1 kg to żadna niedowaga i problem. Nie ma co panikować, bo niektóre dzieci mają szybszy metabolizm i po prostu nie przybierają. Mój synek tez wszystkiego nie zje, na dodatek szczególnie obiady potrafią trwać z 40 min, bo On musi zwiedzać cały dom szukając zabawek itd. Problem by był jakby w ogóle nie chciał jeść.