Skocz do zawartości
Forum

fitcyknietoperek

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Personal Information

  • Płeć
    Kobieta
  • Miasto
    Kobyłka

Osiągnięcia fitcyknietoperek

0

Reputacja

  1. Hej, byłam u innego lekarza tzn u pediatry córki przy okazji szczepienia zapytałam (wcześniej byłyśmy w lux medzie) i jestem zażenowana... Pani "doktor" powiedziała mi, że to dlatego że nie rozwiązuję węzełków, które dzielą mnie od Pana Jezusa... to są jej słowa... nawet nie wiem jak to skomentować. Na szczęście z córką już lepiej, dużo rzadziej jej się to zdarza więc jestem spokojniejsza. Dziękuję za pomoc.
  2. Dziękuję za odpowiedzi. brzuszek masujemy często, tak profilaktycznie... nic to nie daje niestety a przynajmniej ja nie zauważam poprawy, to samo jest z rowerkiem... napisałam, że problemy z brzuszkiem zasugerowała pani doktor (która mam wrażenie trochę nas zbyła, na zasadzie kolejni przestraszeni młodzi rodzice...) ale mi się nie wydaje, że to to... nie ulewa prawie wcale, czasami jej się zdarzy ale są to znikome ilości. Probiotyk daje drugi dzień... jeżeli chodzi o neurologa to martwi mnie to, że tak jakby nie miał okazji wypowiedzieć się na ten temat ponieważ te objawy wystąpiły już po wizycie... Wygląda to strasznie i ciężko mi przyjąć, że tak po prostu ma, bo widzę jak sie męczy :(
  3. Witam wszystkich, od kilku dni mam problem ze swoją 3 miesięczną córeczką... Otóż zaczęła się ona strasznie prężyć, wygina się w łuk (nie bierze głowy mocno do tyłu), bardzo prostuje nóżki i wydaje z siebie taki gardłowy dźwięk... czasami przy tym popłakuje, szczególnie jak już jakiś czas to trwa, czasami zauważam odruch moro. Dodam, że dzieje się to niezależnie od pory dnia i tego jaką aktywność wykonuje w tym czasie, nie ma to też związku z tym czy akurat karmiłam (karmie jedynie piersią, dbam o dietę, nie wprowadzałam nic nowego)..." ataki " takie czasami są pojedyncze a czasami jeden za drugim. Pomaga jak wezmę ją na ręce w pionowej pozycji... nie ma to też wpływu na jej sen, noce przesypia i w ciągu dnia też śpi. Byliśmy u lekarza i pani doktor zasugerowała, że to gazy (bo mała nie robiła kupki przez 2 dni i Julka często robiła bąki) ale kupka się pojawiła (brzuszek mięciutki), bąków nie ma tak wielu a "ataki" nadal pozostały niezmienne... byliśmy u neurologa (dosłownie 3 dni zanim to się zaczęło) i tutaj pani doktor stwierdziła, że wszystko jest w porządku. Dodam, że podaje małej espumisan i biogaję (od 2 dni), nigdy nie miała kolek, tylko problem ze wzdęciami... Czym to może być spowodowane? Bo już nie mogę patrzeć jak moje Słoneczko się męczy :( z góry dziękuję za pomoc.
  4. Hej :) Ja nie używam pasa... ale wydaje mi się, że mój brzuch jest już taki jak przed ciążą... co nie oznacza, że chciałabym żeby taki pozostał ;) A co do sexu... to chyba ja mam większe opory niż mój M... jakąś mam psychiczną blokadę... miała tak któraś z Was? Nie wiem jak mam się przemóc...
  5. Hej :) Ja jestem na forum nowa... tak jakby... całą ciążę posiłkowałam się Waszymi radami ;) ale dopiero teraz postanowiłam coś napisać. W takim razie witam się ze wszystkimi tutaj :) Ja rodziłam 22 godziny... bez znieczulenia, chociaż szpital zapewniał taką możliwość, położna stwierdziła że jest to niezdrowe dla dziecka i że znieczulenia nie będzie. Właściwie nie dała mi większego wyboru... Ale na szczęście Jula urodziła się zdrowa :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...