Ja i moja córa Róza najchętniej bawimy się kreatywnie farbami. Ja maluję po kartce a córa po kartce , stole ,rączkach a jak tego braknie to jeszcz ena buzi miejsce się zawsze znajdzie :) Swiadkiem niemym naszych wyczynów jest lodówka która potem pełni rolę sztalugi pod wystawę :) Arcydzieł Róży