Skocz do zawartości
Forum

elizalulek

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Personal Information

  • Płeć
    Kobieta
  • Miasto
    wielka Brytania

Osiągnięcia elizalulek

0

Reputacja

  1. Witajcie przyszłe lub obecne mamy. Chciałam się podzielić z wami swoja indukcja porodu, kiedy byłam w ciąży nigdzie nie mogłam znaleźć na ten temat wiec może są mamy co by chciały porad. A wiec zacznę od początku, mieszkam za granica w Angli i tu jest inaczej niz w pl, miałam wywoływanie porodu trzy dni po terminie ponieważ miałam cukrzyce ciążową. Na szpital miałam na godzinę 08.00 poród wywoływany miałam poprzez czop dopochwowy, dopiero o godzinie 09.00 mi go włożyli i trzeba jak najwięcej chodzić ja niestety nie mogłam bo byłam podlonczona az 4 godziny do ktg a to dlatego ze motj synek poprostu miał nie wygodnie i tętno mu spadalo dlatgeo musieli lekarze pilnowac. O godzinie 15.00 dostalam lekkich skurczy nie byłam ich pewna ale z czasem sie nasiliły. Dodam jeszcze ze na sali ze mna lezaly kobiety co czekaly az 3a nawet wiec dni i nic im nie dzialalo a mnie szybko zlapalo.(a to dlatego ze te leniwe angielki zamiast chodzic jak najwoecej to lezaly i sie obzeraly czipsam) a wiec do tematu O 16.00 odeszły mi wody a skurcze zrobily się mocniejsze i juz wzywalam położna ze nie daje rady z bólu. Wiec zabrali mnie na porodów kę i tam sie zaczelo, mialam juz rozwarcia na 6 cm prosiłam o znieczulenie ale dostałam tylko gaz rozweselający nie moglam nic innego poprzez tetno dziecka bo w razie problemy bym pojechała na cesrake. Byla godzina 18.00 przyszła położna i prosiłam ja o epidural zaszczyk w kręgosłup ale bylo juz za późno bo rozwarcie mialam juz pelne. Bylam bardzo zdezorientowana po przez ten gas i czas mi lecial szybko. O 19.00 jak byłam sama w narzeczonym i siostrą w pokoju gdzie rodziłam bo byli ze mną razem zaczęłam mieć skurcze parte i zaczęłam przez i się zaczęło, polozna przyszla bylam tylko ja siostra narzeczony oraz polozna i ona odobierala porod. Parlam z calych sil czulam poprostu jak mnie rozrywa szybko mi zlecialo bo o 21.47 urodzilam dużego i zdrowego synka. Okazalo się ze pękłam i musiali mnie zszywac. A na drugi dzien bylam juz w domku E swoim skarbem. Dzis on ma nie całe 2 miesiace. Duzo osob mowilo ze to straszny bol i wogole ale teraz cofajac sie do tylu chciala bym rodzic jesze raz najpiękniejsze przeżycie jakie moze byc. I dodam jeszcze cos na temat masazu szyjki macicy ja sie tyle tego naczytalam ze to bol strasznr i wogole alr tak naprawde to nic nie boli naprawde czuje się lekki dyskomfort ale zadnego bolu nie ma.
  2. Ja x Bostonu, Jakie wam sie rodzilo w Angli? Mialyscie jakieś nie mile sytuacje?
  3. No wlasnie synek ma 60cm dlugosvi i wazy 6 kg polozna mowi niby ze wszystko jest ok bo maly jest wysoki.
  4. A z kad dokładnie jesteś jesli mozna? Ja Boston. I mam synka 7 tugodniowego.
  5. Witam czy sa tu mamy z zagranicy? Wielka Brytania?
  6. Witam mamy mam 20 lat, mam synka ktory ma 7 tyg i wazy juz 6kg. Niestety karmie go formula ponieważ nie mialam pokarmu w piersiach. Synek je 120ml co dwie godziny. Mieszkam w Anglii jak polozna byla to powoedziala ze maly ma dobra wage i dobrze je. A wy co o tym sadzicie?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...