ale i tak milo jest planowac. Zaczynam tez dla rozluźnienia podczytywać blogi o macierzyństwie i ciążach, moze polecicie jakies fajne blogi? Ja na razie natknelam sie na makoweczki i domowa.tv.
-
Ja teraz sie naczytalam o pappa i mocno sie zastanawiam czy to nie jest troche bez sensu isc na badanie ktore i tak na 100% niczego nam nie powie, a jedynie ile kobiet o podobnych parametrach urodzilo dziecko z wada? Z publikacji ktore przeczytalam wynika ze ten test jest tylko porownaniem do innych kobiet a z forum ktore czytalam ogromna ilosc dziewczyn pisze o pomylkach i nietrafnosci tych badan. Poza tym, fakt ze miesiac temu skonczylam 35 lat oznacza ze moje wyniki i tak beda zle, ale gdyby badanie bylo robione dzien przed moimi urodzinami procentowo byloby to kilka tysiecy jednostek lepiej! Czyli co? Z dnia na dzień moje dziecko ma o kilka tysiecy zmnizmniejszone szanse bo statystyki tak mowia?? To jakies żarty zeby w XXI wieku lekarze zlecali takie badanie ktore jest troche jak wróżenie z kart, zamiast wysylac kobiety na bezpieczne badania dsjace 100% pewnosci.
-
Edyta12345 trzymaj się dzielnie w szpitalu Super że mogłaś zobaczyć maluszka teraz będziesz na pewno lepiej spać :)
-
mamunia5 po Czerniakowskiej oobdzwonilam wszystkie placowki gdzie mogavzrobic te badania na nfz i nigdzie nie bylo juz miejsc
-
No to ja już mam naprawdę dość szpitali. Dziś miałam masakrę szukając szpitala gdzie na nfz mogłabym zrobić badania genetyczne pappa + usg i nie było łatwo. W pierwszym babka była super miła ale nie mieli terminów wiec plecila mi szpital na Czerniakowskiej i tam zaczął się dramat odsyłanie od pokoju do pokoju w kolejnych pokojach kolejne wstrętne baby które trzeba przepraszać że się żyje. A jak się znalazł termin to okazało się że będę w 13 tygodniu i 3 dniu i naprawdę aż ciarki mi przechodzą na myśl że jeśli to będzie za późno możemy coś przeoczyć. Na odchodne pani powiedziala że to że wczoraj widzialam dzidziusia i lekarz powiedzial ze jest ok nie oznacza że wszystko jest lub będzie w porządku... ręce mi opadły a szczęka jeszcze bardziej bo nie potrafiłam jej nic odpowiedzieć :( Mąż jak to usłyszał to od razu powiedział, że idziemy prywatnie bo nie można ryzykować po pierwsze że jakaś nadęty babsztyl będzie nas straszy,ł a po drugie że faktycznie może być już za późno. Jak jeszcze zobaczyliśmy dziś te wiadomości o dziecku bez kończyn to nawet się nie będziemy zastanawiać i idziemy do tego samego lekarza z certyfikatem u ktorego bylismy wczoraj. Juz nawet nie szkoda mi bedzie tych 600 zł.
-
jakaś masakra w tych szpitalach nigdzie nie ma miejsc :(
-
Mycha masz racje przed badaniem genetycznym jak najbardziej nie powinno sie jesc slodkiego zeby dzidzius nie byl taki ruchliwy. Ja teraz specjalnie chcialam miec jak najwieksza pewnosc ze zobacze fikolki w brzuszku i zobaczylam :) Przed badaniem genetycznym nie zjem nic slodkiego ani ciezkostrawnego zeby maluch byl spokojny :) Mam juz skierowanie i jade do szpitala zeby sie zapisac na pappa+ usg. Lekarz zalecil w 13 tyg 6 dniu. Jak dla mnie to troche pozno, ale dopytam jeszcze w szpitalu. Zobaczymy co powiedza.
-
Maluszek miał Crl 4,3 cm serduszko 162 uderzenia/min. Lekarz nie wykonał pomiarów genetycznych bo do gabinetu weszliśmy w ostatniej chwili (to byla wizyta awaryjna- martwiłam się że dziecko się nie rozwija) wiec nie za bardzo był na to czas. Lekarz powiedział jednak że kark wygląda bardzo dobrze ( nie zmierzyl ale gołym okiem widać było że ok - lekarz z doświadczeniem i certyfikatem) kość nosowa też w porządku kość udowa też. Pod koniec badania lekarz powiedział ze ciąża wygląda na zdrową a dzidziuś czuje się dobrze. Zaraz wychodzę do państwowej przychodni gdzie przyjmuje mój lekarz prowadzący, żeby zapisać się na test pappa ze względu na wiek ten test przysługuje mi w ramach nfz. USG genetyczne mam umówione na 27 lutego. Miłego dnia dziewczyny i życzę każdej z Was takich miłych widoków na USG :)
-
mamunia5 dziękuję :) nawet nie wiesz jak się ciesze po ostatniej stracie martwię się każdym ukłuciem brzucha lub właśnie brakiem objawów...no cóż takie są chyba uroki ciąży. Grunt to nie dać się zwariować negatywnym myślom choć jak się słyszy takie historie jak u misi to trochę ciężko z tym optymizmem. No nic biorę dufka i uciekam spać bo wrażeń miałam dziś sporo i trzeba temu mojemu maleńkiemu akrobacie dać trochę spokoju :)
-
Cześć dziewczyny ja dziś nie wytrzymałam i pojechaliśmy podejrzeć naszego maluszka żeby upewnić się że wszystko w porządku. Radości nie było końca maluszek rozwija się prawidłowo i wywija fikołki jak nie wiem co. Przed badaniem zjadłam małą czekoladkę bo podobno dzidziuś wtedy jest bardziej ruchliwy i faktycznie był :) Fantastycznie się teraz czuję i już nie zamierzam się martwić, że nie mam za bardzo objawów ciążowych ( moja mama też nie miała więc chyba mogę się tylko cieszyć że mam tak samo jak ona)
-
Catarisa jaki fajny maluszek :) i też widać śliczne nóżki. Super że wszystko w porządku!
-
mycha jaka supet ta Twoja dzidzia :) Super widok na te npżki malutkie. Ja dziś odebrałam wyniki badań z krwi i moczu i wyglwygląda na to że wszystko ok. Mnie wcale brzuch nie boli... czasem tylko jak rano sie obudzę śpiąc na brzuchu to trochę mnie kłuje...może jednak rośnie?
-
Misia nie daj sie pokonac temu strasznemu uczuciu (wiem jak to jest bo sama przez to przeszlam ) Za wszelką cene mysl ze twoj teraz juz aniolek pomoze nowemu dzidziusiowi przyjsc na ten swiat i niedlugo bedziesz cieszyc sie z kolejnej ciąży. Nie czekaj zbyt dlugo z kolejnymi staraniami.