marti87

Maratonka - a myślałam, że tylko ja taka pazerna ja zdążyłam wypluć :P ale to nie moja wina, że wyglądają tak samo i prawie tak samo się nazywają i trzymam tak samo w lodówce??? :P zamówiłam biustonosz do karmienia, za tydz będzie i mam nadzieję, że spełni moje wymagania; jeśli tak, to zakupię kolejne :)

Emagdalenka - gratulacje :))))) "ciotki" czekaja na fotki :) i super,ze porod bez tych wszystkich "atrakcji" :* No Dziewczyny,ktora to pisala,ze ma jeszcze czas??? Nie ma czasu,bo nie wiemy,kiedy nasze dzidzie sobie upatrza moment na wyjscie :)

Joasia21 - super wiesci,bo mimo tych skurczow Twoja Dzidzia jeszcze sie ogrzewa i dojrzewa w brzuszku,a to najwazniejsze :) Ewelina86 - i tak powinno byc :)

W ogole wczoraj rozmawialismy i antykoncepcji po ciazy i postawilam na swoim - spirala i koniec. Tabletek juz nie chce brac,wystarczy te 8 lat,a nic innego mnie nie interesuje :) a maz taki,ze juz nie chce zebym ja sie trula itd i chce na siebie wziac te odpowiedzialnosc,tylko ze ja wole miec 99,9% pewnosci i fajne pozycie chyba,ze po ciazy juz sie do niczego nie nadam :( maz ma znow w czerwcu wyjechac :( pewnie nie zdaze dojsc do siebie po porodzie w tych sprawach nawet :(

Dominika1989 - moze nie odchudzac,ale po prostu wrocic do biegania i cwiczen w domku :) mam nadzieje,ze juz te 4 tyg po porodzie bede w stanie zrobic regularny godzinny trening. Ale mam w sobie taka słoniowatość teraz,ze wydaje mi sie,ze juz zawsze taka bede :/ a maz mi zdj spod palm wyslal,bez koszulki i juz mnie z tylu glowy terroryzuje mysl,ze ja bez koszulki brzucha nie pokaze,choc zawsze mialam wlasnie plaski. No i wiadomo,jednak cialo sie zmieni i juz nie bede swieza i taka niewinna,ale bede juz kobieta po przejsciach. Zaraz ide na spacerek,a Majka mimo,ze sniadanko pyszne,to sie nie rusza :/ jak zaczne chodzic, to wtedy bedzie sie napinac ;)

Kokosowa - ja bym chyba jechala taxi,w koncu roznie po drodze bywa,a Ty jako kierowca musisz sie jednak skupic ja jezdzie Kochana :) daj znac,ale to juz na pewno blisko :) Znow slonce wiec bedzie spacerek :) Noc spokojna :) ale bym sie sexi ubrala,a czuje sie jak slon :/ bleee... lato idzie,wszedzie beda "gołe" laski,a ja z reszta brzuchola i wielka szanowna nawet ladnej sukienki nie zaloze :(

Kokosowa - wow :) relaksuj sie i czekamy na fotki slicznego chlopczyka :) Majka teraz kopie na raz po obu stronach i w ciagu tyg pojawily mi sie rozstepy :/ sa jasne,bardziej je wyczuwam niz widze,ale sa. Trudno,maz ma wielkie i czerwone na bicepsach,wiec nie moze miec pretensji Dobrej nocki :*

Ja nie robie zadnych paznokci,a na pewno nie sztucznych jakichs. Za tydz ide do fryzjera,na pewno utne i pofarbuje. Nogi jade depilatorem,wiec nie bedzie az tak zle z owlosieniem przed porodem i po. Na pewno po porodzie przyda nam sie spa na twarz i cialo,wiec warto sie zaopatrzyc w jakis fajny peeling,maseczki i odzywczy balsam :)

Na zadnych infekcji wczesniej,a teraz od lutego :/ moze za duzo cukru w diecie? To ma ogromny wplyw... ograniczam wkladki,spie w tych majtasach poporodowych,bo sa mega przewiewne. Zobacze co powie w piatek,ale uplawy sa,a pimafucin ostatni wziety w sr zeszla. Ja biore torbe z naszymi rzeczami i te od wozka na jedzenie i dokumenty. Jak cos to maz dowiezie ciuszki czy pampersy a co brudne to zabierze. Mam w kazdym razie 3 komplety ubranek w torbie na 56 i 62,ale po porodzie jedne od razu pojada do domu,bo nie beda pasowac. Takze ograniczam,bo bez sensu pakowac,skoro mozna dowiezc.

Laseczki,ja wlasnie wpierdzielam nutelle na zmiane ze swiateczna salatka jeszcze Majka dzis dosc mocno szaleje,ale w tych godz co ostatnio. Brzuch pobolewa jak na okres kilka razy dziennie,wiec to norma. Moja infekcja (nie doszukam sie,ktora z Was pisala do mnie),to grzybek :P na mocz tez lykam FemiseptUro. Do porodu grzybice musi mi wyleczyc,wiec pewnie cos doustnego dostane :/ Kokosowa - Ty juz mozesz rodzic Kochana! Daj znac!!! Czekamy :)

Emilia - sprobuj ciepla kapiel/prysznic, kilka pozycji lezenia,jesli nie przejdzie,to wtedy pomysl o IP jednak. Czasem promieniuja jelita tez. Ciezko nam to okreslic,bo mamy wszystki z tylu i scisniete. Daj znac co postanowilas. Ale zamiast sie stresowac, dzialaj. Ja znow durny sen,bol plecow :( to juz koncowka i nie ma szans,zeby dodac sobie czasu. Juz psychicznie zaczynam czuc,ze to ostatnie chwile na zalatwienie roznych spraw i totalna zmiana zycia!

Ja dopiero sie do lozka polozylam,tyle ploteczek :) Patka - sliczna Kobietka :) na maminym mleczku nie ma innej opcji,zebyscie w koncu wrocili do domku:) Ewek - dzieci nie ogarniesz,bo to sekunda i juz cos sie dzieje. Po prostu cieszyc sie, ze akcja do uratowania :) na spokojnie. Ja czuje,ze pimafucin nic nie pomogl! Jestem wsciekla! Nie dosc,ze lykam teraz provag,wkladam invag,to czuje swiad i leci ze mnie jak z kranu - uplawy plus plyn jakis. Mam dosc i zarzadam w pt jakiegos antybiotyku doustnego. Wczesniej nawet swiadu nie mialam,a teraz cholera ledwo globulki sie skonczyly i jeszcze gorzej,nawet nie zaleczone :/ Kolorowych snow :*

Ja juz w domku po wizycie u tesciow. Bylo dretwo,wiadomo,ale spoko,bo akurat jeszcze ciotka i wujek byli,wiec zawsze inaczej :) teraz wlasnie wyszlo slonce i jakos tak weselej :) ja chce dotrwac do 30.04. Potem moge rodzic ale wlasnie piszac to spojrzalam na kalendarz i to tylko 2,5 tygodnia!!!! Szok!!!! Juz naprawde dla nas to czas odpoczynku i zbierania sil. Czasu malo! Ja dzis ostatnia kolezanke przyjmuje i koniec z takimi spotkaniami. Psychiczne i fizyczne przygotowanie do porodu. Nalezy sie nam ;) W pt wizyta,zobacze te przeplywy w koncu. mnie jak spie boli lewe biodro,ale sie mecze,bo to najlepsza pozycja dla nas :) na plecach i tak sie dusze,a na prawym boku brzuch mnie boli.

Ania88 - one sa m.in. dla ciezarowek :) nie wiem jak z innymi bedzie przechodzic reakcja,ale.poczytaj na ulotce,ze one w zasadzie nie maja zadnej substancji,ktora sie wchlania itp. Dzialaja miejscowo. Myszeczka - one dadza rade zamiast lewatywy :) jestem pewna :) Dzieki nim nie mam zadnych hemoroidow,co mi sie wczesniej zadazalo,ze jednak krwawilam przy zaparciach. Inne Dziewczyny chyba probowaly tez,moze cos napisza. W kazdym razie ja sie ciesze,ze one nie prseczyszczaja, nie czeka sie kilka h na reakcje i wystarczy jedna aplikacja i jedna sesja na tronie Dzisiejsza noc lepsza :) przespana w calosci :) trzymkajcie sie tam i powodzenia w dzisiejszym swietowaniu :) to nasz ostatni luzniejszy przystanek w oczekiwaniu na Maluszki,bo teraz to cos czuje,ze sie zacznie panika ;)

Mi wrocily zaparcia i znow uzywam czopkow eva/qu. Dla mnie sa najlepsze. Szybko dzialaja,nie trzeba czekac,nic nie zaskoczy i w kilka minut po problemie. Bede ich na pewno uzywac przed porodem,jesli tylko akcja bedzie przebiegala normalnie. Ja po rozmowie z mezulem jestem spokojniejsza przed obiadem u tesciow,bo powiedzial,ze mam olac jakiekolwiek gadanie :) Ja pojadlam,nie ma co,ale jest okej :) niestety kapiel w wannie juz nie dla mnie :( dopiero po porodzie,jak dojde do siebie,spokojnie poleze i nie bede sie dusic :P Kolorowych snow i udanego drugiego dnia Swiat :)

Ja pojadlam pomaranczy i Majka szaleje :) jutro wizyta u tesciow :/ Jem duzo miesa,nawet mi smakuja te rarytasy

Czesc Dziewczyny :) U mnie rowniez okropna noc... ale tutaj ja wiosce to internet z dziennym limitem i juz nic nie moglam Wam napisac,tylko gralam w sudoku od 3 do po 5 :/ niedobrze mi bylo,Majka szalala,bol plecow,brzucha :( aj... zaraz szykowanie sniadania Slonce za oknem,moze to nie bedzie taki stracony pogodowo dzien :) Beciunia -silne chlopaki Twoje walcza :) jestesmy z Wami!!! U mnie tez stres,to juz polowa 35 tyg.

Dziewczyny,a moja mnie tak po szyjce styrala,ze az sie boje,ze cos nie tak :/ torbe ze soba wzielam szpitalna i jade do rodzicow. Nie wiem,moze to zakupy i moj stres na nia tak zadzialal :/ ledwo chodzilam. Teraz siedze i czekam na spokojne ruchy. I niedobrze mi jest :( Mam tez dosc ludzi...chce meza.... bede do Was zagladac :) Na temat alkoholikow ja sie nie wypowiadam,bo nawet u nas to roznie wygladalo. Jednak w najblizszej rodzinie to okropne jak jeszcze dochodzi przemoc. Trzeba od tego sie odizolowac psychicznie :)

Karola,Patka,Beciunia,Joasia21 - a jak u Was Dziewczyny????

U mnie tez ciezka noc,bo plecy bola,co chwile sie budzilam. Humor dzis niezbyt mam. Pogoda w miare,nie pada,slonce przez chmurki sie przebija :) Majka daje znaki z rana :) Jeszcze raz Wesolych Swiat :) ja 10 lat temu w Poniedzialek Wielkanocny poznalam mojego meza i to byly moje ostatnie "samotne" Swieta. Teraz tez jakas cezura nastepuje,bo za rok juz Malutka bedzie z nami i swiat bedzie inny :) te Swieta kojarza mi sie z narodzinami,nadejsciem nowego,czyli tak jak powinno byc :)

Wisienka - oby teraz juz bylo wszystko dobrze :) daj znac co lekarze zadecydowali przy wypisie :) Wszystkie maja sie po Swietach pakowac i wstawiac fotki toreb,zebysmy chociaz to mialy pod kontrola i tutaj mnie stresu!

Wisienka2 - trzymaj sie tam i daj znac co w ogole sie stalo? I wlasnie to jest to! Dla tych mezow i dobrze radzacych,ze jeszcze czas,taka wlasnie przestroga! Ja mam torbe gotowa,ale i tak cos tam brakuje. Roznie bywa,kurde. Dlatego tak bardzo nie chce sie denerwowac ani robic nic przeciw sobie. Teraz powinnysmy byc jak na poczatku - wrazliwe na wszystko. Tylko co ja mam teraz zrobic z tymi Swietami??? Skoro tam zarazki??? Siedziec sama czy jechac i ryzykowac,ze cos zlapie i skonczy sie szpitalem??? Porazka :( kazdy dzien w brzuszku wazny!kazdy! Ja juz w lozeczku,poczytam sobie. Chyba dzis nikt imprezki nie zrobi...

Radosnych i pelnych usmiechu Swiat :)

Ja do tesciow na maks 2h. Szczerze,watpie ze to wytrzymam. Bede caly czas jadla chyba :P chociaz u nich to tak nie ma swiat nigdy za bardzo. Tesciowa chodzi w dresach,bez stanika,z wlosami tlustymi,fajka w gebie i tyle. Takze wiecie... ja jestem nauczona,ze jak goscie czy swieta,to pelna kulturka,ladny stroj,na stole jak nie jedzenie konkretne to chofiaz ciasto i kawka itd. Wszystko dopieszczone. Choc ostatnio musze tate gonic do koszuli,bo zostali sami chlopi z mama w domu i oni do ladnego stroju to maja zawsze dluga klotliwa droge...ze mna ale to takie droczenie sie :) Naprawde jak pomysle o tych swietach,to mnie sciska na mysl o poniedzialku...brrr Dominika - suoer,ze dojechaliscie :) Dziewczyny w drodze - powoli,dojedziecie :)

Emilia1984 - ja na wyjscie rzeczy bede miala uszykowane i zostana w domu,zeby maz przywiozl na wypis. Spakowalam sie w torbe i wezme jeszcze te od wozka,a w niej jedzenie. Poza tym maz bedzie brudne rzeczy zabieral do domku od razu :) mam w siateczki popakowane komplety,zeby nie szukac. Mysle,ze to w miare logiczne. Siateczki podpisalam rozmiarami,wiec jesli Dziec bedzie maly,to od razu 62 mezu zabiera ze soba i juz torba luzniejsza. Biore jeden kocyk,otulaczek,3 tetry i 2 flanele. Kosmetyki mam w mini wersjach plus makijazowe. Nie zapomnijcie o chusteczkach nawilzanych,bo zanim prysznic to wiecie, czasu troche uplynie :)