Hej dziewczyny, mam taki problem i chciałbym zapytać czy któraś z was już tak miała. Mieszkam w uk, ostatnia miesiączkę miałam 26. 09, miałam trochę stresów wiec mi się spóźniala ale długo robiłam test ciążowy wynik negatywny a miesiaczki brak, aż do 9 listopada pobolewalo mnie podbrzusze na drugi dzień dostałam plamienia, przeczytałam gdzieś ze to może być owulacja wiec zrobiłam testy owulacyjne i wynik pozytywny dwa dni po tym doszło do zbliżenia,plamienie nie ustępywalo przez prawie 3 tygodnie postanowiłam pójść do lekarza, odpowiedziałam o swojej sytuacji,doktor mnie zbadala i stwierdziła powiększona macice skierowała mnie na usg żeby potwierdzić ciążę lub już jej brak. Tylko jest problem już czekam na te usg 4 dzień i się zastanawiam czy to rzeczywiście może być ciąża lub poronienie?