Swięta,święta.... już czujemy ich magię w naszym domu.Przez ostatnie kilka dni wraz z Córeczką pracowałyśmy nad robieniem pięknych aniołków na choinkę...z masy solnej.Podziwiam moją córkę za to, że jak na 2 letnią dziewczynkę ma niezwykle sprytne rączki i zmysł artystyczny....Mam nadzieję że rozwinie się w niej ten talent.Uwielbiamy takie manualne zabawy, gdzie tak naprawdę nie wiele trzeba oprócz fajnego pomysłu. Już nie mogę się doczekać jak powiesimy je na żywej choince. Są przepiękne