Ja w domu z Młodym zostałem i jest w jednym kawałku ;) W sumie pewnie i teraz by się cieszył by ze mną siedzieć zamiast z opiekunką, ale trzeba pracować niestety. Czasy takie, a nie inne, że rezygnacja z jednej pensji to już spory problem. A żona zadowolona była, że mogła wrócić do pracy :)