Malutka55

Pierwsza miłość jutro się okaże wszystko. Jutro też jest dzień @....

Dziewczyny to ten mój test z popołudnia dzisiaj.... http://zapodaj.net/f03e91c0db415.jpg.html

Jutro po 12. Lekarz dał mi też test żebym sobie zrobiła na spokojnie po powrocie. Zrobiłam i znów jakąś poświata. A z drugiej stromy powiedzial ze na usg za wcześnie... strazznie sie denerwuje

Lekarz skierował mnie na badanie krwi na które właśnie czekam... generalnie zadał mi tylko pytanie czy bolą mnie piersi. A ja taka przygotowana byłam test wzięłam komputerem spinalam temperatury heh

Sylwia ja chyba też za bardzo się spinalam ☺teraz czekam w poczekalni i normalnie aż mnie mdli z nerwów

Wstawiłam link kilka postów wcześniej. Tak jak pisałam jakość zdjęcia nie jest pozwalająca. Pod światło coś tam widziałam i to zostało. Dziś rano jak robiłam to wygląda niemal identycznie... Ale jego zdjęcia jeszcze nie mam.

Oczywiście trzymać kciuki☺ ja umowilam się dzisiaj do ginekologa po skierowanie na usg. Konsultantka powiedziała mi bowiem ze najwczesniejszy termin na usg to 28 stycznia. Wyobrażacie to sobie w prywatnej klinice?? Skandal. Mój M mówi ze mam paranoje i to sobie wszystko uroilam Ale ja tam widziałam jakiś cień A przecież jutro dopiero mam termin @

Ewelina bede rzucać kciuki mocno, żeby następnym razem się udało

Czesc. Ja dzisiaj zgodnie z planem wykonałam test rano. Wygląda jak ten wczorajszy - ledwie widoczna różowa poswiata. Temp mi wzrosła do 36; 71 ale Zack bablowanie w brzuchu badał dokucza jak na @

http://zapodaj.net/55afbd20e75fb.jpg.html

Kasia wiem, że ta faza jest stała - no ja tak mam że z tym komputerem tak 30-32 dc dostaję @. Np miesiąc temu miałam owulację 19dc i @ była w 30 dniu :) Postaram się wrzucić to zdjęcie z popołudnia - od razu mówię jakość nie jest piorunująca, ale pod światło widzę taki cień cienia... a może to moja chora psychika :(