julia56

Witam pozdrowienia dla rozpakowanych ja jestem5 dni po termine i moja Julcia ani myśli wyjsć jutro ktg a mała wierzga jak konik podbrzusze bardzo boli ale skurczy nie widać jakieś dwa trzy dziennie i to bardzo lekkie ciagle siedzimy z mężem i zastanawiamy sie czy zdążymy do szpitala mamy 70 km

Gratulacje dla rozpakowanych ja strasznie sie boje ze nie zdążę dojechać do szpitala mam 70 km termin 5 listopad i dalej siedzimy w pakiecie całe dnie nudy pachwiny mnie bolą i musze brzuch trzymać przy chodzeniu mała rusza sie gwałtownie a potem spokój jak u was z objawami

Witam termin miałam na środę 5 listopada ale moja Julcia ani myśli wyjsć czytam was i jest mi raźniej ze nie jestem sama ha ha to moja 4 ciaza wiec jestem weteranka ale boje sie jak nigdy dotąd pozdrawiam