Olivka29

właśnie otrzymałam telefon od położnej i mam spotkanie 6 marca a kilka dni później USG, super!!! od razu mi lepiej Jakoś muszę wytrzymać

a ja mam wrażenie że u mnie będzie Marcelek :* jakoś mam takie przekonanie, sama nie wiem dlaczego... ale w głębi serca marzy mi się dziewczynka, ale w sumie to bez większego znaczenia. Ja już chce mieć je przy sobie... Rety jak to wolno teraz czas idzie...

w sumie zawsze mogę pójść prywatnie ale 150 funtów mnie nie swędzi, myślę ze przesuną mi ten termin bo nawet dziś będąc u lekarz ogólnej to powiedziała ze usg powinni mi tu zrobić miedzy 12-13 tygodniem, może coś źle policzyli. Zapomniałam jeszcze zapytać o badania toksoplazmy i tej reszty która powinnam też zrobić... wiem tylko że morfologia ok, jedynie TSH podwyższone ale dawkę hormonu zwiększyli to powinno być w porządku grunt to optymizm

Klarita śliczności!!! Mamy mniej więcej ten sam termin, bo ja 22 wrzesień i też chce mieć takie zdjęcie. Jak nie wytrzymam to poszukam jakiegoś polskiego prywatnego...

do prenatalnego niestety ale i tak tu w Anglii taka organizacja pod tym względem że szok, umówiona jestem z położną dopiero za 4 tygodnie, i dopiero ona ustali termin na usg w szpitalu. To będzie już gdzieś 14-15 tydzień - stanowczo za późno, dziś to zgłosiłam i mam nadzieje że to przyspieszą...

hej dziewczęta :) rzadko się udzielam ale na bieżąco śledzę Wasze wpisy... Zazdroszcze Wam bardzo bo ja jeszcze nie miałam żadnego usg!!! ledwo badanie krwi mi zrobili, niedoczynność tarczycy mi niestety podskoczyła :( Zdjęcia Waszych bobasków cudowne, już się nie mogę doczekać zdjęcia mojego Maleństwa :*

witajcie :) mam problem z pisaniem postów na tablecie, wstawia mi tylko pierwszy wyraz, może któraś wie w czym tkwi problem? U mnie samopoczucie ok, dolegliwości praktycznie żadnych. Denerwuje mnie ze muszę czekać jeszcze 4 tygodnie do pierwszego usg, jestem w UK. Spróbuje poszukać jakiegoś polskiego prywatnego bo nie wytrzymam!

A w nocy jak sie szybko przekrece na drugi bok to strasznie kluje mnie jajnik, ale to tylko takie chwilowe... Lekarz w przyszlym tygodniu, ale tylko rodzinny, wkurza mne juz to UK. Mam nadzieje ze wszystko Ok.

coś mi urywa wiadomości, nie wiem dlaczego :( w każdym bądź razie czesto tu zaglądam ale rzadko kiedy pisze bo troche zaganiana jestem ostatnio... jeżeli chodzi o moje samopoczucie to wszelkie dolegliwosci ciązowe minely aż się tym martwię...

U mnie tez poki co spokojnie, cycki troche bola jedynie przy mocniejszym dotyku, nudnosci rzadziej - troche wieczorem i podbrzusze tez prawie wcale ale nie martwie sie bo roznie kobitki ciaze przechodza... Jestem dobrej mysli... :)

Podobno jak sie ma tradzik to dziewczynka bedzie :) mi cera sie poprawila to pewnie chlopak :)

Ahafiya jak poczekam ze 2 tygodnie to moze serduszko juz uslysze :)

Ostatnio @ mialam 16 grudnia, cykle 32 dni.

Ostatnio moj mnie rozbawil... Lezalam na brzuchu a on do mnie: " nie lez tak bo dzidzie zgnieciesz". Pol dnia sie smialam :)

Joanna glowa do gory!!! Bedzie dobrze, musi!!! LuGie89 no ja tez nie wytrzymam i tak planuje zrobic wczesniej, bo gdziez to tyle czekac. Ale tu niestety tak jest, do kobiet do 3 miesiaca podchodza sceptycznie. Przez cala ciaze tylko 2 badania usg... Masakra, ale w sumie kobiety jakos rodza. Trzeba zyc optymistycznie a wszystko bedzie dobrze :)

Od slodyczny na szczescie mnie odrzucilo bo ja i tak pulpecik jestem

Kwasniutkie.... To jest to

W UK pierwsza wizyte u ginekologa na usg skierowuja ok 12 tygodnia ciazy i nie wytrzymam tyle. Szukam wlasnie jakiegos dobrego prywatnego ale poczekam ze 2 tygodnie bo poki co to nie ma chyba bardzo po co, bo pewnie nic nie widac... Ah... Nie moge sie doczekac

LuGie89 bylas juz u lekarza?

O rety, ale to forum fajnie smiga, tyle nas U mnie co? Nudnosci od czasu do czasu ale da sie przezyc, ale kurcze te jajniki mnie tak ciagna, kluja... No ale chyba tak ma byc, a ja sie denerwuje... Na usg to raczej za wczesnie jeszcze, musze poczekac ze 2 tygodnie bo wedlug miesiaczki to 5 tydzien dopiero, tak mi kalkulatorek na parenting wyliczyl...

No tez tak zrobie tyle ze u mnie dopiero gdzies 5 tydzien to i tak pewnie nic nie bedzie widac, poki co pojde do rodzinnego tak jak tu sie robi. A usg zrobie za jakieas 2 tygodnie... Rety... Ile to czasu...

Ahafiya zrobie tak jak piszesz i mam nadzieje ze uslysze to samo :) Ja tez znalazlam dobra prace, przeszlam na diete a tu boooooom!!!

Ahafiya masz wlasnie racje niestety, w UK tak samo, to moja pierwsza ciaza, jestem tu od siernia i troche mnie to wszystko przeraza, ale dam rade :) chyba tez poszukam polskiego lekarza... Tak jak piszesz pieniadze nie graja roli jezeli w gre chodzi nasz skarbek :)

A ja zyje w stresie bo tu w UK usg robia dopiero ok 12 tygodnia, masakra... W ogole jakos dziwnie bo ciaze prowadzi polozna... A moze ktoras z Was tez jest w UK, w koncu nas tak duzo

Hej dziewczynki :) moge dolaczyc? Poki co robilam testy - 5 pozytywow, @ spoznia sie ponad tydzien takze chyba wszystko jasne do lekarza wybieram sie na dniach, jestem w UK i tu niestety inaczej wyglada opieka kobiet w ciazy ale dam rade :)