Skocz do zawartości
Forum

ellmirka

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez ellmirka

  1. ellmirka

    Czerwcowe fasolki 2015

    Tetide nie jest tak zle wie ze moze jak zadba zeby nie czuc bylo od niego papierochy ale niestety nic sie w temacie nie dzieje :-( u nas to jest grubszy temat, Tata 3 lata temu mial raka pluc dzis ma tylko jedno to mniejsze, sam zarzekal sie ze rzuci jak przechodzil leczenie, potem ze jak bedzie wnuk czy wnuczka bo bedzie mial motywacje, a teraz siedzi cicho i udaje ze nic nigdy nie mowil (zreszta tych wymowek bylo znacznie wiecej) szczerze probujemy dac mu jakis czynnik motwujacy zeby zadbal o siebie, chociaz malymi kroczkami, jesli ktoras z was miala ten problem w swoim otoczeniu wie ze rozmowy i przekonywanie, zwracanie uwagi nie przynosi efektu a wlasciwie przynosi efekt ale odwrotny, za kazdym razem proba rozmowy konczyla sie tym ze szedl i palil 3 pod rzad zamiast jednego wiec probujemy innymi sposobami, ale spokojnie ma kontakt z dzieckiem i to nie przez szybe ;-). Wiem ze moze wygladam na bezwzgledna i bez uczuc osobe ale jest wrecz odwrotnie. Moje malenstwo wczoraj znow uznalo ze odpowiednia pora do pojscia spac to 23:30 a dzis juz po 2 sniadanku czas zebym i ja cos zjadla ;-)
  2. ellmirka

    Czerwcowe fasolki 2015

    Nadrobilam was ;-) I my zaczelismy roznawiac o kolejnym dziecku ale doszlismy do wniosku ze poczekamy az marta zacznie poruszac sie choc troche samodzielnie zeby bylo mi lzej w kolejnej ciazy wiec najwczesniej wiosna lato w przyszlym roku :-) Sloneczko u nas z frida bylo podobnie, teraz przy katarku sie zmienilo, bardzo czesto mala widzac aspirator usmiechala sie, chyba zalapala ze potem moze oddychac przez nosek ;-) My poszlismy z mala do dr jak zaczela kichac prychac i pokaslywac + stan podgoraczkowy dr stwierdzila ze osluchowo w porzadku zaczerwienione gardlo ma katar no i pokasluje ale ze to raczej od katarku czyli klasyczne przeziebienie, zalecila inhalacje z soli fizjoligicznej masc majriankowa pod nosek( tez pisze od roku ale powiedziala ze mozna stosowac) i nasivin ale tylko doraznie nie zaczesto no i frida zadnych lekow jesli temp ponizej 38 to na spacer wyjsc jesli wiecej to paracetamol na zbicie temp i tyle minal tydzien i jest w miare ok temp brak jeszcze troche zapchany nosek czasem zakaszle ale jest ok Justi90 u nas na brzuszku glowe trzyma pieknie wczesniej 5 min nie ulezala na macie teraz chetnie sie bawi ale do podciagana srednio trzyma glowe czasami trzyma sztywno a czasami przelewa sie, przed szczepieniem sie przelewala dr stwierdzila ze jest ok Migotka mi dr pozwolila tantum verde lub hascosept + wszystko co w ciazy, robilam tez sobie inhalacje z soli fizjologicznej tak jak malej i odczuwalam wyrazna roznice, pow 38 st powiedziala zeby nie karmic piersia, dopiero 4 godziny po zbiciu temp. Jasiunia mala jest raczej szczupla i dluga a jak mi ostatnio zaczela wolac na nia grubasku to juz chcialam jej cos powiedziec w ogole widze ze przez ta cala sytuacje dziala na mnie jak placha ta byka, babcia meza a tesciowa mojej tesciowej tez mi trula zebym malej kaszy mannej dala bo ona placze bo napewno za malo jej jesc daje a to bylo jak mala miala jakies 1,5 miesiaca ;-) Tetide ja jestem strasznie pozytywnie zaskoczona moimi rodzicami bo oni starszej daty i zawsze mi sie wydawalo ze beda sie wtracac a tu nic, co nie powiem to jest dobrze moj ojciec nie mial malej na rekach bo pali, a kazdy kto pali i smierdzi papierochami ma zakaz a nie robi mi wyrzutow a widze ze jest mu przykro, jak u malej zaczelo sie przeziebienie to mielismy isc do moich rodzicoww na obiad 46 rocznica slubu, a mieszkaja kilka krokow od nas, zadzwonilam powiedzialam jak jest a oni tylko tyle ze rozumieja i przyniosa nam obiad, a tego samego dnia tesciowa zrobila mezowi awanture ze ona z chorymi dziecmi jezdzila i nic im sie nie stalo i mamy przyjechac na noc bo ona wie lepiej co jest dobre dla mojego dziecka, ale masz racje cos w tym jest bo widze po sobie teraz ze co kolwiek ona nie powie to az mnie nosi ale sama jest sobie winna wtraca sie w wychowanie a do tego nastawia meza przeciwko mnie ehh tylko spokoj mnie uratuje ;-)
  3. ellmirka

    Czerwcowe fasolki 2015

    Hej dziewczyny! Maz pojechal i znow jestem slomiana wdowa samotnie wychowujaca dziecko :-( mam nadzieje ze listopad szybko zleci. U nas po szczepieniu bajka jak nie moje dziecko, tylko pierwszy dzien marudzila, stwiedzam ze wczesniej to chyba po rota taka nieswoja byla. Kupki nadal twarde P. Dr polecila jabluszko przecier jak nie pomoze to starte surowe i chyba dzis wyprobuje bo coraz gorzej. Mojemu malenstwu udalo sie wcisnac stope do buzi i raz sie udalo samodzielnie fiknac z pleckow na brzuszek wczesniej zawsze zostawala jej reka pod brzuszkiem i bylo trzeba troche pomagac :-) Juz dlugo chyba nie pokarmie piersia, mala oproznia obie i do tego wypija jeszcze. 130 mm a jak podaje jej sama butle to wypija 160-170 wiec chyba zanika mi pokarm ale od poczatku mialam malo a pobudzanie laktatorem nie dawalo efektow Co do tesciowych to moja w porządku jest niby ale jak cos czasem wymysli to krew mnie zalewa, a w chwili obecnej to na sama mysl az mnie skreca, mala przez ostatni tydzien przeziebiona a ona stwierdzila ze dziecku nic nie jest mamy z nia przyjechac na noc bo ona wie lepiej i koniec, a maja taka sama droge do nas ok 30 min i zamiast przyjechac do nas to w koncu maz pojechal do nich sam bo ja sie tez rozlozylam, dziecko caly dzien nie chcialo jesc a moja tesciowa namawiala meza zeby zostal mimo to na noc, bo po co chce wracac przeciez wkoncu mala zglodnieje i zje maz sie postawil i wrocil wieczorem i jakos u mnie nie bylo problemow z jedzeniem, przez cala sytuacje jeszcze my sie klocilismy przez caly tydzien zamiast sie cieszyc soba bo tylko na 2 tygodnie byl w pl. Kobieta wychowala 2 dzieci a zachowuje sie jak dziecko bo chce sie pibawic z mala, za kazdym razem milion zdjec i szybko powysylac do znajomych bo musi sie pochwalic, targanie dziecka jak szmaciana lalka bo chce jeszcze takie i takie zdjecie, nie wiem o co jej chodzilo ze koniecznie na noc mielismy przyjechac jakbysmy daleko mieszkali to rozumiem ale jest 30 km, dostepu do dziecka nie bronie zawsze moga przyjecha, choc jak bylismy na chwile w pn u nich to nawet na rece malej jej nie dalam takiego mam focha na nia ;-) to sie pozalilam a teraz koniec pisania bo dziecko sie budzi ;-)
  4. ellmirka

    Czerwcowe fasolki 2015

    Cześć dziewczyny ;-) my mamy wyczerpujący weekend za soba, mąż po 5 tygodniach wrócił z pracy miałam plan oddać mu mała i się wyspac w końcu ale się nie udało odpadł po podróży przed nami;-), a i mała patrzyła trochę z ukosa na niego, skayp to chyba za mało dla takiego maluszka. Na weekend pojechalismy do siostry ok400 km i dramat mała odzwyczaila się od fotelika samochodowego, ostatnie 150 km co 20 min przerwa albo pielucha albo głodna albo niewygodnie albo chce zasnąć a to zła pozycja, w drodze powrotnej to samo a jeszcze jakiś katar i kaszel ją dopadł w nocy. w czwartek miała mieć szczepienie ale chyba będziemy musieli je przesunac, jeszcze dostalam dziś swój pierwszy okres masakra a mówili że po ciąży okres jest mniej bolesny:-( Zaliczylismy też swój pierwszy obiadek słabo jej idzie z przelykaniem ale widać że jej smakowala marcheweczka;-) ale widzę że ją jeszcze bardziej zaparla. Jakie polecacie krzesełka do karmienia, bo chyba czas się za czymś rozejrzec?;-) My bujaczek mamy Fisher price jest do 18 kg mała jest zadowolona ale na ten moment za długo nie wysiedzi bo woli na brzuszku polezec albo na plecach pobawić się nóżkami czy po przekręcac się ;-) Migotka u nas próbowała różnych butelek i różnych smoczkow, medela ma drogie butelki ale niby system bardzo przypominający karmienie piersią, mała się bardzo meczyla i dużo mniej zjadala tym skoczkiem, po babyono zaczęła cmokac i pierś i smoczek ostatecznie zostaliśmy przy avencie natural na ten moment przyuczam picia że smoczka z 3 dziurkami;-) bardzo polecam smoczek uspokajający lovi symetryczny ten jakby spłaszczony na końcu po nim mała pieknie ssala po innych cmokala. U nas jak pielucha mokra to mała marudzi a jak kupe robi to nie ma wątpliwości bo strasznie dusi. Olciap chętnie też dolacze ;-) wysłałam ci linka do fb
  5. ellmirka

    Czerwcowe fasolki 2015

    Włoski ma dlugie po mnie ;-) chociaż coś bo wszyscy twierdzą że wykapany tata ;-) ale co do długich włosków to znajomej mała na tym samym etapie jest a ma czupryne jakby perukę miała ;-) dziś mała jakiś ból egzystencjonalny chyba przeżywa, nie dość że wczoraj zasnęła dopiero o wpoldo drugiej to dziś śpi po 15 min słabo je i ciągle marudzi ejejejejeje ejejejeje ejejee i tak cały dzien
  6. ellmirka

    Czerwcowe fasolki 2015

    U nas po pierwszym szczepieniu była tylko noc marudna (5w1 i rota) po drugim przez tydzień była nie swoją( 5 w1 drugą dawka rota i pierwszą pneumokoki) za tydzień kolejne szczepienie i aż się boje co teraz bedzie
  7. ellmirka

    Czerwcowe fasolki 2015

    Gratuluje 4 miesięcy, u nas już jutro ;-) jak te malenstwa zaskakują, Marta po porannym karmieniu stwierdziła że już spać nie będzie i położyłam ją przodem do siebie oparta o moje uda tak na pol lezaco a ona sięga po stopy tyle że zamiast przyciągnąć stopę do buzki to przyciągnęła całą siebie do stop w efekcie czego przybrała pozycję siedzącą :-) a jaka zdziwiona była ;-)
  8. ellmirka

    Czerwcowe fasolki 2015

    Marta też ma takie plamy pod włoskami z tylu mąż stwierdził jak to odkrylismy że chyba wszystkie dzieci małe tak maja i jakoś zapomniałam o tym, musze też podpytac lekarza, chociaż u mnie to chyba mała ma po mnie bo ja też mam na głowie takie plamy ale wychodzą mi od słońca ponoc.
  9. ellmirka

    Czerwcowe fasolki 2015

    Bąki u nas raczej bezwonne ale kupki to już niestety nie, ale i tak jest to jedna z najbardziej pożądanych rzeczy każdego dnia ;-) co do płaczu i marudzenia to u nas mała się rozregulowala po ostatnim szczepieniu raz jest lepiej raz gorzej, ostatnio spać chodzi o godzinie pierwszej robię co się da żeby dzień jej przestawić ale jak dwa dni zasnie o 22 to potem powtorka i znów kilka dni o pierwszej, w ogole problemy z zasypianiem ma wiezga wygina sie poplakuje przy jedzeniu tez sie tak czasem zachowujeale ale myślę że to chyba skok jest bo mała zaczęła stopy zauważać, próbuje je do buzki przyciagnac i sięga po zabawki jak leży na brzuszka ;-)
  10. ellmirka

    Czerwcowe fasolki 2015

    U mnie po Babilonie było z dnia na dzień gorzej za każda kupka przerwy się wydłużały mała ciągle marudna była a bąki były strasznie pachnące ;-) zmiana mleka przyniosła dość szybki efekt z góra jednej kupki w tgodniu były zazwyczaj 3,teraz o dziwo choć ma takie zaparcia to bąki zazwyczaj są bezwonne
  11. ellmirka

    Czerwcowe fasolki 2015

    Cześć dziewczyny podczytywalam Was trochę jak byłam w ciazy, zastanawiała się dziś czy to forum jeszcze istnieje, sprawdzam a tu naprawdę mile zaskoczenie ;-) piszecie takie ilości postów że nie jestem w stanie nadrobić 4 miesięcy, postanowiła napisać bo moje maleństwo od jakiś 2 tygodni robi takie normalne kupki w sensie nie niemowlęce a takie dorosle, męczy się przy ty niemiłosiernie, przepajam ile mogę ale z marnym skutkiem, pociesza mnie fakt że za 2 dni kończy mała 4 miesiące i bedziemy rozszerzać dietę może pomoże. Może któras z Was miała podobny problem? Wizytę u lekarza mamy w przyszłym tygodniu zobaczymy co mi powie. Mala karmiona jest częściowo moim mlekiem częściowo mm ( niestety mm więcej), problem zaczął się jak na próbę podalam mleko hipp bio ( wcześniej i teraz też wrocilysmy do hipp bio combiotyk) nie zauważyłam że wzięłam opakowanie innego, na samym początku podawałam bebilon ale robiła raz na tydzien kupkę i to z wielkim wysilkiem, po zmianie na hipp bio combiotyk średnio co drugi dzień normalne kupki konsystencji ciastoliny po podaniu tego bio zaczęło się co drugi trzeci dzień tyle że ewidentne zatwardzenie, powrocilam do hipp bio combiotyk niestety kupki pozostały bez zmian, niekiedy potrafi cały dzień na raty robić :-( , przepraszam że tak chaotycznie. A to nasze maleństwo Marta :-)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...